Nie wiem, kto to jest Kamiński, ale podoba mi się pomysł z mejlem
Szkoda, że dopiero teraz wpadłam na ten wątek, bo mamy dużo zdjęć z chusta na szlaku
Nie wiem, kto to jest Kamiński, ale podoba mi się pomysł z mejlem
Szkoda, że dopiero teraz wpadłam na ten wątek, bo mamy dużo zdjęć z chusta na szlaku
nic jeszcze nie odpisał
wysłałam przez stronkę o wyprawach z dzieckiem
http://www.babyonboard.pl/
baaardzo fajna stronka
moje stado : Janiu 09.11.2005 Dymek 19.05.2008 i Mąż Mateusz
Doula - wsparcie w okresie ciąży i podczas porodu WROCŁAW
http://centrumrodzicielstwa.pl we Wrocławiu ( kiedyś www.szkolarodzenia-natura.pl )
Marek Kamiński to polski polarnik
http://pl.wikipedia.org/wiki/Marek_K...C3%B3%C5%BCnik)
moje stado : Janiu 09.11.2005 Dymek 19.05.2008 i Mąż Mateusz
Doula - wsparcie w okresie ciąży i podczas porodu WROCŁAW
http://centrumrodzicielstwa.pl we Wrocławiu ( kiedyś www.szkolarodzenia-natura.pl )
dobry pomysl ...
czekamy na odzew
Super. Cieszę się, że poszło. NIestety dopiero teraz mogłam otworzyć ompa i nie zdążyłam z naszymi zdjęciami. W razie jhakby jeszcze jakiś support był potrzebny, to wyślę. Pozdrawiam
Karolina: (*), Milena - 8 września 2008, Ania - 17 czerwca 2011, mąż i 2 koty
Doradca Noszenia ClauWi® - www.matami.pl
http://kulinarneperwersje.blogspot.com
W Poznaniu też nosimy
Fajna inicjatywa !! czekam na wiecej wieści jak się odezwie pan Kamiński
Rozalia( Rozi) mama Patryka 11.2005, Szymona 10.2008, Wojtka 03.2011 i Maćka 06.2019
tez ciekawam...
ale mnie ciekawosc zzera, co odpowie
fajna stronke maja, chociaz na zdjeciach nie poznalabym pana Marka, jakos tylko z broda (oszroniona) go kojarze
fajny pomysl Biedronka
ciekawe co odpowie
Tymuś
Passion of the light... już wrótce
może trzeba na odpowiedź w wątku powitalnym czekać
brawa za inicjatywę
szkoda, że zdjęciami nie zdążyłam, bo mam takie ze śniegiem
Poczytałam wątek i nasuneło mi się kilka pytań i własnych spostrzeżeń:
1. Ja nosze w MT i chuście od jakiegoś czasu - głównie w MT bo dziecie już spore. Lubimy góry i wędrówki więc mamy tez nosidło turystyczne Salewa
2. Nasze nosidło ma siedzisko, regulacje pasów dla dziecka i nie zdażyło nam się żeby "telepało" się noszone czy zwisało
3. Zdjęcia fajne ale mi nasówa się pytanie - Nie boicie się że nosząc w chuście w górach możecie się potknąc czy osunąć ze szlaku i narazieć dziecko na niebezpieczeństwo?
Nasi znajomi mieli takie zdarzenie z nosidłem i dzięki usztywnieniom dziecku nic się nie stało, kiedy kolega pośliznął sie na mokrym głazie i ssunął się po skarpie na tyłku
4. W czasie wzmorzonego wysiłku człowiek naturalnie się poci a chusta jeszcze się do tego przyczynia więc nosiciel i chuścioch są mokrzy na szlaku. Dla mnie jest to dyskonfort w czasie wędrówki i łatwo przeziębić dziecie szczególnie jak nie ma dachu nad głową i osłony od wiatru
5. No i jeszcze deszczy i nieprzyjazna pogoda - jak wtedy sobie poradzić w chuście? Paraspl raczej odpada
Chusta "chodzi" ze mną wszędzie ale na szlak uważam że profesojnalne jest niezastąpione.
Możecie mnie tu zlinczować, przetestowałam obie opcje i widze różnice
Małgorzatka 7 lipiec 2004
Tomaszek 13 maja 2008
Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka,
byłoby ciemno i mroczno,
ciemniej i mroczniej
niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej -
mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów.
Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie."
(Julian Ejsmon)