Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 41 do 60 z 60

Wątek: pranie pula na 90??

  1. #41
    Chustofanka Awatar p0k
    Dołączył
    Jun 2013
    Miejscowość
    Podhale
    Posty
    158

    Domyślnie

    Co do pomysłu z prasowaniem kieszonek to wyobrażałam sobie to wstępnie tak, że prasuję przez tetrę (syntetyk chyba się może przykleić do żelazka?) a do kieszonki daję wkład lub dwa, żeby odizolować go od pulu.

    andzia3300 to jako mikrobiolog mówisz, że bakterie coli w nappy freshu wcale przy półgodzinnym programie 40 stopni nie giną (tak podają sprzedawcy nappy fresha)? czy możesz mi powiedziedzić jak to jest z tymi olejkami też? bo na stronach pieluszkowych podaje się, że i z drzewa herbacianego i z lawendy wystarczą do odkażenia pieluch w 40 stopniach, natomiast na stronach aptek są opisywane jako środki delikatnie odkażające, przeciwgrzybicze na rany.

  2. #42
    Chustofanka Awatar p0k
    Dołączył
    Jun 2013
    Miejscowość
    Podhale
    Posty
    158

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sag8 Zobacz posta
    ciekawa jestem jak będzie wyglądać polarek po wyprasowaniu...
    ps. tylko spróbuj najpierw wyprasować swoją bluzę, a nie pieluchę....
    tylko uprzedzam, że ja już wywaliłam tak dwa ciuchy....
    W sumie mam takie małe skrawki polarku które używałam jako wkładki laktacyjne z flanelkami zanim mi kol uszyła porządne wkładeczki, to sobie teraz te skrawki przeprasuję dla próby

  3. #43
    Szukajguru
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Sopot/Gdańsk
    Posty
    7,472

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez p0k Zobacz posta
    W sumie mam takie małe skrawki polarku które używałam jako wkładki laktacyjne z flanelkami zanim mi kol uszyła porządne wkładeczki, to sobie teraz te skrawki przeprasuję dla próby
    to jeszcze w ramach edukacji koleżanek forumowych może zrób zdjęcie przed i po

  4. #44
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Irlandia/Galway
    Posty
    2,796

    Domyślnie

    Dziewczyny, wszystko fajnie, ale proponowalabym przy wystawianiu pieluch na bazarku pisać o "nieprzepisowym" praniu. Nie chciałabym kupić pieluszki, która mi padnie po dwóch praniach, bo wcześniej ktoś ją nadwerezyl praniem w 90 stopniach.
    A. 02.2010, T. 06.2012

  5. #45
    Szukajguru
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Sopot/Gdańsk
    Posty
    7,472

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ananke Zobacz posta
    Dziewczyny, wszystko fajnie, ale proponowalabym przy wystawianiu pieluch na bazarku pisać o "nieprzepisowym" praniu. Nie chciałabym kupić pieluszki, która mi padnie po dwóch praniach, bo wcześniej ktoś ją nadwerezyl praniem w 90 stopniach.
    a skąd wiesz, że takiej informacji nie ma?
    bo tak zakładasz w swojej wypowiedzi a ja akurat zawsze piszę o tym, jak prane były pieluchy
    ja to bym chciała, żeby te osoby, które piorą w 40 stopniach i z ciuchami dziecięcymi też pisały, bo dla mnie to też jest nieprzepisowe

  6. #46
    Chustofanka Awatar p0k
    Dołączył
    Jun 2013
    Miejscowość
    Podhale
    Posty
    158

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ananke Zobacz posta
    Dziewczyny, wszystko fajnie, ale proponowalabym przy wystawianiu pieluch na bazarku pisać o "nieprzepisowym" praniu. Nie chciałabym kupić pieluszki, która mi padnie po dwóch praniach, bo wcześniej ktoś ją nadwerezyl praniem w 90 stopniach.
    Też o tym pomyślałam. Jak ktoś o tym pisze - to super, jak nie to zostaje tylko dopytywać.

  7. #47
    Chustofanka Awatar p0k
    Dołączył
    Jun 2013
    Miejscowość
    Podhale
    Posty
    158

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kasia.234 Zobacz posta
    to jeszcze w ramach edukacji koleżanek forumowych może zrób zdjęcie przed i po
    Przed
    Po

    No już przed eksperymentem był skulkowany i sfatygowany, po eksperymencie jest bardziej płaski, ale to chyba jakbym go wałkiem zwalcowała też by nastąpiło.
    Na pieluszkach jeszcze nie eksperymentowałam.

