Strona 1 z 31 12345678911 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 604

Wątek: Stripping i "czyszczenie" pieluch

  1. #1

    Domyślnie Stripping i "czyszczenie" pieluch

    Pomyślałam, że dam to na ogólnym forum, a nie jako PW do Dziewczyn, które kupiły ode mnie pieluchy, bo może to się komuś innemu przydać.

    Kupiłam w zeszłym roku dużą pakę używanych fomowanek Mother Ease One Size (na brytyjskiej giełdzie pieluchowej). No i przy okazji szczegółowo przestudiowałam forum firmowe Mother Ease.

    Ponieważ kupione przeze mnie pieluchy po użyciu "dawały" amoniakiem, na podstawie info z forum zrobiłam im "stripping". Chodzi o doczyszczenie pieluch ze złogów starych środków piorących, które "wiążą" smrodek (chyba nawet Mother Ease to poleca na swojej stronie, ale nie mogę teraz znaleźć). Przeprowadza się to w ten sposób, że pieluchy pierze się w maksymalnej temperaturze (tu 60 st.C) na długim programie (z praniem wstępnym) BEZ PROSZKU, w samej wodzie. Operację powtarza się tak długo, aż podczas prania nie będzie widać piany od środka piorącego wypłukiwanego z pieluch (i pewno trochę z pralki). Moje pieluchy wyprałam 6 razy zanim woda przestała się pienić. Pieluchy stały się miękciejsze, ale dalej po zasikaniu troszkę parowały amoniakiem (mniej niż na początku). Uznałam, że taki urok szmatopieluch i już.

    Jakiś czas nie czytałam forum pieluchowego, a ostatnio się tu dowiedziałam o Bio-D Nappy Fresh. Zakupiłam, namoczyłam raz na 2 h. (słaby efekt), raz na całą noc (efekt piorunujący). MOJE PIELUCHY PRZESTAŁY ZALATYWAĆ

    Także bardzo polecam ten środek, a myślę, że stripping też wart jest przeprowadzenia od czasu do czasu.

    Pieluchy, które ostatnio sprzedałam nie były poddane strippingowi ani uprane w Nappy Fresh, więc jeśli Drogie Kupujące zaniepokoi Was zapach, to macie tu rozwiązanie problemu.

    Dodatkowo, jeszcze jedna informacja z forum ME: można do prania tych pieluch używać orzechów i nie powoduje to problemów z chłonnością (zatłuszczenie), ani ze złogami środków piorących. Ja używam orzechów z odrobiną proszku (mam warażenie, że lepiej schodzą plamy, a piorę pieluchy z innymi rzeczami) i nie widzę, żeby chłonność szwankowała. Natomiast kilka sztuk załatwiłam mydłem do odplamiania , ale już powoli wracają do normalności, a ja zamiast mydła do odplamiania mam Nappy Fresh.
    Ostatnio edytowane przez LittleMonster ; 31-12-2010 o 17:55 Powód: zmiana tytułu
    As a mother you learn what it is to be both martyr and devil. Rachel Cusk

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie

    Ja zawsze piorę w 60 stopniach i mam BIO-D nappy fresh. Także pieluszka niczym mi nie zalatywała.
    Zastanawiam się tez nad praniem pieluch w orzechach piorących plus dodatek antybakteryjny i soda oczyszczona. Dodatek antybakteryjny odtłuszcza, więc zatłuszczanie orzechami nie powinno stanowić problemu, soda wybiela, więc pieluchy i ubrania nie powinny szarzeć. Ale trzeba byłoby to sprawdzić.

    A stripping warto zafundować pieluszkom, ale 6 razy prać? Ty pod rząd te 6 prań robiłaś?
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  3. #3

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez yetta Zobacz posta
    A stripping warto zafundować pieluszkom, ale 6 razy prać? Ty pod rząd te 6 prań robiłaś?
    Tak, prałam tak długo, aż przestało się pienić. Według zeleceń na forach pieluchowych.
    As a mother you learn what it is to be both martyr and devil. Rachel Cusk

  4. #4
    Chusteryczka Awatar Aloha
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,979

    Domyślnie

    Dziewczyny, a skąd może pojawiać się ten zapach amoniaku? Przecież wyprane pieluszki tak nie pachną

