Nie, no jak osobno, to chyba dobrze
czy pieluchy bambusowe kikko moge namoczyc w kwasku strasznie zrobily sie szorstkie i twarde i nie wiem co mam z nimi robic a tak je lubilam ...
no i czy ja mam je gotowac z tym kwaskiem ??? bo je pierze sie w 60 stopniach niby raz je puscilam na gotowanie i nic im nie bylo
a czy wkladki z flipa mobe gotowac w tym kwasku ? czy tylko namaczac ?
z tego co zrozumialam to w kwasku nie mozna moczyc pulu czyli JBD tez nie (?) bo tam tez jest tez pul i w IB tez chyba jest
bardzo prosze o rade
Helenka 05.11.2009 Zuzia 20.09.2007
magdo
a do rosoł kwaśno- pieluchowego to trzeba uprać jakoś specjalnie czy takie suche prosto z szyflady?
bo mam stos tetry bambusowej, a mała odpieluchowana i chciałam oczyścić te pieluchy
Aś, Julek '08 i Alik '11
luandziu,bambusy,bawełna,konopie etc. można moczyć i gotować w kwasku,natomiast PUL i wszelkie pieluchy z PULem na własną odpowiedzialność,ja bym je namoczyła w gorącej wodzie z kwaskiem i zostawiła na jakiś czas,potem bym zmieniła wodę na gorącą i znowu dosypała kwasku i też zostawiłabym.
po prostu kwasek najlepiej działa w gorącej wodzie,ale samo gotowanie może PUL naruszyć więc trzeba znaleźć kompromis w AIO.
Atelko-byleby były czyste,nieważne czy mokre czy suche
ja dzisiaj niechcący zrobiłam stripping... zapomniałam wsypać proszku do prania...
Co dwa lata przewrót świata
my - lipiec 2006, Zosia - luty 2008, Joasia - styczeń 2010, Aleksandra-Salamandra - marzec 2012, Synek-Krztynek Antoś - marzec 2014
"Hodowla młodych hobbitów wymaga wielkiej ilości paszy" J.R.R.T.
wstawiłam zupę słodko-kwaśną czyli bambusowo-kwaskową ciekawe co z tego wyjdzie
Aś, Julek '08 i Alik '11
wczoraj ugotowalam zupke z kwaskiem jakiegos olsniewajacego efektu nie ma ale chyba mala poprawa jest dzieki za pomoc
Helenka 05.11.2009 Zuzia 20.09.2007
ugotowałam,
jakby lekko zmiękły i wyjaśniały ale spektakularnych efektów nie ma, może dlatego że zawsze piorę na 60stopni i często na 90
Aś, Julek '08 i Alik '11
jak się dba i często porządnie pierze to aktycznie nie powinno być cudownie.
jest też taka opcja,że pieluchy mogą być niedoczyszczone po jednym podejściu.kiedyś kupiłam używane formowanki i dopiero po trzecim czy czwartym razie wypiękniały naprawdę.najlepiej pieluchy porządnie doczyścić a potem regularnie co jakiś czas to powtarzać, wtedy będą ciągle fajne.
zresztą to można ocenić po własnych pieluchach od razu czy sa mocno w złogach i zakamienowane.
ja od początku przecież też nie uzywałam kwasku,chyba z rok, i najpierw musiałam się pomęczyć z czyszczeniem,a teraz pilnuję powtarzania strippingu i jest ciągle git.
Ja zrobiłam pierwszy stripping po 6 miesiącach.
Pieluchy mamy nowe, prane zawsze na 60 stopni z sodą, raz na tydzień-dwa na 90.
Nie było zapachu ani przebarwień, za to wodę mamy masakrycznie twardą i już dawno zrobiły się sztywne.
Dzięki strippingowaniu w kwasku w widoczny sposób zmiękły! I o to mi chodziło.
Puściłam tylko raz na wstępne z kwaskiem i drugie z sodą przy 90, a potem drugi raz na 60 bez niczego.
Planuję jeszcze ponamaczać na noc w gorącej wodzie z kwaskiem i rano śmignąć na 60 z samą sodą.
Ale to partiami, bo za dużo Ci u nas szczęścia na raz ;D
metoda zaczerpnieta z brytyjskiego forum pieluchowego.
Wstawiamy pranie ZIMNE (30 stopni) z cala dawka proszku do prania. Mozna dodac sody, co pomaga na twarda wode.
Nastepnie pierzemy w GORACYM cyklu (60 stopni) BEZ proszku ani niczego innego. Po zakonczeniu cyklu nastawiamy ponownie plukanie-ktore byc moze trzeba bedzie powtorzyc by upewnic sie, ze nie ma sladow piany.
Dziala!
Kwasek wybiela, prawda? To co z kolorowymi formowankami? A polar można w kwasku? Czy tylko same wkłądki?
Co dwa lata przewrót świata
my - lipiec 2006, Zosia - luty 2008, Joasia - styczeń 2010, Aleksandra-Salamandra - marzec 2012, Synek-Krztynek Antoś - marzec 2014
"Hodowla młodych hobbitów wymaga wielkiej ilości paszy" J.R.R.T.
No wlasnie Iwka, mam to samo pytanie. Niech nam ktos odpowie
Beata, mama Zosi (15.02.2009) i Mikolaja (6.01.2011) , żona Łukasza
kwasek rozpuszcza złogi od proszku i twardej wody. wybiela soda.
czyli kwasek zmiękcza? jak dla mnie mogą być szare, byle miękkie.
Ale to czemu kwaskiem się myje ręce po obieraniu ziemniaków i się wybielają?
Co dwa lata przewrót świata
my - lipiec 2006, Zosia - luty 2008, Joasia - styczeń 2010, Aleksandra-Salamandra - marzec 2012, Synek-Krztynek Antoś - marzec 2014
"Hodowla młodych hobbitów wymaga wielkiej ilości paszy" J.R.R.T.
Zapytam was o co biega. Od 1,5miesiąca używamy kieszonek z wkładami mikrofibrowymi, kupione nowe. Piorę codziennie na 60 st w 1 łyżce Bio D Nappy Fresh plus 1 łyżka persila sensitiv. Płuczę potrjnie a mimo to one bardzo chłoną detergenty. Jak puściłam na pranie bez detergentów 60st plus wstępne plus extra płukanie to dopiero po 6 praniach nie było piany. No przecież nie dam rady co tydzień tak ekspoloatować pralkę. Co robić???
to tak: kwasek wybiela też, ale na PULu kolorowym nie zauważyłam zmian, tym bardziej na formowankach w kolorze.
kiepski PUL na 90st.C zwykłego prania może jaśnieć to fakt, ale wybielającego efektu na kolorach czy odbarwień po kwasku nie widzę.a pod tym kątem też oglądam pieluchy.
może ktoś miał inne doświadczenia.
aniouek-mikrofibra jest w ogóle wg. mnie dość uciążliwa,dobrze chłonie, ale nie tylko mocz...zapachy i detergenty także.zamiast częstego prania i płukania jak to robisz, same czyste wkładki wsadź do wiadra z bardzo gorącą wodą i kilkoma opakowaniami (tymi większymi) kwasku cytrynowego i zostaw na kilka godzin bądź na noc potem tylko jedno płukanie zrób w pralce bez jakichkolwiek detergentów.jesli chcesz krótszą i skuteczną wersję to wsadź je do gara z tym kwaskiem i pogotuj z godzinę na malutkim ogniu.potem wypłucz raz w pralce,powinno pomóc.
Magda Ty jesteś pieluchowym guru może podpowiesz mi co robię źle. Kilka razy założyłam na noc Zosi AIO baby beehinds z dodatkową wkładką po czym raz siknęła i przemoczyły się ubranka Zoch wrzeszczy w niebogłosy jak ją przewijam kiedy śpi. Możliwe jest, że poprostu źle założyłam pieluszkę? uczę się dopiero i w zasadzie czasem mam kłopot z zatrzaskami bo jest ich tyle że czasem nie wiem co i jak... ale pielucha nie była przesikana, poprostu mocz wylał się. Pieluchy były prane od nowości 3x więc już powoli nabierają chłonności.
Beata, mama Zosi (15.02.2009) i Mikolaja (6.01.2011) , żona Łukasza