Pokaż wyniki od 1 do 20 z 20

Wątek: plecaczek a bĂłl plecĂłw

  1. #1
    Chustofanka Awatar Lela
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    nowy targ
    Posty
    195

    Domyślnie plecaczek a ból pleców

    Od niedawna zaczęłam wiązać plecaczek(-prosty) i chodzić na dłuższe spacery. Wydaje mi sie że nie najgorzej wiązanie mi wychodzi (niestety nie mam zdjęcia). Problem pojawia się za około pół godziny, potwornie bolą mnie plecy i ramiona. Michał waży już 10kg ale z tego co czytam to przecież wasze dzieciaki są cięższe i nosicie jakby nigdy nic. Czy to oznacza że coś nie tak z moim motaniem???
    M 2007 K 2011 A 2014

  2. #2
    Chusteryczka Awatar Kanga
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa,Mokotów
    Posty
    2,709

    Domyślnie

    a jak plecak wiążesz?? z /bez chestbeltem?? i czy pas biodrowy robisz czy tybetańsko wykańczasz??
    no i ostatnie - jak nisko/wysoko - od tego jak środek ciężkości umiejscowisz też dużo znaczy
    aa no i - czy się przypadkiem intuicyjnie nie "garbisz" podczas noszenia na plecach??

    no i jak długo nosisz??

    ja noszę głównie w prostym i nic mnie nie boli jak dobrze zawiąze

  3. #3
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2007
    Posty
    1,270

    Domyślnie

    Moje doświadczenia sa takie, że ilekroć zaczynam nosić w nowej pozycji to przez około tydzień bolą mnie plecy, kręgosłup, w różnych miejscach. Przy noszeniu z przodu na początku było tak, że zastanawiałam się czy nie mam jakiejś wady i nie zaprzestać nosić. To samo było z noszeniem na biodrze, plecaczka jeszcze nie nosiłam długo. Może u Ciebie też, jak się mięśnie pleców przystosują do nowej pozycji to bóle miną?
    Pomóżmy Teosiowi! www.naturscy.pl/teo

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie

    Jeśli jesteś długo pochylona przy zawiązywaniu to może być od tego.

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  5. #5
    Chustomanka Awatar aniuki
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Wołomin
    Posty
    545

    Domyślnie

    jak raz się wybrałam na pólgodziny z mała (10kg) w prostym plecaku bez czestbelta to pożałowałam tego po powrocie....teraz bez to tylko na krótkie wyjscia do 15min. na dłuzej placzę tybetańsko (co jest mega niewygodne przy hoppie standart)

  6. #6
    Chusteryczka Awatar Kanga
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa,Mokotów
    Posty
    2,709

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez aniuki
    jak raz się wybrałam na pólgodziny z mała (10kg) w prostym plecaku bez czestbelta to pożałowałam tego po powrocie....teraz bez to tylko na krótkie wyjscia do 15min. na dłuzej placzę tybetańsko (co jest mega niewygodne przy hoppie standart)
    no własnie bo to wszystko zależy od budowy ciała nosiciela IMO..
    ja np nie lubię z chestbeltem nosić - noszę tak tylko na kurtkę przy plecaku wiązanym pod pupą.

    chestbelt - jak wynika z moich obserwacji - dobry jest dla osób wąskich w ramionach i szczupłych - osoby szersze niespecjalnie chyba to lubią.

    prosty plecak z tybetańskim wykończeniem również mocniej obciąża ramiona ( nie ma pasa biodrowego) i jest polecany dla tych, co to już plecy i mięśnie do noszenia mają przyzwyczajone


    do noszenia na plecach i do przyzwyczajenia własnych mięśni do tego polecany jest plecak z krzyżem - moim zdaniem łatwiejszy na początek - choćby dlatego, że przy podczas wiązania łatwiej dziecko spacyfikować.

  7. #7
    Chustomanka
    Dołączył
    Aug 2007
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,368

    Domyślnie

    a co to jest chestbelt????????????????

  8. #8
    Chustoguru Awatar Eyja
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Miasto Spotkań
    Posty
    6,065

    Domyślnie

    wlasnie tez mialam o to pyatac?! o czy Wy tutaj rozmawiacie kobiety?! a tybetanskie wykonczenie?!
    Nie tak.
    Nie teraz.
    Nie w ten sposób.
    Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
    To, co nieuchronne
    Jest potwornie przedwczesne.
    Powinno przyjść dopiero później.
    Jutro. Za rok. Za sto lat.

    [Gerhard Zwerenz]


  9. #9
    Chustoholiczka Awatar Jasnie Pani :)
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Belfast
    Posty
    5,487

    Domyślnie

    chestbelt to pasy przy plecaczku na klatce piersiwej noszacego na krzyz zalozone http://pl.youtube.com/watch?v=aEAOkIOEUuc , a tybetanskie wykonczenie to specjalne zawiniecie chusty pod "szelki" od plecaczka tak jak na tym filmie http://pl.youtube.com/watch?v=wsewka-UpkA

  10. #10
    Chusteryczka Awatar Kanga
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa,Mokotów
    Posty
    2,709

    Domyślnie

    chestbelt to pojedynczy supeł, który czasem się z przodu przewiązuje - niektórym pomaga

    tu mój małżonek z młoda w plecaku z chestbeltem.

