dzwoniłam dzisiaj do grecji.
mała wczoraj późnym wieczorem wyszła ze szpitala i cała rodzina poleciała do niemiec. mała była wesoła i "normalna". lekarze niczego nie zagwarantowali i małą czeka jeszcze seria badań w de, ale przynajmniej skończyły się ataki.
co do kremów z filtrem to jeszcze jedno trzeba sobie uświadomić: owszem blokują w jakims stopniu UV, ale powodują, że skóra nie robi się szybko czerwona. tak więc z reguły większość ludzi dłużej wystawia się na słońce. z filtrem czy bez zmiany w głębszych warstwach skóry są dokładnie takie same.
czyli nieposmarowani szybciej schodzimy ze słońca bo spiekamy raczka....także wysokie filtry to wcale nie takie błogosławieństwo.