    Czy koleżanka mikrobiolog wie może jak to jest z zarazkami chorobowymi, wirusowymi i bakteriowymi? W jakiej temp. giną w jakim czasie czy może jakiś dodatek sanityzujący odkażający tutaj wystarcza przy temp. zalecanej przez producenta pulowych pieluch?

  8. #48
    Chustoholiczka Awatar sag8
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    3,943

    Domyślnie

    a jak prasowałaś, że Ci do żelazka się nie przykleiło? przez ściereczkę?
    Hancymon - 03.2010 Ingulec - 07.2013


  9. #49
    Chustomanka Awatar Roanna
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Wyprałam wkłady i PUL w 90 st. Podkusiło mnie. Mam pieluszki rożnych polskich producentów, i tylko jednej firmy, i tez tylko niektóre nie przetrwały próby PUL się rozwarstwił. To chyba była jakaś starsza trancha, bo tej samej firmy nowsze są OK. I wszystkie inne tez super, śladu nie ma. Takze byc moża jak sie wiec, co się ma, to mozna raz na czas tak wygotowac. Ale rzadko.

  10. #50
    Chustoholiczka Awatar Kudlata
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    4,746

    Domyślnie

    Powiesz co nie przetrwało? Bo mnie też kusi, ale mam większość jednej polskiej firmy ale boję się, że bez pieluch zostanę po takiej akcji
    Jakub -16 września 2013 Antonina- 16 marca 2018

  11. #51
    Chustoguru Awatar MonikaK
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    8,388

    Domyślnie

    dziewcyzny nie pierzcie pula na 90 stopni. Są różne metody klejenia laminatu z materiałem i na prawdę nie wolno tego robić..
    Ignacy 2009, Antoni 2011, Szymon 2014, Józek 2016, Franciszek 2018... fasolka 2020

    https://manymum.blogspot.com/

  12. #52
    Chustomanka Awatar sylviontko
    Dołączył
    Jun 2010
    Posty
    1,171

    Domyślnie

    ja też nie widzę potrzeby, aby pul prać na 90 st... i tak jak pisze MonikaK, są różne metody klejenia laminatu . Niektóre firmy nawet piszą, aby prać w max 40 st
    kurczak 16.03.2010
    kurczaczek 8.05.2011

    www.kokosi.pl - sklep z pieluszkami , podpaskami i akcesoriami dla mam i dzieci.
    _
    BLOG**PIELUSZKI_KoKoSi**
    Facebook

  13. #53
    Chustoholiczka Awatar Kudlata
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    4,746

    Domyślnie

    ja zawsze piorę w 40, ale jak ty dziewczyny zaczęły pisać o 95 to mnie zaczęło kusić no ale jak nie, to nie
    Jakub -16 września 2013 Antonina- 16 marca 2018

  14. #54
    Chustopróchno Awatar marjen
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    12,947

    Domyślnie

    no dobrze, nie na 90 to może chociaż na 60 można?
    a jak z suszeniem w suszarce bębnowej? bo pono też nie można?
    Kasia 11.2010, Mati 10.2013, Jadzia 6.2015, Michaś 11.20

  15. #55
    Chustomanka Awatar sylviontko
    Dołączył
    Jun 2010
    Posty
    1,171

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez marjen Zobacz posta
    no dobrze, nie na 90 to może chociaż na 60 można?
    a jak z suszeniem w suszarce bębnowej? bo pono też nie można?
    ja piorę w 60% i nic się nie dzieje. suszenie w suszarce może spowodować rozwarstwienie się pula bądż jego przetarcie ("góły" pul przetarł się już po 4-5 suszeniach w suszarce)
    kurczak 16.03.2010
    kurczaczek 8.05.2011

    www.kokosi.pl - sklep z pieluszkami , podpaskami i akcesoriami dla mam i dzieci.
    _
    BLOG**PIELUSZKI_KoKoSi**
    Facebook

  16. #56
    Chustomanka Awatar Krypto
    Dołączył
    Sep 2013
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    1,246

    Domyślnie

    Dziewczyny, nie wiem czy wiecie, ale szpitalne sale dezynfekowane są promieniami UV. Również operacyjne. Moim zdaniem wystarczy umiejętnie wykorzystać słońce i jego dezynfekujące zdolności i to wystarczy w kwestii dezynfekowania pieluszek takiego okazjonalnego. Takie jak dzisiaj myślę, że jest w sam raz.
    Artur 2013, Aurelia 2015, Laura 2020, ​Olimpia 2022.

  17. #57
    Chusteryczka Awatar ema
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Bory Tucholskie
    Posty
    1,747

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Krypto Zobacz posta
    Moim zdaniem wystarczy umiejętnie wykorzystać słońce i jego dezynfekujące zdolności i to wystarczy w kwestii dezynfekowania pieluszek takiego okazjonalnego. Takie jak dzisiaj myślę, że jest w sam raz.

    Warto sobie to uswiadomić. Mam wrażenie, że nieco przesadzamy z dezynfekcją całego naszego otoczenia.
    Hmmm...u nas leje od rana

    Co z zalewaniem wrzątkiem pieluch z pulem? Myślicie, że także ma taką niszczycielską siłę? Komuś odwarstwiło, uszkodziło się coś przy takim zabiegu?
    Pawel 2006 Milia 2011 Mikolaj 2013

  18. #58
    Chustomanka Awatar Krypto
    Dołączył
    Sep 2013
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    1,246

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ema Zobacz posta
    Mam wrażenie, że nieco przesadzamy z dezynfekcją całego naszego otoczenia.
    Dokładnie. Maksyma mojego asystenta z immunologii klinicznej: "Dzieci należy chować w brudzie, smrodzie, głodzie i chłodzie"
    Artur 2013, Aurelia 2015, Laura 2020, ​Olimpia 2022.

  19. #59
    Chusteryczka Awatar ema
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Bory Tucholskie
    Posty
    1,747

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Krypto Zobacz posta
    Dokładnie. Maksyma mojego asystenta z immunologii klinicznej: "Dzieci należy chować w brudzie, smrodzie, głodzie i chłodzie"
    Mnie nieco otrzeźwił pobyt najmniejszego na ITN i kangurowanie w celu m.in. "okrycia maleństwa płaszczem domowych bakterii'. Poza tym nasza pediatra zrzędzi regularnie, że zmywamy z dzieci ochronną warstwę
    Pieluchy to poważna, rzecz i trzeba podejść do niej na poważenie. Ilość wątków wskazuje na to, że jednak podchodzimy do sprawy odpowiedzialnie Przynajmniej tak sobie tłumaczę przelewając wrzątkiem nasze pule
    Może inaczej jest, kiedy kupuje sie używki. Nie mogę się do tego przekonać
    Pawel 2006 Milia 2011 Mikolaj 2013

  20. #60
    Chustonoszka Awatar madziaaliyah
    Dołączył
    Sep 2013
    Miejscowość
    Warszawa-Wola
    Posty
    143

    Domyślnie

    od samego początku piorę pieluchy w 50st. z NF (wcześniej dawałam też olejki herbaciany lub lawendowy, ale to jak używałam tylko tetry i formowanek bawełnianych/bambusowych), kieszonek nie chcę zatłuszczać więc olejek używam tylko do wiaderka Nie przyszło mi nigdy prać PULa w 90st. Ba, ja nawet rzadko piorę go na 60st. (raz na jakiś czas się zdarza). Wychodzę z zalożenia, że jeśli producent wyznacza jakąś temp. max prania to w jakimś celu. Nie przekraczam jej nigdy. Nawet raz bałabym się zaryzykować i wyprać tak pieluchy. No chyba że miałabym same używane chinki Pieluchy mi nie śmierdzą, nic się z nimi nie dzieje, więc nie widzę potrzeby prania w takiej wysokiej temp.
    A co do kupowania pieluszek na bazarku i info odnośnie prania. Zauważyłam że zazwyczaj dziewczyny piszą "prane zgodnie ze sztuką" Od początku wstrzymywałam się od kupowania używanych pieluszek z PULu bo właśnie obawiałam się, "a co jeśli ta osoba źle pielęgnowała te pieluszki? i prała w zbyt wysokiej temp. np., albo wirowała na zbyt wysokich obrotach, suszyła w suszarce, itp.?" W przypadku wkładów, formowanek i innych materiałowych pieluch nie ma to aż takiego znaczenia, ale - niestety - zdarzyło mi się kupić na bazarku 3 kieszonki, które na pierwszy rzut oka były ok, PUL w porządku nic się nie odwarstwiało, itd. a podczas używania przesiąkały na całej powierzchni :-/ No w szoku byłam, bo nigdy mi się cos takiego z żadną pieluszką nie działo...
    Także ja jestem jednak na nie dla prania PULa w 90st. Dla mnie 60 st. to max.
    Mąż (razem od 05.2000) , Wojtuś (02.2011) , Aniołek (06.2012) , Jerzyk (11.2013)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •