Pokaż wyniki od 1 do 20 z 113

Wątek: ONO natural - nosidło ergonomiczne...

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar Ruda
    Dołączył
    Jul 2007
    Miejscowość
    to tu to tam :)
    Posty
    3,181

    Domyślnie

    No to juz mam pierwsze wrazenie: fajny hanka oczywiscie od razu mi wskoczyla i wlasnie zasnela na plecach. wrocilysmy z przedszkola to zmeczona byla fajny ten kapturek, choc moglby byc cienszy. suuuper ten pas biodrowy! szkoda, ze reszta nie jest na klamry, ale jak zawiaze tybetana to jest ok praktycznie przetestuje go za tydzien - w gorach i wtedy dam znac i werbalnie i fotogenialnie
    Hania - 01.01.2007 r.
    http://okiemrudej.wordpress.com/

  2. #2
    Chusteryczka Awatar goska@
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    1,779

    Domyślnie

    Nosidło przetestowane na 20 miesięcznej Alutce.
    Bardzo dobrze nam sie nosiło !!
    Po 3 godzinnym noszeniu dalej nie czułam cięzaru na plecach
    Fajnie wykonane z przyjemnego materiału ,lekkie
    Dobrze wypełniony pas biodrowy
    Super rozwiazaniem sa pasy do wiazania jak w mt bo mozna dociągnac dziecia do siebie
    Podobają mi sie guziczki na zagłowek
    Jedyny minus to brak gumy zabezpieczającej przy zapięciu pasa biodrowego ,ale z tego co wiem ma byc poprawione

    Z czystym sumieniem daje 5 z minusem za gumę własnie
    Dziekuje za mozliwosc testowania
    Wiktoria 27.07.2001
    Alicja 31.12.2007




    http://roszpunkowo.blogspot.com/ moje dłubanki




  3. #3
    Chustoguru Awatar odynka
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    odiland
    Posty
    7,861

    Domyślnie

    dzięki dziewczyny
    Wataha: Nelly: 14/06/2007 Lilly i Zuzka: 15/09/2010

    http://zakamarek.eu - targowisko rzeczy różnych
    http://shewolf-foto.blogspot.com - moja pasja

    2014 będzie nasz!

  4. #4
    Chusteryczka Awatar miedziana
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    1,556

    Domyślnie

    Dzięki uprzejmości dziewczyn mogliśmy już z Szymkiem potestować nosidło ONO natural.

    Pierwsze moje wrażenia były pozytywne, chociaż pomyślałam sobie, że to nosidło kojarzy mi się bardziej z okresem jesienno – zimowym, bo jest ono takie grubsze i hmm jak to nazwać „solidne” Jakoś nie pasowało mi do letniej pory. Ale tutaj wrażenie było jednak mylne, testowaliśmy przy pięknym słoneczku i nie było nam wcale za ciepło ( u Szymona wnioskuję to tym, że się nie spocił i dobry humor miał ).
    Napiszę może po kolei moje spostrzeżenia :

    - nosidło ciekawe po tym względem, że oczywiście posiada pas biodrowy, więc dziecko ładnie osiada, a całość fajnie się trzyma na biodrze, z drugiej strony natomiast górna część jest skonstruowana podobnie do MT, dzięki czemu można dociągnąć samemu. Stwierdziłam, że ma to i plusy i minusy – po pierwsze trzeba umieć dobrze dociągać i pamiętać o tym, ale jak się już dociągnie, to jest lepiej niż w zwykłym nosidle. Z drugiej strony miałam taką sytuację, że Szymon niesiony z przodu, opadł mi po jakimś czasie – przypuszczam, że nie przyłożyłam się do dociągnięcia i to dlatego ( spieszyliśmy się do lekarza ), oczywiście problemem nie jest dociągnięcie nosidła już w trakcie użytkowania. Ogólnie konstrukcja - pozytywnie

    - pasy u góry nosidła fajnie wypełnione, wygodnie jes, pas biodrowy również

    - dla nas totalnie za mały panel, ale to nie nowość, bo dla Szyma wszystko za małe A z tego co widziałam u Odynki w sklepie jest tylko jeden rozmiar. Przy czym zaznaczam, że Szymon jest naprawdę wysoki jak na swój wiek ( 16 miesięcy ) i ma długaśne nogi.. nosidło na pewno nie sięga od kolanka do kolanka. Natomiast jeśli chodzi o mniejsze dzieci – można regulować szerokość panela za pomocą takiego ściąganego sznurka. Nie wiem na ile się sprawdza w rzeczywistości, bo jak wspomniałam, dla nas nie trzeba było zwężać. Mogę tylko powiedzieć, że ten sznurek nie przeszkadzał nam kompletnie w użytkowaniu.

    -nosidło posiada praktyczną kieszonkę na panelu, ja lubię takie gadżety

    - kapturek się u nas sprawdził, kiedy Szymek zasnął kapturek porządnie trzymał główkę. Dla mnie kontrowersyjne jest jedynie zapięcie tego kapturka – na guziki – nawet nie chodzi konkretnie o zapinanie, bo myślę, że można dojść do wprawy ( choć ja wolę zatrzaski ), ale szczerze powiem, że bałabym się odprucia guzika po jakimś czasie użytkowania. A ponieważ dziecko ma dostęp go tych guzików ( Szymo jak był na plecach, to gmerał przy nich ) bałabym się, że oderwie i połknie. Jak dla mnie to minus tego nosidła, ale myślę, że do naprawy Chyba, że to ja jestem taką przewrażliwioną matką, albo mój syn to taki wszędodotykalski zbój


    Ogólnie stwierdzam, że nosidło fajne, dobrze nosi, wytrzymało co prawda krótsze niż 3 godzinne trasy( widać mniej wędruję niż Gosia ), ale dobrze mi się w nim nosiło. Szymo wyglądał również na zadowolonego Oceniam na 4+ +

    A mnie tylko szkoda, że nie można było potestować dłużej, ale niech służy teraz innym

    Zdjęcie postaram się wrzucić wieczorem
    Szymon - moje kwietniowe słońce

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •