Pomóżcie proszę.

Nie było mnie tu kilka lat, moje dzieci wyrosły już z chustonoszenia. Indio, które sobie zachowałam "dla wnuków" dzielnie pracowało u rodziny i nosiło kolejne dzieciaki. Teraz stało się z nim coś dziwnego. Na środku zaczęło się rozchodzić, jakby część nici się rozeszła... Czy ktoś miał taką sytuację? I jak sobie z tym poradził?

zdjęcia uszkodzeń w linku:
https://www.dropbox.com/sh/ov5ier5e1...hJ1d_E-Va?dl=0