dziewczyny górowe - ujawniać się!!

[feega]

no to ja również się zgłaszam Kocham góry wszelakiej maści a najbardziej Taterki Sama jestem z Krakowa. Przez jeden rok nawet uczęszczałam na kurs przewodników beskidzkich przy skpg kraków no ale nie skończyłam

W lecie byliśmy z Małą w Taterkach ale tylko dolinkowo- w tym roku na pewno zdobędziemy jakiś szczyt- My, Hania i chusta

[pinaska]

Nowica, Nowica łyżkami zachwyca.....

PS. Doominikaa napisałam na priva do Ciebie

[vandene]

ja w żadnym klubie nie byłam, ale kiedyś miałam legitymację PTTKu liczy się?
góry kocham, ale mój ślubny niestety nie... dlatego w podróż poślubną tylko w Tatry go wyciągnęłam, ale i tak nie pokochał
mam nadzieję, że chociaż dzieciakom jakoś moja pasja się udzieli żebym miała jakichś towarzyszy do wędrówek

[pinaska]

ja w żadnym klubie nie byłam, ale kiedyś miałam legitymację PTTKu liczy się?
mam nadzieję, że chociaż dzieciakom jakoś moja pasja się udzieli żebym miała jakichś towarzyszy do wędrówek

Pewnie, że legitka PTTK się liczy, a i bez papierka się liczy łażenie i chęci na łażenie po górach.
Vandene, mój synek też Krzyś i jestem pewna, że będzie góro-chusto - łazikiem

[filandre]

My reprezentujemy Góry Opawskie (teraz Wrocław, ale na weekendy z radością wracamy )

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aeb ... efe2e.html

[buns]

A ja z Tarnowskich Gór jestem ale to nie żadne góry A nazwa pochodzi od gory co po staropolsku oznaczało kopalnie (rudy srebra tu były...)

[Budzik]

jak co roku nie pojedziemy do blechanrki kolo wysowej, to jestesmy chorzy, czasem nawet 2 razy w roku.

Oooo... w Wysowej jest pięknie.... A jaka dobra woda )) Zawsze mamy w spiżarni zapas wysowianki
Mój m. jest z podkarpacia i każde ferie i wakacje spędzamy w Bieszczadach. Na narty Małachów, albo Magura, na lato - Solina - Teleśnica. Tam się poznaliśmy i zakochaliśmy

[kathee]

tak Was czytam i mi się wyjazd za marzył... tu i teraz, ale to na razie nierealne
normalnie prawie widze przed oczami jak chodze po połoninach
W pierwszej ciąży łaziłam po Bieszczadach w drugiej połowie 6 m-ca, było fantastycznie

[Vega]

A ja z Gór Świętokrzyskich hi hi - góralka jestem

[Agmani]

skpb łódź

krotki romans z skpb warsaw.

[a-linka]

My się bieszczadzimy i tatrujemy

Ze starszakami nawet na Rysy się wspięliśmy, kiedy Patryk miał ledwo 7 lat...

ale nasza miłość jest na końcu świata w Łupkowie, gdzie od lat jeździmy i gospodarzymy

i wszystkie Was tam zapraszamy: www.lupkow.pl

[pinaska]

ale nasza miłość jest na końcu świata w Łupkowie, gdzie od lat jeździmy i gospodarzymy

i wszystkie Was tam zapraszamy: www.lupkow.pl

oooo, Łupków, magiczne miejsce . Na jednej z moich pierwszych tras to właśnie w Łupkowie coś nas podkusiło zrobić jajecznicę na ognisku w garze..... dla 15 osób. Hmmmmm, szorowałam potem ten gar chyba ze dwie godziny w kuchni schroniskowej.

A kiedy będziecie "gospodarzyć" ?

[ania_34]

My się bieszczadzimy i tatrujemy

Ze starszakami nawet na Rysy się wspięliśmy, kiedy Patryk miał ledwo 7 lat...

A-linko - to Patryk miał już 7 lat? Tak się dopytuję, bo temat wchodzenia z dziećmi na Rysy był zawsze żywo dyskutowany w mojej rodzinie...
Przyznaję się, że ja - choć górowa mocno jestem i w Tatrach (polskich) zaliczyłam prawie wszystkie szlaki (prócz wyjścia na Kozi Wierch z Koziej Przełęczy) to mieszane uczucia miałam widząc maluchy w nosidłach...
No i teraz przestawiłam się na morze, choć nigdy - bez dzieci - dłużej niż 3 dni na plaży nie wytrzymałam
No ale jakieś krótkie wypady jednodniowe planujemy w tym roku - trzeba dzieci zarażać miłością do gór...

[pinaska]

Ja raz na Rysach widziałam Węgrów, którzy wnieśli NA RĘKACH !!!!!!!!!!! niemowlę. Mało trupem nie padłam. Niby powinnam coś powiedzieć, ale małolata byłam i jeszcze po węgiersku nie bardzo .
No i chusty nie miałam, coby ewentualnie zaproponować .

NA RĘKACH !!!!!!!! Do teraz się wzdrygam.... jak oni dali radę na łańcuchach, hę?

[goralica]

Ja pochodzę z Beskidów i tylko wyższa konieczność zapędziła do wawy

[a-linka]

A-linko - to Patryk miał już 7 lat?

Patryk tam wlazł na własnych nogach jak się domyślacie, i wcale się bardzo nie zmęczył, to już mój mauż był bardziej wyczerpany niż dziecki
A z dzieciem w nosidle to nie pchałabym się tak wysoko, bo to i ciśnienie inne, i załamanie pogody możliwe, no i ciężko bardzo, bo z 3 dziecków to już dużo bagażu się robi... aż tak zapaleni nie jesteśmy

[a-linka]

NA RĘKACH !!!!!!!! Do teraz się wzdrygam.... jak oni dali radę na łańcuchach, hę?

a może oni leźli od strony słowackiej - tam duuuużo prościej, ino dłużej

[doominikaa]

świetna strona Łupkowa...
To jedno z niewelu miejsc w polskich Beskidach, gdzie chciałabym być a nie byłam. hm, może sobie strzelić tam tydzień na odludziu???.... <myśli myśli>

[a-linka]

świetna strona Łupkowa...
To jedno z niewelu miejsc w polskich Beskidach, gdzie chciałabym być a nie byłam. hm, może sobie strzelić tam tydzień na odludziu???.... <myśli myśli>

dziękujemy za uznanie

na koniec świata wybieramy się w kwietniu, bo będzie walne zebranie stowarzyszenia, oraz w drugi weekend majowy - może wtedy się dziewczyny górowe dołączycie ?? serdecznie zapraszamy

pinaska - gospodarz jest tam cały czas, więc jak tylko najdzie ochota i czas pozwoli to można tam bryknąć...

[pinaska]

Drugi weekend maja powiadasz ...