jak dla mnie
ponieważ oddałam leosia a-lince na święta a ona mi dała swojego hoppa mam teraz 100% pewności, że jednak to chusta mojego życia
nawet mój M stwierdził, że ta "nasza" to jest najlepsza chodziło mu o strukture bo jednak leosie różnią się od pasków.
ale mogę potestować hoppa dzisiaj zamotałam Tyma na biodrze-usnął od razu a hopek fajnie trzyma mojego klocuszka no i na pewno hopek milszy od pasiastych storczyków-mam porównanie do alberta.
generalnie fajnie mi sie nosi w hoppie ale jednak wole leosia