Ja raz wyprałam z ubrankam i nie podobał mi się zapach ciuszków, mimo że pieluszki nie śmierdoliły to ciuszki jakoś nie bardzo pachniały
Ja podobnie jak HoliPoli: płuczę wczesniej same pieluchy i dopiero dodaje ubrania. Nic nie śmierdzi
Są dwie grupy matek: te, które mają kryzysy i te, które się do nich nie przyznają
Ja jak mam dużo pieluch to piore tylko pieluchy, ale jak robię pranie i jest trochę pieluch, trochę ciuszków to piotr razem i nic nie śmierdzi.
Jak do tej pory szczęśliwie nie wiem czym są smrodki
Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2
Ostatnio edytowane przez jagienka ; 25-02-2014 o 14:08
no a ja myślę, o co chodzi z tym "piotrem"
a żeby było w temacie, mój stripping to pranie wkładów i formowanek na 95 z paczką kwasku, kieszonki i otulacze w tym czasie zalewam goracą wodą i płynem do naczyć ludwik lub domol i ręcznie piorę, płuczę, dodaję nappy fresh i też gorącej wody i się moczą, nastepnie wszystko razem na 60 bez nicego i jak mam czas to na 40 tez bez niczego i naprawdę jest różnica zwłaszcza w miekkości wkładów. Na co dzień daję b. mało proszku
Dziewczyny a macie sposób na dodanie plan po kupach mlecznych. Ja mam plamiaste place mimo prania w wysokich temperaturach i kwaskowaniach jest szansa żeby wróciły one do swego koloru? Najbardziej żal mi kikko :'(
Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2
Też piorę w Dzidziusiu, ale zapach czasem zostawał, pomagało pranie w sodzie.
'12 Norbi 86 > 66 kg !!!
'Masz w sobie coś, co możesz pokazać tylko wybranym.'
mist - odwagi!
IMHO jednorazowe pranie w 90 stopniach nie zaszkodzi ani PULowi ani bambusowi* - moim nie zaszkodziło jest nawet wątek, gdzie takich zeznań co do prania na 90 stopni pulu jest więcej, o tu Mam sporo bambusów i one razem ze wszystkim niepulowym pieluchami tak z raz na miesiąc (w sumie nie wiem jak często, po prostu kiedy uznam za stosowne ) idą go gorącej kąpieli i w większości dobrze żyją - po ostatnich dyskusjach w innym miejscu forum dochodzę do wniosku, że szybciej to gumkom szkodzi niż pulowi. Nie wyobrażam sobie zakładania dziecku bazarkowej pieluchy przynajmniej z warstwą okołopupną niewygotowaną przeze mnie, choć u mnie bazarkowe pule też idą do pralki na 90 stopni (od dłuższego czasu nie kupuję kieszonek, aio nigdy), wełna też normalnie wyprana potem powolutku gotuje się w garze razem z lanoliną (więc mam 2-w-1).
*no dobra, zależy od bambusa, tetra bambusowa strasznie się kurczy, ta 100%, kikko trochę mniej ale też mocno, część innych bambusów też trochę (najbardziej zauważyłam na wkładach do monkey snug., nie zauważyłam żeby ittibitti się kurczyły) ale w granicach przyzwoitości - tak że dla mnie gra jest warta świeczki.
Ostatnio edytowane przez jul ; 26-02-2014 o 11:10
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)
a jak zachowują się wkładki mikrofibrowe przy strippingu na 90 stopni. Mikrofibra to sztuczne włókno i nie zaleca się prania powyżej 60 st, a niektórzy producenci zalecają pranie w 40 st. Nie kurczy się wam mikrofibra przy temp.90st.? Chcę zrobić stripping moim wkładom i trochę się boję nastawić pralkę na 90 st.
A kwasek działa tylko zmiękczająco, czy poprawia wypłukiwanie złogów z wkładów?
Kwasek dlatego działa zmiekczajaco, ze wypłukuje zlogi, ktore sa przyczyna twardnienia materiału.
Co do temp. prania mikrofibry to nie pomogę. Ale chyba gdzies czytałem, ze od kwasku mikrofibra szarzeje
Są dwie grupy matek: te, które mają kryzysy i te, które się do nich nie przyznają