wielkie dzięki
urkye,
OT, bo nie mogę znaleść wątku o formowankach. Zmierzylam troczki, dawałam je długości 15-20cm.
J.2014 i E.2016
Dziewczyny a czy do namaczania pieluch warto dodać trochę olejku?
on jest bakteriobójczy to tak sobie pomyślałam że dobrze by zrobił...
i druga sprawa - po praniu w nappy fresh pule mi zaczęły jakby trzeszczeć, ciężej wkłada się wkłady
jakieś doświadczenie w tej kwestii? coś z tym można zrobić?
zaczynam się w sumie zastanawiać nad sposobem prania Gaja78
ktoś jeszcze tak jak ona zrezygnował całkiem z proszku?
Antosia 9.09.2014
ja wyprałam z łyżka sody i 5 kroplami lawendy a innym razem NP z olejkiem rozmarynowym, prane na 60 stopniza każdy razem pieluchy czyste, wiec chyba mozna zrezygnowac z proszku faktycznie
a z kolei sama mam pytanie, bo sie przemoglam i zaczelam stosowac wielo tez na noc - daje formowanke bambusowa plus wełniane gatki, trzyma fajnie ale rano jak sciagam mlodemu z tyłka cuchnie amoniakiem strasznie, wiec czy to tak po calej nocy zakiszeniu tez Wam smierdzi? bo w ciagu dnia zmieniane czy po spacerze formowanki nie smierdza amoniakiem, tylko te nocne ,
też próbowałam bez proszku zaraz po kwaskowaniu i efekt naprawdę spoko. dziś próbowałam bez kwaskowania i w sumie nie widzę różnicy z proszkiem a bez. zawsze jeszcze do małej ilości proszku dodawałam 2 miarki (bądź jedną - w zależności czy piorę 4 kg czy 7)sody kalcynowanej. różnicy nie zauważyłam
a co do formowanek to też po całej nocy zapach ze hej ho... trzeba by przebierać- tylko że to grozi rozbudzeniem:/
może ktoś ma jakiś sposób i się podzieli spostrzeżeniami
Ja jak się kładę spać sprawdzam czy młody ma mokro i przebieram na śpiocha. Coraz częściej jednak ma sucho, jak mniemam siusia zwykle nad ranem.
J.2014 i E.2016
Tak, ja piore tak, jak radziła Gaja , całkowicie bez proszku, od ponad miesiąc i jest lepiej. Więc da się.
Co do smrodku nocnej pieluszki, to faktycznie u mnie ten sam problem, smrodzik spory nad ranem jeśli są jakieś siki z nocy. Bo jeśli mały się nie przebudzi, to się nie zsika, dopiero rano, noi wtedy ok. Ale wełniane gatki na szczęście dają się skutecznie przewietrzyć, a formowanka po wypraniu jest ok.
Aha, formowanki i wykłady oczywiście kwaskuje w 90st raz na około 2 miesiące.
Roan+Roanna 9.2010
Roaniątko Synek 8.2013
Roaniątko Córcia 8.2015
moczylam w kwasku cala noc teraz piore na 90 i nic mi sie nie pieni jakbym czyste pieluchy prała, noi nie wiem czy to koniec czy wyprac jeszcze raz/kilka razy ? a przeciez formowanki i prefoldy dawaly mi amoniakiem, chyba ze to od zebow a nie od zlogów? bo tylko tetra mi nie smierdzi
halo hop, ktoś doradzi? bo w końcu wywiesiłam , najwyżej powtórzę zabieg, może ktoś zajrzy
Dziewczyny, a co najlepiej spiera mleczne kupki? Zapieram je od razu po fakcie, ale jeśli nie doszoruję ich mydłem w rękach to mam plamy po praniu tylko w małej ilości proszku i wodzie ...
Na sloncu zejda a jak bardzo ci przeszkadzaja to mozesz dac nappy fresh lun sode, obie opcje wybielaja.
Wysłane z mojego SM-G386F przy użyciu Tapatalka
Piotras 10.2013 & Ola 01.2017
mój blog szyciowy: szycie.blox.pl