Zobacz wyniki ankiety: od jakiej chusty zaczynaÂłaÂś?

Głosujących
362. Nie możesz głosować w tej sondzie
  • torba na dziecko (carrycot infant, premax, lulu itp)

    64 17.68%
  • wiązana firmówka (tkana lub elastyczna)

    205 56.63%
  • kółkowa

    22 6.08%
  • pouch (kieszonka)

    27 7.46%
  • samoróbka (długa wiązana, pouch, kółkowa)

    44 12.15%
Strona 4 z 10 PierwszyPierwszy 12345678910 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 80 z 199

Wątek: Od czego zaczynałyście przygodę z chustowaniem?

  1. #61
    Chustoholiczka Awatar karolinka251
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    warszawa-kamionek
    Posty
    4,907

    Domyślnie

    ja zaczynałam od samoróbki którą dostałam od sabciass a teraz amazonas lolipap

  2. #62
    Guest

    Domyślnie

    a ja od elastycznego polekonta.
    ale nie polubiłam go. nie dlatego, że elastyczny, a dlatego, że pole_knot.
    gruby materiał, kolor brzydki (może inne są ładniejsze, ja naiwnie kupiłam daktylowy).
    później pojawiła się inna elastyczna (cieńsza, ładniejsza, bo jednak lubię elastyki) i dwie wiązane.

  3. #63
    Chustonoszka Awatar kiribati
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    117

    Domyślnie

    W ciąży byłam zachwycona Baby Bjornami (podobało mi się noszenie dzieci, a z nosidełek jakie widziałam w sklepach te budziły największe zaufanie). W szpitalu po porodzie przeczytałam w jakiejś gazecie o chusta.pl i zaczęłam się po sklepach rozglądać za chustami. Były tylko Bebelulu, a że i cenowo i na wygląd korzystniej wypadła chusta.pl, zamówiłam ją i przez 2 miesiące nam posłużyła (potem był za duży na kołyskę, a w pozycji "fotelik" się prężył i bałam się, że mi wypadnie). Wróciliśmy do niej jak był już dość duży do noszenia na biodrze, ale przy jego wadze nie było to zbyt wygodne.

    Jak miał mniej więcej roczek zaczęłam intensywnie poszukiwać lepszego rozwiązania (w międzyczasie dowiedziałam się, że wisiadełka są be), bo czekała nas podróż pociągiem, a z bagażem, dzieciem i wózkiem trochę sobie tego nie wyobrażałam. Tak trafiłam na chustomanię i po paru dniach przyszedł do nas hopp madrid (w samą porę żebyśmy zdążyli przećwiczyć przed podróżą) i od tej pory się z nim nie rozstajemy.



    .

  4. #64
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    734

    Domyślnie

    myśmy zaczynali od hoppka nairobi - do dziś kocham kolory tej chusty
    teraz króluje u nas didek: pawie i indio oraz mejtaje
    Mama Wiktora (2007) czterech Aniołków[*][*][*][*] Igora (2013) i Borysa (2015)

  5. #65
    Chusteryczka Awatar rebelka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Nowe n/Wisłą
    Posty
    2,905

    Domyślnie

    A ja nie wiem co zaznaczyć, ponieważ najpierw zachwyciłam się pouchem z chusta.pl i chciałam ją kupić ale koleżanka powiedziała, że jak urodzę to dostanę w prezencie ale później (ale ciągle jeszcze w ciąży) dorobiłam się samoróbki wiązanej i kółkowej kangoogoo. W pierwszych tygodniach życia małego używałam wszystkich ale 2 tygodnie temu odkupiłam babylonię i teraz ona 'rządzi'
    "Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." Frank Zappa

    Dorota, mama Mateusza - 06.05.2008

  6. #66
    Chustopróchno Awatar Budzik
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    13,478

    Domyślnie

    Zaczynałam od Nati (Fale Dunaju), którą zamieniłam na Girasola, a znów myślę o Nati, chyba wrócę do tej marki na jesień

  7. #67
    Chustonoszka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    103

    Domyślnie

    A w naszej rodzinie chusty odkrył mój mąż . Chciał nas "uszczęśliwić" lulu ale jakimś cudem trafiłam na chustomanię, niestety na wysłanego maila do Kasi nie dostalam odpowiedzi, pomysleliśmy, że te chusty to widać jakiś super ekskluzywny towar dla wybranych no i stwierdziłam, że muszę taki kawalek szmaty mieć . No i kupiłam Nati na allegro, z którą chyba nigdy się nie rozstanę z czystego sentymentu, poza tym mamy jeszcze Babylonię, no i kółkową... A chętnie przygarnęłabym jeszcze kilka tych ekskluzywnych szmat

  8. #68
    Chustonoszka Awatar Justi
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    106

    Domyślnie

    Najpierw byla Lulu, ale w zasadzie równolegle z Nati, bo kupowalam już dla siedzącej córci. Niestety nie zaakceptowala żadnej z nich. Synek tolerowal Lulu przez pierwsze 1,5 miesiąca i tylko do usypiania, teraz nosimy się w Girasolu.
    Justyna, mama Michalinki 20.03.2006 i Franka 21.02.2008

  9. #69
    Chustomanka Awatar nitka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    New York
    Posty
    1,178

    Domyślnie

    zaczynalismy od elastycznej MobyWrap, ale bardzo szybko nabralam ochoty na prawdziwa wiazanke, a elastyczna powedrowala do kolezanki
    Agata - Hashimotka, mama Macka (Styczen 2008) i Julia (maj 2014)

  10. #70
    Chusteryczka Awatar kobra
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Chicago
    Posty
    1,850

    Domyślnie

    U nas tez Moby byla pierwsza. Nadal lezy w szafie,moze przyda sie przy drugim dziecku, ponoc dla noworodka elastyczna najlepsza
    Nothing you become will disappoint me;
    I have no preconception that I'd like to see you be or do.
    I have no desire to foresee you, only to discover you.
    You cannot disappoint me.


    Aska - mama Kajetana (19.10.2007)

  11. #71
    Chusteryczka Awatar milorzab
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    PodWarszawa
    Posty
    2,567

    Domyślnie

    Ja zaczynałam od nosidełek. Ignaś nosiłam z przodu w takim zwisie, potem na plecach w stelażu chicco. Tosia miała już lepsze nosidełko z mothercare, potem na plecach. W ciąży z Dominisiem zachwyciłam się chustami, ale nie wiedziałam co wybrać itd... Dostałam od koleżanki kółkową z Anglii, nie polubiłam jej ani ja ani D. Kupiłam Hoppa, Salzburg i to była pierwsza w której dużo nosiłam. Płakałam, jak ją sprzedałam.
    Asia, mama Ignacego, Tosi, Dominika, Weroniki i Maksa


  12. #72
    Chustoguru Awatar czukczynska
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Gniezno
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Od poucha .Potem kupiłam od irlaa samoróbkę z flaneli,a potem indio..

  13. #73
    Chustomanka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    1,005

    Domyślnie

    ja kupiłam torbę carrycot infant jak pierwszy raz włożyłam do niej Kubę to wiedziałam,że nie będziemy się w niej nosić odrazu wyrzuciłam w kąt i kupiłam Nati ktorą aj lovju i dzieć również

    Kuba 3.02.2008

  14. #74
    Chustonówka
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    10

    Domyślnie

    swoją pierwszą chustę miałam zamiar zamówić na chustomanii, ale niestety nie dostałam odpowiedzi...
    przez to stałam się szczęśliwą posiadaczką didymosa z lnem zakupionego na chuścianym zakątku
    kasia mama ewika (3.01.2006) i zizu (17.03.2008)

  15. #75
    Chustonoszka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    KoziegÂłowy
    Posty
    103

    Domyślnie

    My zaczynaliśmy od kółowej z chusty.pl, ale Papik wogóle nie akceptował pozycji kołyski, wogóle dziwnie dyszał jak w niej leżał,no i wymieniłam ją na elastyczną i to już było TO, później był Hopp i inne)
    Agnieszka mama Patryczka

  16. #76
    Chustomanka Awatar yerba
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    1,455

    Domyślnie

    Od Hoppa Nairobi.
    Miał być Havana, ale akurat wtedy nie było na allegro (tak, to czasy z epoki prawie przedlodowcowej, czyli z ponad rok temu, gdzie, dziatki kochane, nie było właściwie sklepów internetowych z chustami )

    A tenże hopp właśnie wrócił do mnie po 3 m-cach pobytu u koleżanki, która swą marcową córkę motała, aż zakupiła Girasola. (tu chwalę się zamotana mamą i dzieckiem)
    przychówek: Pierwszy (czerwiec 2007) i Druga (maj 2010)

    http://www.pomoz-amelce.pl



  17. #77
    Chustofanka
    Dołączył
    Feb 2008
    Posty
    359

    Domyślnie

    Zaczynałam od Premaxxa. I Młodemu, ok. dwumiesięcznemu, całkiem się podobało.
    J. kwiecień 2007
    S. styczeń 2011

  18. #78
    Chustonówka
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    14

    Domyślnie

    Moją pierwszą chustą była Babylonia wiązana. Niestety nie mialam obok siebie żadnego mentora i kupiłam co mi się wydawało dobre, tzn. przy 160 cm wzrostu nabyłam drogą kupna ponad 5 metrów chusty I tak się z nią męczyłam, aż w zeszłym tygodniu dowiedziałam się że mogę ją zwyczajnie w świecie skrócić do jakiejś odpowiedzniej dla mnie długości. Na szczęście na tym forum znalazł się ktoś, kto mną, że tak powiem, pokieruje

    A od zeszłego tygonia jestem posiadaczką kółkowej Babylonii, w której zwyczajnie jestem zakochana i moja córa też
    Zosia, 28 grudnia 2007 r.

  19. #79
    Chustonówka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Świętochłowice
    Posty
    49

    Domyślnie

    Ja właśnie zaczynam moją przygodę z chustami - od samoróbki uszytej z poszwy na kołdrę. Pięknej

    Jako druga będzie Indio Flamingo - czekam na listonosza z niecierpliwością

    No i już wybieram trzecią

  20. #80
    Chustonoszka
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Jeszcze Warszawa ...
    Posty
    101

    Domyślnie

    U nas zaczęło się od Nati, pięknej Laguny, w tej chwili zwiedza Polskę (jest na testach u koleżanek z forum ).
    Następny był leoś natur, cudny! miękki, można powiedziec że sam się wiąże (obecnie też pożyczony)
    W tej chwili mam kółkową z kangoogoo i też jest super, szczególnie przy tych upalach.

    Sebuś ur. 11 stycznia 2008
    Maciek ur. 9 lipca 2009

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •