Skończyłam czytać "Dobrą relację czyli skrzynkę z narzędziami współczesnej rodziny".
I co widzę na samiuśkim końcu...????





Książki recenzować tu nie będę, ale czułam, że miała momentami formę b. luźnych pogaduszek i spostrzeżeń, bliskich toczącym się tu rozmowom..
Cudnie, co?