Macie naprawde jakiś fantastycznych lekarzy, albo nasi fantastyczni trójmiejscy wyemigrowali, bo jak byłam z młodym na badaniu to lekarz stwierdził niewielką niedojrzałość stawów, mówię więc, że w takim razie dobrze, że go w chuście noszę, a on zrobił duże oczy i mówi: "ale może tak po 3 mies i to też nie za często bo jakaś skolioza się zrobi"
i pomyśleć, młody facet. Przecież wiadomo, że się dziecia non stop nie nosi, a nóżki na żabkę są jak najbardziej wskazane przy takiej niedojrzałości.
Trójmiejscy fantastyczni lekarze wracajcie z emigracji