Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: prawie jak debiut

  1. #1
    Chustomanka Awatar dorcik81
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Otwock
    Posty
    1,303

    Domyślnie prawie jak debiut

    Nie wytrzymałam i wyciągnęłam dziś chustę
    po małym wypadku,który miałam w zeszły poniedziałek,moja rączka była trochę niesprawna(zwichnięta w dwóch miejscach) i nie mogłam nosic
    a dziś na sama myśl o kolejnym wózkowym dniu szlag mnie trafił
    nie dość,że ulice porozkopywane to jeszcze dziecko marudne(stęsknione za chustą i noszeniem) i dużo spraw do załatwienia,rano zakupy w Stolicy,później klubowe spotkanie a po południu wizyta w lecznicy z całym psim stadem.
    Wyciągnęłam,zamotałam i poczułam się jak debiutantka
    i nadrobiłyśmy półtora tygodnie nie noszenia,Patiszon nie chciał wyjść z chusty
    pozdrawiam radośnie
    starsza 27.11.2008
    młodsza 28.12.2010
    -Niektórzy ludzie są podli ,bo kłamią!- krzyknął Lubiński -A inni są jeszcze bardziej podli ,bo mówią prawdę- odparł doktor.


  2. #2
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie


    fajnie
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  3. #3
    Chustomanka Awatar dorcik81
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Otwock
    Posty
    1,303

    Domyślnie

    a jaką ulgę poczułam jak dałam radę dociągnąć chustę
    starsza 27.11.2008
    młodsza 28.12.2010
    -Niektórzy ludzie są podli ,bo kłamią!- krzyknął Lubiński -A inni są jeszcze bardziej podli ,bo mówią prawdę- odparł doktor.


  4. #4
    Chusteryczka Awatar monika999
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    1,831

    Domyślnie

    super! czasem chusta sie przydajeja juz tez tesknie za noszeniem, a nie nosze raptem tydzien-ale maz wroci z urlopu do pracy i znow bedziemy sie nosic

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •