kusi mnie, żeby uciachać nino 4,5 do 3,6, już miałam ją rozłożoną, ale dzieci w pobliżu a ja tak z nożyczkami latam, więc uszło jej. No i tak się zastanawiam, przecież to tylko 1 m szmaty, i co nagle zrobi się bardziej kompaktowa, samowiążąca? Chcę to zrobić, ale nie chcę później żałować.