Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 85

Wątek: Ania z Zielonego Wzgórza i kolejne...

Mieszany widok

  1. #1
    Chustopróchno Awatar marjen
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    12,944

    Domyślnie Ania z Zielonego Wzgórza i kolejne...

    Zaczynam się gubić w obecnie dostępnych przekładach "Ani", podpowiedzcie, czy jest sens upierać się dla ośmiolatki przy przekładzie który pamiętam z dzieciństwa? Jakie obecnie są dostępne przekłady (zależy mi raczej na całej serii), jakie wydania?

    Najchętniej poszukałabym takiej Ani jaką miałam kiedyś i taką też bym najchętniej przeczytała, a może jednak język już w niej będzie zbyt archaiczny dla współczesnej dziewczynki?

    No i audiobooki - mam Anię z Zielonego czytany przez M. Różczkę i Anię z Avonlea czytany przez M. Seweryn, zwłaszcza Ania z Avonlea jest bardzo miła do słuchania... to z Wydawnictwa Literackiego jest. Jakie są inne audiobooki? czy jest cała seria? na jakiej Ani się kończą?

    Bardzo jestem ciekawa Waszych opinii...

    Wiem że problem Ani już wystąpił ale nie znalazłam osobnego tematu, jeśli źle szukałam to proszę o połączenie...
    Kasia 11.2010, Mati 10.2013, Jadzia 6.2015, Michaś 11.20

  2. #2
    Chustoguru Awatar Wiewiórka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Woodstock
    Posty
    6,891

    Domyślnie

    przy Ani bardzo ważny jest tłumacz. Tylko Burnsteinowa. Inne tłumaczenia "popsuły" Anię
    Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)

  3. #3
    Chustoguru
    Dołączył
    Jan 2016
    Posty
    6,920

    Domyślnie

    Ja duzo szukalam i czytalam, moje wypowiedzi sa gdzies w watku ogolnym o ksiazkach. Dwa razy zabieralam glos.

    Kupilam kilka przekladow i zdecydowanie stare, Bersteinowej. Nie wiem na ile to przyzwyczajenie, ale gryzlo mnie w nowych na przyklad, ze Mateusz odzywa sie "no" i takie kwiatki.

    Troche mi brakuje natomiast w przekladzie Bersteinowej nie przetlumaczonych nawiazan do literatury, cytaty itp. Ale to juz dla pasjonatow, zeby lepiej zapoznac sie z oryginalem.

    Stare tlumaczenie jest melodyjne, wdzieczne, poetyckie nawet. Jest cudowne.
    G. 11.2015 # K. 10.2017 # A. 08.2019

  4. #4
    Chustopróchno Awatar marjen
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    12,944

    Domyślnie

    a miała któraś z Was wydanie ilustrowane w przekładzie Beręsewicza?
    Kasia 11.2010, Mati 10.2013, Jadzia 6.2015, Michaś 11.20

  5. #5
    Chustoguru
    Dołączył
    Jan 2016
    Posty
    6,920

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez marjen Zobacz posta
    a miała któraś z Was wydanie ilustrowane w przekładzie Beręsewicza?
    Ja mam na liscie chciejstw, tak do kolekcji.

    Tlumaczenie ma swoich zwolennikow i przeciwnikow, ilustracje nie powalaja . Jako jedyny egzemplarz to bym dalej wybrala Bersteinowa .
    G. 11.2015 # K. 10.2017 # A. 08.2019

  6. #6
    Chusteryczka Awatar chocianek
    Dołączył
    May 2017
    Posty
    2,481

    Domyślnie

    Z ciekawości zajrzałam do naszych (w sumie książki Anyczki, które zostały w domu) i powiem Wam, że my mamy chyba jeszcze starsze wydanie, gdzie tłumaczyła Janina Zawisza Krasucka. Mamy też jedną część, w której tłumaczem jest Bersteinowa. I powiem, że nie pamiętam różnicy między tłumaczeniem.

  7. #7
    Chustopróchno Awatar marjen
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    12,944

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez martamwmw Zobacz posta
    Ja mam na liscie chciejstw, tak do kolekcji.

    Tlumaczenie ma swoich zwolennikow i przeciwnikow, ilustracje nie powalaja . Jako jedyny egzemplarz to bym dalej wybrala Bersteinowa .
    hm, ja też niekoniecznie będę się ograniczać do jednego egzemplarza

    Chocianku, obudziłaś moje wspomnienia, też miałam tę dolinę tęczy...
    Kasia 11.2010, Mati 10.2013, Jadzia 6.2015, Michaś 11.20

  8. #8
    Chusteryczka Awatar chocianek
    Dołączył
    May 2017
    Posty
    2,481

    Domyślnie

    My mamy tą serie

    Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar abigeal
    Dołączył
    Oct 2014
    Miejscowość
    Pniewo
    Posty
    4,574

    Domyślnie

    Och też mam to wydanie u rodziców cudowne książki ajjjj

    Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka




  10. #10
    Chustoholiczka Awatar murmle
    Dołączył
    Apr 2011
    Posty
    4,423

    Domyślnie

    Jedna z grafik z Ani z Zielonego wzgórza była na naszym zaproszeniu ślubnym

    To zdecydowanie moja ukochana książka.
    Zresztą po głównej pohaterce mam imię (bo to również ukochana książka mojej mamy. Zupełnie nie rozumiem dlaczego moja siostra nie nazywa się Kordelia lub chociażby Diana )
    Fistaszek jest z nami od lutego 2011

  11. #11
    Chustopróchno Awatar marjen
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    12,944

    Domyślnie

    Ja w ostatnie wakacje wysłuchałam prawie wszystkie części "Ani" w storytelu i widzę że naprawdę tłumaczenia bywają irytujące. W jednym tomie kot kapitana Jima był tłumaczony jak "pierwszy oficer" a w kolejnym ten sam kot jako ... " Maciuś"
    Denerwuje mnie Ewa zamiast Leslie. Zdecydowanie wolę odstępujacych od tłumaczeń nazw i imion...

    Wysłane z mojego Mi 10 przy użyciu Tapatalka
    Kasia 11.2010, Mati 10.2013, Jadzia 6.2015, Michaś 11.20

  12. #12
    Chusteryczka Awatar chocianek
    Dołączył
    May 2017
    Posty
    2,481

    Domyślnie

    No moich książkach Maciuś jest Maciusiem. A Ewa Ewą, pierwszy raz słyszę że Leslie. Ale wiem, że pani Linde w oryginale jest Rachelą, a nie Małgorzatą.

    Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

  13. #13
    Chustopróchno Awatar marjen
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    12,944

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez chocianek Zobacz posta
    No moich książkach Maciuś jest Maciusiem. A Ewa Ewą, pierwszy raz słyszę że Leslie. Ale wiem, że pani Linde w oryginale jest Rachelą, a nie Małgorzatą.

    Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka
    właściwie to jest Rachel Linde. nie Rachelą Linde
    w sumie spotkałam się też w innych przypadkach (jakieś filmy) że Rachel tłumaczy się jako Małgorzata.

    Nie wiem jednak czemu nie tłumaczono Gilberta - a może w jakimś przekładzie tłumaczono i zrobiona z niego Grzesia ?
    Kasia 11.2010, Mati 10.2013, Jadzia 6.2015, Michaś 11.20

  14. #14
    Chustoholiczka Awatar nika023
    Dołączył
    Jun 2013
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    4,417

    Domyślnie

    Ja o tym nowym tłumaczeniu czytam same pochlebne opinie, więc tez jestem ciekawa.
    Marcysia '13 Janka '18

  15. #15
    Chusteryczka Awatar kiamara
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    2,954

    Domyślnie

    Też jestem ciekawa nowego tłumaczenie. Czytałam ostatnio wywiad z Anną Bańkowską i sama się zastanawiam, jak odbiorę Anię z zielonych szczytów...

  16. #16
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,792

    Domyślnie

    Moja mama też wygląda tego wydania, napalona na wyłapywanie smaczków, ją bardziej niż imiona zainteresowało że jest nazwa roślinności bardziej odpowiadająca rzeczywistości, a ja stwierdzam że poszukam sobie w oryginale...

    Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  17. #17
    Chustopróchno Awatar Anyczka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    14,816

    Domyślnie

    O matko, a ja nic nie wiem, jakie Zielone Szczyty?

  18. #18
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,792

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Anyczka Zobacz posta
    O matko, a ja nic nie wiem, jakie Zielone Szczyty?
    No cóż, gables to wzgórza za bardzo nie są...

    Ale jak to mówią - tłumaczenie jest jak kobieta - albo piękne albo wierne
    Wolę jednak te wzgórza, jeszcze niech spróbują nakręcić drugie Dźwięki muzyki, ech...
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  19. #19
    Chustopróchno Awatar Anyczka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    14,816

    Domyślnie

    Przeczytałam pobieżnie tekst na Onecie, ha, chyba kupię sobie tę ksiązkę. Jestem bardzo przywiązana do tłumaczenia Bernsteinowej, ale umówmy się, że w jej wydaniu arcydzieło polszczyzny to nie jest. Jak mi się zdarzyło parę razy w dorosłości czytać Anie różne, nie tylko pierwszy tom, to mooocno mi zgrzytało to, o czym mówi tłumaczka najnowsza w wywiadzie linkowanym - że infantylizmy, że taki słodziutki ten język, że koślawe niektóre zdania... Jeśli nowy przekład ma być bliższy oryginałowi, a nie na siłę modernizujący język oryginału, to ja się z chęcią zapoznam/

  20. #20
    Chustoholiczka Awatar luliluli
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Eire
    Posty
    4,394

    Domyślnie

    Przyznaje się, te szczyty skojarzyły mi się lubieżnie, przepraszam!
    myslalam ze to jakiś post scriptum do przygód Ani…
    anyway, tak czytam o tych gables i uświadomiłam sobie ze u nas gables to nie tyle szczyty dachów ale tak jakby weranda, choć tez nie do końca to, nie wiem jak to opisać, wiec może zaraz zdjęcie wstawię i zaznaczę o co mi cho
    M 2010
    F 2012
    HM 2019

Podobne wątki

  1. 20.02 Poznań Wichrowe Wzgórza Społem ;)
    Przez cynthia w dziale Chusty tu i tam!
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 20-02-2012, 21:21

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •