Giguś uparł się ostatnio i drze się jak oparzony na widok chusty
jest szansa, że da się go jakoś przekonać? napiszcie proszę, że mu minie
no i najlepiej jakbyście jeszcze napisały, że w ciągu kilku najbliższych dni ponownie pokocha indio
w piątek wyjeżdżamy w Bieszczady, kupiłam manducę, żeby Martę ponosić w razie, gdy się bardzo zmęczy, a tu się okazuje, że Igor tylko w manduce chce być noszony
teraz mam problem, bo Mania za ciężka żeby ją w chustę zapakować,
na drugą manduce kasy za mało
ech.....
i co ja z tym małym łobuziakiem mam począć?