  11. #11
    Chustofanka Awatar Lela
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    nowy targ
    Posty
    195

    Domyślnie

    wiążę prosty plecak z pasem biodrowym, Michała mam tak wysoko że może znad moich ramion oglądać świat.Chodzimy na spacery ok. 1,5godz, ale niewygodnie mi od samego początku.
    Spróbuje dziś zdjęcie zrobić.
    Kiedyś przy pomocy męża zawiązałam plecaczek krzyżowy i wydawał mi się wygodniejszy ale niestety sama nie potrafie tego zrobić.
    Jeśli chodzi o przystosowanie pleców do plecaczka to chyba nie w tym problem bo jak nosze w mt to nie odczuwam dyskomfortu.
    M 2007 K 2011 A 2014

  12. #12
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    prawdopodobnie gora jest zbyt luzna i wtedy zle sie ciezar rozklada - cignia wlasnie ramiona zbyt mocno.

    plecak z krzyzem na peno sie nauczysz sama wiazac, wystarczy pocwiczyc. nie rzucaje polami nad raminiem tylko trzymajac jedna krawedz sproboj przelozyc jedna reka nad plecami. reke mozna pozniej wlozyc w luzna pole i dopiero porozkladac i podociagac.
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  13. #13
    Chusteryczka Awatar kajkasz1
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Chojnice
    Posty
    1,644

    Domyślnie

    Jest jeszcze jeden aspekt niewygody plecaczków. Ja mam siedzącą pracę przy kompie. Gdzie niemiłosiernie się garbię (tak mam od dziecka i od deski kreślarskiej niestety). No i jak sobie załaduję małego na plecy, wygnę kręgosłup w ta drugą stronę to mnie czasem aż zatyka z bólu.
    Kajka, żona Macieja, blogująca mama trzech synów - stary blog , nowy blog



  14. #14
    Chustofanka Awatar Lela
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    nowy targ
    Posty
    195

    Domyślnie



    tak mi sie wydaje że troche górna krawędź za luźno i nóżki za nisko ???

    Wieczorem zawiązałam plecaczek krzyżowy nie rzucając pasów do tyłu tylko przytrzymując ręką i faktycznie jest prościej. A co najważniejsze WYGODNIEJ. Chyba przerzucę sie na taki plecaczek.
    M 2007 K 2011 A 2014

  15. #15
    Chusteryczka Awatar Kanga
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa,Mokotów
    Posty
    2,709

    Domyślnie

    mi też mniej więcej do roku Franka wygodniej było w tym z krzyżem..
    twój plecak jest całkiem niezły - faktycznie ciut za luźno ale tragedii nie ma..
    spróbuj z chestbeltem - czasem to odciąża ramiona ( czyli skrzyżuj z przodu paski plecaka i zawiąż nad biustem )

  16. #16
    Chustomanka Awatar alina
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Szwajcaria
    Posty
    680

    Domyślnie

    Ja ćwiczę plecaczek na starszej córce, zanim pomaltretuję młodszą , ale zawsze mi jej pupa wylatuje z chusty, może to wina tego, że jest już za duża na wiązanie w chuście (wiem, że to głupie)?
    Druga sprawa, że ramiona mnie bardzo bolą, jak przy źle dopasowanym plecaku właśnie.
    Jestem jednak przekonana, że to wszystko wynika z braku moich umiejętności, i przypominam sobie, że kiedyś kieszonka była dla mnie bardzo trudna
    Hania 15.06.2005; Zuzia 12.11.2007; Julcia 15.11.2010

  17. #17
    Chusteryczka Awatar andziulindzia
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,795

    Domyślnie

    Mnie z chestbeltem jest okropnie niewygodnie i do tego spłaszcza mi i tak już płaskie piersi :x Najwygodniejszy jest moim zdaniem plecak z krzyżem. Wystarczy krzyżujące się poły chusty nie przerzucać nad ramieniem tylko rozpostarte nasunąć na plecy po ręku. Tak jak tutaj: http://pl.youtube.com/watch?v=jbKdxwkBiRo Ostatnio przypadł mi też do gustu plecaczek "pawiowy": http://pl.youtube.com/watch?v=Affg6Wh2BYw&NR=1 Może ten będzie dla ciebie łatwiejszy?
    Moje ulubione ekoforum

    tylko nudne kobiety mają nieskazitelne czyste domy

  18. #18
    Chusteryczka Awatar Kanga
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa,Mokotów
    Posty
    2,709

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez andziulindzia
    Mnie z chestbeltem jest okropnie niewygodnie i do tego spłaszcza mi i tak już płaskie piersi :x
    abo chestbelt prawidłowo robi się NAD biustem
    nic ci wtedy nie spłaszczy choć mi tez jest niewygodnie ale to kwestia upodobań.. niektórzy to lubią..



  19. #19
    Chusteryczka Awatar andziulindzia
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,795

    Domyślnie

    Tyle, ze ja mała jestem i nad biustem to mam już ramiona i się zsuwa i gniecie biust. No słowo daję, że ćwiczyłam i kicha. To już wolę sobie ładnie materiał rozpościerać na biuście i podkreślać jego walory
    Moje ulubione ekoforum

    tylko nudne kobiety mają nieskazitelne czyste domy

  20. #20
    Chustofanka Awatar Lela
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    nowy targ
    Posty
    195

    Domyślnie

    dzięki dziewczyny, będę próbować dalej. Grunt to się nie poddawać
    M 2007 K 2011 A 2014

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •