Piękne...Dwie ostatnie, a green blue- no idealnie moje kolorki. Ciekawa jaka cena będzie, ale już wątpię żeby mój Mikołaj aż tak zaszalał...
Piękne...Dwie ostatnie, a green blue- no idealnie moje kolorki. Ciekawa jaka cena będzie, ale już wątpię żeby mój Mikołaj aż tak zaszalał...
Co jest najśmieszniejsze w ludziach: Zawsze myślą na odwrót: spieszy im się do dorosłości, a potem wzdychają za utraconym dzieciństwem. Tracą zdrowie by zdobyć pieniądze, potem tracą pieniądze by odzyskać zdrowie. Z troską myślą o przyszłości, zapominając o chwili obecnej i w ten sposób nie przeżywają ani teraźniejszości ani przyszłości. Żyją jakby nigdy nie mieli umrzeć, a umierają, jakby nigdy nie żyli.
*Paulo Coelho*
żakard i pasiak w jednym
dwa grzybki w barszcz.
ale jeśli już to purple.
złotowłosa i trzy misie
<3 <3 <3
edycja
Ostatnio edytowane przez v ; 18-11-2009 o 00:36
Mi tez ta rozowa,ale nie powalila mnie na kolana,moze przez te fotki.Ale trzeba przyznac,ze ida jak burza z tymi chustami!
a ja sobie poczekam aż wypuszczą wełenki
Nie tak.
Nie teraz.
Nie w ten sposób.
Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
To, co nieuchronne
Jest potwornie przedwczesne.
Powinno przyjść dopiero później.
Jutro. Za rok. Za sto lat.
[Gerhard Zwerenz]
eh u mnie ten pink zaden pink, raczej lawenda i w sumie zadna mnie nie zachwyciła jakos bardzo, moze ta mocno fiolettowa.uff
o rety!!! jaka ladna ta zielona!!! ale rozowa tez mi sie wyswietla jako fioletowa.
Fioletowa ładna ale te dwie ostatnie jakoś mnie nie powaliły.
"Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." Frank Zappa
Dorota, mama Mateusza - 06.05.2008
Kwestia kalibracji monitora u mnie to w roz wpada, ale taki przydymiony do mnie najmniej przemawia ta zolta
Ojej. Fiolet boski, ale od kilku dni mam w końcu oberżynę. Różowości mniam, godne zastępstwo Maruyamy będzie, w której dzieć już opada.
"A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"
na szczescie nie moje kolory
A mnie się bardzo podobają i to chyba będzie moja pierwsza zara. Ciekawa jest ta zielona.
hm, kurczę, za dużo tych pasków jak dla mnie i wzór się gubi. no i kolory nie moje
Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)
Pochłonęło mnie życie,
więc w wirtualnym niebycie
pozostaję do odwołania.
W nadmiarze zgubili czystość wzoru.
Noe (2.5.9)
O... jak dobrze, że nie moje kolorki )
Ala i Hania 2009, Ewa 2012
na szczęście nie za dużo szczęścia na raz - tricolor i wzorek. obecne są o wiele fajniejsze.
Bardzo ładne
Kamilek - 16 marca 2006
Julianek -25 października 2007
My soul is painted like the wings of butterflies...
Pink i Purple piękne
Starszy Syn (VIII.2006), Córka (I.2009) i młodszy Syn (XI.2011)
http://moje-dzieciaki.blogspot.com/
We are what we think. All that we are arises with our thoughts.
With our thoughts we make the world. Buddha