Niestety noszenie w poziomie to też nie jest panaceum na wszystkie kłopoty, ja już gdzieś pisałam, że prawdopodobnie pogłębiłam w ten sposób córce dysplazję. Nosiłam ją poziomo do piątego miesiąca i to głównie na jedną stronę - tę chorą. Z moich doświadczeń z lekarzami różnej maści wynika, że w sprawie noszenia każdy mówi co innego, ortopeda zaleci pionizowanie i szerokie rozkładanie nóżek, fizjoterapeuta kołyskę, pediatra w ogóle zakaże noszenia, psycholog dziecięcy każe jak najwięcej nosić itd... U nas nie ma żadnych standardów i nie wiadomo kogo słuchać, sama pamiętam, jak się miotałam, jak Kostek był malutki i teraz też nie wiem jak mam doradzać mamom, które pytają, jak nosić, bo mogę służyć tylko własnym doświadczeniem. Dlatego takie ważne jest, żebyśmy mieli jak najwięcej wykształconych doradców do spraw noszenia, dobrze gdyby do tego mieli wykształcenie medyczne. Taki noszący fizjoterapeuta byłby skarbem.
Jeśli chodzi o moje noszone dzieci, to córka rozwijała się prawidłowo, jak na swoje uwarunkowania nawet bardzo dobrze (ma wrodzoną wiotkość stawów). Noszona była od trzeciego miesiąca, od piątego pionowo, głównie na dworze, około godziny - dwóch dziennie, w domu dużo leżała na podłodze i bawiła się sama, wszystko robiła w dolnych granicach normy (zaczęła chodzić w 16 miesiącu, raczkowała w 11, jeszcze w 10 miesiącu życia nie umiała przewracać z pleców na brzuch).
Kostek jest przypadkiem ekstremalnym, noszony od urodzenia, przez 4 tygodnie poziomo, potem głównie pionowo. Przez pierwsze pół roku życia praktycznie nie dawał się odłożyć i spędzał CAŁY czas albo na rękach, albo w chuście, albo leżąc na mnie. Na podłodze wytrzymywał może minutę, a potem zaczynał strasznie krzyczeć. Bałam się, co będzie z rozwojem, ale o dziwo, w tych nielicznych chwilach, w których dotykał podłogi, rozwijał się wspaniale. Bardzo szybko zaczął się obracać, mając cztery miesiące stanął na czworakach i zaczął się bujać w tył i w przód, mając 6 już raczkował i sam siadał, pierwsze kroki zrobił mając 9 miesięcy. Ortopeda oglądał go ostatnio sierpniu, nie stwierdził żadnych nieprawidłowości.