Moja Kasia ma 17 miesięcy. Kilka miesięcy temu rozmawiałam z kolezanką (w ciąży) w pracy na temat nosideł, bo wybieraliśmy się na wakacje nad morze i w góry... Już prawie miałam zamawiać na allegro nosidła Infant, czy jakoś tak, ale przypomniało mi się, jak moja bratowa (która ma 15miesięcznego Antka) mówiła kiedyś coś o takich długich chustach do zawiązywania sobie dzieci na plecach. Sama kupiła coś w rodzaju poucha, ale nie przemawiało to wtedy do mnie. I z tej ciekawości i chęci kupienia tego nosidła 9dobrze że nic z tego nie wyszło) wpisałam w necie "chusty do noszenia dzieci". Nie pamiętam już jaką stronę przejrzałam najpierw... chyba "chuściany zakątek", a potem natrafiłam na Lidkę z Koali i pomyslałam sobie."trzeba być nienormalnym, zeby za kawałek szmatki dać trzy stówki". Zaczęłam szukać więcej info naten temat i chciałam kupić Hopka, ale jednak wybrałam używanego Leosia Turkusowego. Długo podejmowałam decyzję jaki kolor itp. bo myślałam wtedy jak można mieć 5 chust i chcieć wiecej!!! Przecież jedna mi wystarczy. I wystarczyła przez... A właściwie równolegle z chustą kupiłam chMT, bo bałam się że chusty nie będę umiała zamotać. Okazało się jednak że Kachna uwielbia Leosia, a chMT nie znosi na sam jego widok się krzywi!
ChMT czeka jednak na lepsze czasy bo żal mi go sprzedawać (kupiłam nówkę i za tę samą kasę napewno nie sprzedam)
Teraz mamy...1......2........3....4... (Nati, Storcha, Hoppka) 6 chust i 1 chMT. Czekam jeszcze na Girasolka i Indio.
Sama nie wiem jak to mnie wciągnęło, ale poprostu chciałam spróbować jak nosi sie w innych chustach, jakie są no a dalej samo poszło. Na chustoforum zaglądam codziennie, to już takie przyzwyczajenie (jak poranna kawa). Najcześciej zaglądałam na działy sprzedam/kupię, ale co jakiś czas odnajduję nowe działy i tak oto właśnie niedawno dopieroodnalazłam ten dział.
To tyle na przywitanie![]()