    Czekam w takim razie tym niecierpliwiej na te nowe doznania zapachowe



  5. #5

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Aloha Zobacz posta
    Dziewczyny, a skąd może pojawiać się ten zapach amoniaku? Przecież wyprane pieluszki tak nie pachną
    Wedle tego, co wyczytałam, zapach ten bierze się z "uwięzienia" w złogach środków piorących różnych innych naleciałości - np. amoniaku, który jest wynikiem rozkładu siuśków. Po praniu zapach jest niewyczuwalny, ale nasikanie na pieluchę powoduje uwolnienie się m.in. tego starego amoniaku. Bo nawet nowa zasikana pielucha pozostawiona na dłużej (wystarczy kilka godzin) zaczyna śmierdzieć amoniakiem.
    Co gorsza, dziewczyny tam na forach czasem skarżyły się nawet, że dzieciaki w takiej sytuacji dostają podrażnień/odparzeń, bo amoniak jest silnie drażniący. Zresztą wyobraźcie sobie kompres ze świeżego siuśka, małych ilości starych mydlin i odrobiny amoniaku i innych produktów rozkładu moczu i kału Nie bez powodu nasze Mamy i Babcie robiły zupę z pieluch...
    As a mother you learn what it is to be both martyr and devil. Rachel Cusk

  6. #6
    Chustofanka Awatar Weraho
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    329

    Domyślnie

    Ooo LM! Miałam własnie do Ciebie privować w sprawie tego strippingu- widzę, ze tu o tym napisałaś. Wyprobuję ten stripping, zwlaszcza na wkladkch mikrofibrowych z BG, bo one mi zalatują strasznie- nawet po upraniu, a po wczesniejszym wymoczeniu w bio-d mniej A uzywam BG najmniej intensywnie ze wszystkich moich pieluch i jestem pierwsza włascicielką

    Masz moze jeszcze jakiś sposob na zmiękczanie pieluch?
    Mama Marysi, Zosi i Michałka

  7. #7

    Domyślnie

    Te formowanki ME, to tylko pocieram jednym końcem o drugi i trochę miękną. Lepszego sposobu nie znam.
    A ile dajesz proszku do prania?
    As a mother you learn what it is to be both martyr and devil. Rachel Cusk

  8. #8
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    mikrofibra w ogóle najbardziej łapie zapaszek.
    do zmiękczenia dobra jest soda oczyszczona,zmiękczanie to po prostu odkamienienie,a soda do tego jest też.
    ja używam też raz na jakiś czas płynu do płukania na bazie kwasu cytrynowego Sonnett -wypłukujec stare złogi i kamień.czasem robię sama roztwór i płuczę pieluchy.potem robię drugie płukanie czystą wodą.
    edit-tu link o jaki płyn mi chodzi,jakby ktoś chciał:
    http://www.ekodrogeria.pl/index.php?...ania-tkanin-1l

  9. #9
    Chustofanka Awatar Weraho
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    329

    Domyślnie

    To ja tez pocieram. Marysi starcza, ale jak pomyślę o delikatnej pupci Zosi to chcialabym troche bardziej te pieluchy zmiękczyć
    Proszku nie daje tylko plyn. a ile to nie wiem- jedna nakretkę- póltorej-roznie.

    Magda! Wkladek z BG nie znosze za ten smród. Wszystko się ładnie dopiera oprócz nich. A stripping właśnie trwa- konczy się właśnie drugie pranie

    Ja ten płyn sonnet kojarzę, ale chyba zrobie roztwór z kwasku sama. Jak mocny robisz? I w pralce płuczesz, czy ręcznie- ile tego roztworu?
    Mama Marysi, Zosi i Michałka

  10. #10
    Chustomanka Awatar jujama
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    okolice Legionowa :)
    Posty
    1,328

    Domyślnie

    Dziękuję za wątek - może się pogodzę z materiałówkami, bo normalnie u nas ostatnio albo pampek, albo same majtki (przez ten smrodek).
    JUlcza (16.04.2006), JAcusiowa (9.05.2008) i MAćkowa (14.12.2012) mama Magda
    http://jama-jujamy.blogspot.com/

  11. #11
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie

    Weraho jak stripping? Ile prań ci wyszło?
    I powiedzcie mi poddajecie strippingowi same wkładki, czy pieluchy kieszonki też?

    Ja uwielbiam wkładki od BG, to moje ulubione.

    Do strippingu się przymierzam, tylko jak go zrobić skoro wszystkie wkładki trzeba temu poddać. Muszę odkopać całą posiadaną tetrę, żeby mieć co do kieszonek włożyć na czas strippingu i potem schnięcia.

    Co to za roztwór z kwasku robicie i jak dokładnie? I moczycie w nim wkładki/pieluchy czy tylko płuczecie?

    LittleMonster powiedz mi jeszcze czy ten stripping nie wystarczy zrobić tak: pierwsze pranie bez proszku na 60 stopni, a kolejne na 40? Wszystkie prania muszą być na 60???
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  12. #12

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez yetta Zobacz posta
    LittleMonster powiedz mi jeszcze czy ten stripping nie wystarczy zrobić tak: pierwsze pranie bez proszku na 60 stopni, a kolejne na 40? Wszystkie prania muszą być na 60???
    No chyba można i tak, ale IMO to będzie trwało dłużej, bo im cieplejsza woda, tym lepiej wypłukuje te mydliny.

    A trochę OT, trochę nie OT, Twoje Yetto testowe wkładki właśnie mikrofibrowe trochę podratowałam (ale to nie jest jeszcze stan doskonały). Przyjechały do mnie na testy i po wyjęciu ich z kieszonki myślałam, że się przewrócę od oparów amoniaku. Przeszły u mnie 3 moczenia całonocne w Nappy Fresh oraz 3 normalne moje prania pieluchowe (pranie wstępne + zasadnicze + super płukanie dla alergików + dodatkowe płukanie - specjalnie pralkę kupowałam na te superowe i dodatkowe płukania i jak się teraz przydaje ). Mam pralkę 6kg, używam więcej niż 6 połówek orzechów (bo kupiłam ostatnio jakiś straszny szajs) i 30 ml + 50 ml persilu sensitive do koloru (proszku). Weraho, może tutaj coś Cię naprowadzi?
    A tego płynu to nie za dużo? I coś mi gdzieś majaczy, że przewinęła się po forum informacja, że proszek lepszy do pieluch niż płyn? Coś ktoś kojarzy?

    A płukanie z kwasem cytrynowym - czy to działa jakoś inaczej niż ocet?
    As a mother you learn what it is to be both martyr and devil. Rachel Cusk

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie

    Dzięki LittleMonster muszę w wątku testowym umieścić informację odnośnie prania pieluszek.

    A co z tym kwasem cytrynowym/octem robicie???
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  14. #14
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    kwas cytrynowy=ocet,z tym że po kwasku nie śmierdzi octem,no i kwasek gumek żadnych nie niszczy.
    powiem tak,jeśli ocet czy kwasek w 5 minut wyczyści zakamienowany stary czajnik to z taką pieluchą da sobie spokojnie radę.

    ja piorę pieluchy w proszku i potem mokre od razu namaczam na noc raz na jakiś czas w silnym roztworze,minimum 5 torebek.zależy od ilości pieluch,a potem gorącą wodą prysznicem płuczę(rozpuszcza resztki) i wsadzam do pralki na płukanie tylko.

    ot-niezależnie od wszystkiego nie prałabym w orzechach,toż to czyste olejki.
    Ostatnio edytowane przez magda1980 ; 23-09-2009 o 14:17

  15. #15
    Chustoholiczka Awatar Tuja
    Dołączył
    Dec 2008
    Posty
    5,472

    Domyślnie

    a w nappy fresh moczycie wyprane pieluchy?

  16. #16
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie

    Magda, czyli mogę zrobić pranie w kwasku, 5 torebek na 60 stopni?
    A po takim praniu normalne pranie w proszku?
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  17. #17
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    pranie w kwasku czy płukanie kwaskiem to ostateczność-gdy nie ma czasu na namaczanie całą noc bo pieluch brakuje.najpierw pranie w proszku,żeby były czyste,potem w kwasku.ale nie jest to zbyt ekologiczna metoda i ja tak nie polecam.
    pranie w kwasku jest o tyle dobre,że pieluchy są dłuższy czas w gorącym roztworze kwasku,ale tak czy inaczej to za mało czasu na porządne odkamienowanie pieluch i stripping.

    polecam za to uprać sobie pieluchy w proszku i mokre wsadzić do wiadra z gorącym roztworem kwasku na kilka godzin.potem tylko wsadzić spowrotem na płukanie czystą wodą.to najprostsza metoda.

    druga równie dobra metoda to pranie wstępne w proszku, a zasadnicze na 60 stopniach z kwaskiem.

    trzecia kiepska ale też skutkuje jakoś-wypłukanie brudnych pieluch w pralce (żeby kwasek z sikami nie latał),a następnie pranie na 60 st. w kwasku.

    czwarta najgorsza to pranie w proszku na 60 st. i płukanie w roztworze kwasku.

    wszystkie te metody wypróbowałam kilkakrotnie-najlepsze efekty daje namaczanie co najmniej kilkugodzinne,na najdłużej starcza.


    podstawowa zasada jest taka,że im dłużej się trzyma pieluchy w kwasku tym są czystsze.
    a druga zasada to taka,że kwasek najlepiej działa i najszybciej w wysokich temperaturach.

    wywaliłam tamten post bo jest strasznie zamotany,może nieźle namieszać w głowie-sorki.ten jakoś jaśniej napisałam.
    Ostatnio edytowane przez magda1980 ; 23-09-2009 o 14:22

  18. #18

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez magda1980 Zobacz posta
    ot-niezależnie od wszystkiego nie prałabym w orzechach,toż to czyste olejki.
    Magda, to nie OT, to samo sedno tematu
    Masz na myśli olejki czy mydło? Bo olejki to raczej chyba nie...

    Przejrzałam na szybko kilka stron forum Mother Ease z postami n/t prania w orzechach. Tam dziewczyny zdecydowanie utrzymują opinię, że orzechy są świetne do prania pieluch i nie pozostawiają złogów. Nie natknęłam się na żadną negatywną opinię, wręcz przeciwnie, jesli pojawiały sie problemy często polecane były orzechy.
    Ja też nie widzę, żeby orzechy powodowały problem. Przeciwnie, u mnie problem był na początku, a teraz stopniowo zanika (piorę cały czas w orzechach). Zrobię tu tylko jedno zastrzeżenie - to wszystko dotyczy formowanek bawełnianych. Gdybym miała np. kieszonki z polarem, to bym orzechów nie używała, bo wiem, że polarowi szkodzą, właśnie przez zatłuszczenie.

    A Twój patent z kwaskiem wypróbuję, zawsze to kolejna metoda lepszego doczyszczania pieluch
    As a mother you learn what it is to be both martyr and devil. Rachel Cusk

  19. #19
    Chustofanka Awatar Weraho
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    329

    Domyślnie

    Yetto, stripping trwał u mnie 3,5 prania. Wcale nie miałam takich czystych pieluch tylko mi pralka zastrajkowała od cyklu za cyklem w tak wysokich temperaturach. Pierwsze zrobilam 95'C nastepne po 60. amica to najgorsza pralka z jaka mialam do czynienia. A po tym 3.5cyklu pieluszki już ładnie- neutralnie pachniały.

    Magdo- stokrotne dzieki za Twoje rady- wiesz ze jesteś niezastąpiona?
    Kupilam kwasek cytrynowy- bede zmiekczać pieluszki z bazarku- nie nadadzą sie dla Zosinej pupci...

    Mam zamiar kupić orzechy i tez zastanawiam sie jak to jest ze stosowaniem ich do pieluch. Bo skoro mydła nie mozna- to czy te orzechy będą bezpieczne?
    Ostatnio edytowane przez Weraho ; 27-09-2009 o 19:31
    Mama Marysi, Zosi i Michałka

  20. #20
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    znaczy ja myślałam o sklejaniu polaru tymi orzechami,na 60 stopniach prania to ani mydło ani olejki nie zaszkodzą chłonności pieluchy wg. mnie.
    a tak w ogóle- jak macie pojedyncze plamy po kupach etc, które nie schodzą normalnie- połową cytryny trzeba wyszorować plamę i zostawić pieluchę bez spłukiwania na parę godzin w spokoju.
    powinno zejść (ale nie musi,jedna atomowa kupa Mariana do dziś ze mną walczy o przetrwanie)

    Weraho-nie zawstydzaj prostej kobiety
    ja po prostu mam obsesje antychemiczne
    aaa...zapomniałam-wszelkie pranie z kwaskiem w pralce odkamienia i czyści także wnetrze pralki
    Ostatnio edytowane przez magda1980 ; 28-09-2009 o 08:30

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •