Pokaż wyniki od 1 do 12 z 12

Wątek: LunaLove - chustoforum testuje!

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar Alassea
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    5,873

    Domyślnie LunaLove - chustoforum testuje!

    Wątek do dzielenia się opiniami o chuście LunaLove terzetto orange
    Cypisek - [maj 2012], Żabka - [czerwiec 2015]
    Żona, matka, Certyfikowana Doula, Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®, CDL


  2. #2
    Chustomanka Awatar urkye
    Dołączył
    Mar 2014
    Miejscowość
    Okolice Pyrlandii
    Posty
    629

    Domyślnie

    Glowny uzytkownik 2mce i 6kg, jednorazowo tez starszak lat 3 i 18kg
    Chusta 100% bawelna, miekka i bardzo podobna w dotyku i w wiazaniu do moich pasiakow z ll. Wrazenia z wiazania malucha jak najbardziej ok, ładnie się dociaga. Starszemu chusta sie spodobala i koniecznie chcial byc na plecach-nie umarlam, chusta dala rade
    Jesli chodzi o strone wizualna, to wzor mnie nie porwal, ale wiadomo-kwestia gustu.
    Mam za to uwage do zalecen na metce. Producent dosc asekurancko podchodzi do kwestii dbania o chuste i kaze prac recznie w 30st i prasowac zimnym zelazkiem. Serio? Bawelne 100% bez zadnych nadrukow, recznego farbowania itd? Absurd. Przed wysylka probowalam wyprasowac chuste, zeby jakos wygladala jak dotrze do kolejnej testującej, ale zimnym zelazkiem grubej bawelny sie nie wyprasuje, cudow nie ma. Wielki minus za absurdalne zalecenia dot. Prania i prasowania.
    Dziekujemy za mozliwosc testowania.

    fonopisane
    Piotras 10.2013 & Ola 01.2017
    mój blog szyciowy: szycie.blox.pl

  3. #3
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Beskid Niski
    Posty
    5,287

    Domyślnie

    Testowałam z półroczniakiem, 7,5kg.
    LunaLove jest miękka i plastyczna. Dociąga się, jak należy, nie luzuje się dociągnięta przy godzinnym spacerze.
    Jest bardzo szeroka - 78 cm. Przy plecaku pracuje bez zarzutu, ale już kangur z mało współpracującym dzieciem był trudniejszy.
    I drobiazg: nie podoba mi się sposób wszycia metki - owija krawędź tak, że jest z obu stron chusty, a ja wolę przy szyjce dziecka dawać krawędź bez metki, tu się nie da.
    Podsumowując: szeroki kawał szmaty, ale zachowuje się całkiem przyzwoicie.
    2007, 2009, 2016

  4. #4
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2013
    Miejscowość
    Gdynia
    Posty
    586

    Domyślnie

    Chusta mięciutka, przyjemna w dotyku, bałam się, że może się luzować przy moich 10 kg szczęścia,ale ku mojemu zaskoczeniu trzyma na mur beton. Bardzo dobra chusta plecakowa, polecam dla starszaków albo sporych bobasów. Wzór nie do końca przypadł mi do gustu, ale wiadomo, co kto lubi. Bardzo dziękuję za możliwość testowania.
    Jesienne dziewczyny: Franka 16.09.2013. i Jagienka 08.11.2015.
    Jesienny Jeremi 08.09.2018.

  5. #5
    Chusteryczka Awatar malgos
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,746

    Domyślnie

    Testowałam Luna love na 5-kg wkładziku 2-miesięcznym. Chusta miękka, taka lekko lejąca się, leciutko śliska, wzór mi bardzo się spodobał, pięknie wygląda naciągnięta, pasuje do jeansów . Z wiązań najlepiej wychodziła nam kieszonka, pp i kangur już gorzej, mistrzem tych wiązań nie jestem, no i sądzę, że przy tej szerokości (78 cm!) nadmiar chusty trudniej zwinąć w zgrabny rulonik pod kurczęcą nóżką tak, żeby nie wyłaził którymś bokiem.

    moim odczuciu chusta jest z tych grubszych, z ciekawości zważyłam ją i zmierzyłam, wyszło mi, ze to taka ciut dłuższa 5-tka jest, przeliczyłam gramaturę i wyszło mi ok. 250 g/m2 (248 z groszami). Tę grubość+szerokość czuć w ręce, węzeł wychodzi większy i trudniej go zawiązać przy pp i kangurze. Na minus zalecenia producenta dotyczące prania, w 30 stopniach trudniej będzie doprać z bawełny plamy po mleku, soku, kremie przeciwsłonecznym itp.

    Wg mnie chusta będzie dobra dla starszych dzieci w aktualnym wydaniu, przy maluszkach lepiej byłoby zmniejszyć szerokość chusty i raczej brać krótsze egzemplarze do pp i kangura. Zwróciłam uwagę na obszycie, jest dość szerokie (powyżej 10 mm, coś ok. 1,5 cm), ale za to ładnie płaskie i lekko śliskie, dlatego jestem ciekawa, jakby ta chusta pracowała w wersji kółkowej, na pewno powinna być węższa, żeby materiał dobrze rozłożyć na kółkach, ale to obszycie+rodzaj materiału powinno całkiem się sprawdzić (tzn. materiał nie powinien - mimo tej gramatury - się blokować na kółkach). Imo chusta ma potencjał .
    Bardzo dziękuję za możliwość testowania.
    M&M 2006 , M 2009, M 2013, M 2017

  6. #6
    Chustopaleozoik Awatar zulam
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    21,905

    Domyślnie

    A fotki, jedna choćby?


  7. #7
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2014
    Miejscowość
    Warszawa, Stegny
    Posty
    1,268

    Domyślnie

    To i ja napiszę jakie u nas wrażenia.
    Zaczynałam uprzedzona bo kolor i wzór kompletnie nie moja bajka, ale za to przypadły bardzo do gustu starszemu dziecku, domagał się pozostawienia jej w domu i zawijania w nią nawet nie do noszenia Uprzedzenia szybko mi przeszły, zachwytem syna wspomagane
    Myślałam że dostanę deskę, bo parę razy użytą wcześniej przez inne testujące, a tymczasem była mięciutka i przyjemna w dotyku. Mąż twierdził, że za śliska dla niego, ale myślę, że po prostu wyszedł z wprawy przez zimę w noszeniu i z litości jego zdjęć żadnych nie pokażę Dla mnie w sam raz, bo nie lubię czepliwych chust, ale śliską bym jej nie nazwała. Od jakiegoś czasu jestem uprzedzona do czystej bawełny, ale tu motało mi się dobrze, chociaż efekt "krótszej chusty" był - nie wiem czemu, ale chusty z domieszkami w tej samej długości mają u mnie dłuższe ogony po zawiązaniu (chyba że ona krótsza, nie mierzyłam ile realnie ma).
    Nie nosiłam długo, bo młodsza (ok 10kg? dawno nie ważona ) nie może długo teraz być noszona, a starszy (ok 17kg) by mnie dobił jakbym długo dźwigała, ale tak do pół godziny nie było dramatycznych luzów. Bardzo mocno nie motałam, bo starszy nadwrażliwy dotykowo i nie da się mocno motać, młodsza zbyt ruchliwa teraz, żeby się bawić w długie motanie, więc coś luzu być musiało, ale nie przeszkadzało mi to nosić. Byłam wręcz zdziwiona nośnością - na plus Testowaliśmy pp z paskiem przez pierś, dh, kangura i kieszonkę, na więcej nam okazji/czasu nie starczyło. Wszędzie motało się dobrze i nosiło wygodnie.
    Doczepić by się można do zaleceń odnośnie prania, ja nawet wełnianej nie piorę ręcznie, bo chyba bym się nie podniosła znad balii jakbym prawie 5m materiału miała ręcznie umiędlić, tym bardziej czysta bawełna by na to u mnie szans nie miała. Prasowanie na minimum też u mnie odpada, bo z żelazka więcej płynie niż paruje wtedy. Czyli jakbym chciała trzymać się zaleceń, to chusta byłaby zaniedbana strasznie. Nie wiem też czy to kwestia wzoru, czy czego, ale widziałam babolki czy pozaciągane niteczki (?). Przyznam się, że nie przyglądałam się dokładnie, no i moje oko niewprawne nie rozróżniło by pewnie babola od zaciągnięcia ale na starym moim pasiaku po prawie 4 latach nic nie było.

    Zdjęcia dla wygody (mojej ) w albumie: https://goo.gl/photos/wbbvfBLVbXNStHTV7

    Dziękujemy za możliwość testowania
    Ostatnio edytowane przez inwyt ; 19-04-2017 o 21:16
    01.2014 G., 03.2016 L.

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar jofracy
    Dołączył
    Dec 2012
    Miejscowość
    Bytom
    Posty
    3,804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez inwyt Zobacz posta
    To i ja napiszę jakie u nas wrażenia.
    Zaczynałam uprzedzona bo kolor i wzór kompletnie nie moja bajka, ale za to przypadły bardzo do gustu starszemu dziecku, domagał się pozostawienia jej w domu i zawijania w nią nawet nie do noszenia Uprzedzenia szybko mi przeszły, zachwytem syna wspomagane
    Myślałam że dostanę deskę, bo parę razy użytą wcześniej przez inne testujące, a tymczasem była mięciutka i przyjemna w dotyku. Mąż twierdził, że za śliska dla niego, ale myślę, że po prostu wyszedł z wprawy przez zimę w noszeniu i z litości jego zdjęć żadnych nie pokażę Dla mnie w sam raz, bo nie lubię czepliwych chust, ale śliską bym jej nie nazwała. Od jakiegoś czasu jestem uprzedzona do czystej bawełny, ale tu motało mi się dobrze, chociaż efekt "krótszej chusty" był - nie wiem czemu, ale chusty z domieszkami w tej samej długości mają u mnie dłuższe ogony po zawiązaniu (chyba że ona krótsza, nie mierzyłam ile realnie ma).
    Nie nosiłam długo, bo młodsza (ok 10kg? dawno nie ważona ) nie może długo teraz być noszona, a starszy (ok 17kg) by mnie dobił jakbym długo dźwigała, ale tak do pół godziny nie było dramatycznych luzów. Bardzo mocno nie motałam, bo starszy nadwrażliwy dotykowo i nie da się mocno motać, młodsza zbyt ruchliwa teraz, żeby się bawić w długie motanie, więc coś luzu być musiało, ale nie przeszkadzało mi to nosić. Byłam wręcz zdziwiona nośnością - na plus Testowaliśmy pp z paskiem przez pierś, dh, kangura i kieszonkę, na więcej nam okazji/czasu nie starczyło. Wszędzie motało się dobrze i nosiło wygodnie.
    Doczepić by się można do zaleceń odnośnie prania, ja nawet wełnianej nie piorę ręcznie, bo chyba bym się nie podniosła znad balii jakbym prawie 5m materiału miała ręcznie umiędlić, tym bardziej czysta bawełna by na to u mnie szans nie miała. Prasowanie na minimum też u mnie odpada, bo z żelazka więcej płynie niż paruje wtedy. Czyli jakbym chciała trzymać się zaleceń, to chusta byłaby zaniedbana strasznie. Nie wiem też czy to kwestia wzoru, czy czego, ale widziałam babolki czy pozaciągane niteczki (?). Przyznam się, że nie przyglądałam się dokładnie, no i moje oko niewprawne nie rozróżniło by pewnie babola od zaciągnięcia ale na starym moim pasiaku po prawie 4 latach nic nie było.

    Zdjęcia dla wygody (mojej ) w albumie: https://goo.gl/photos/wbbvfBLVbXNStHTV7

    Dziękujemy za możliwość testowania
    dzięki za opis masz fajny styl

    mam pytanie o kolor jeszcze. Jest taki bardziej pomarańczowy jak na Twoich zdjęciach, czy żółty?

  9. #9
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2014
    Miejscowość
    Warszawa, Stegny
    Posty
    1,268

    Domyślnie

    Nie ma to jak wejść na forum z rana i przeczytać coś miłego
    Kolor jest pomarańczowy, ale taki raczej blady. Muszę przyznać, że o ile patrząc na stronę sklepu jakiegoś, to tego wzoru i koloru bym nie wybrała na pewno, to zamotany był całkiem ładny, nie raził mnie (chociaż na półce już mi nie pasował ). Aż sama się zdziwiłam, może trzeba czasem wypróbować coś, co wydaje się zupełnie nie pasować, bo można się zaskoczyć
    01.2014 G., 03.2016 L.

  10. #10
    Chusteryczka Awatar malgos
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,746

    Domyślnie

    Ja tylko dopiszę, że zdjęcia inwyt dobrze oddają kolor, tam jest pomarańcz, ale na każdym elemencie graficznym inny odcień, na zdjęciach to widać.
    M&M 2006 , M 2009, M 2013, M 2017

  11. #11
    Chustofanka Awatar marta737
    Dołączył
    Aug 2016
    Miejscowość
    Świątniki Górne
    Posty
    257

    Domyślnie

    To ja tez dorzucę pare słów jak dla mnie chusta mięciutka, dociągala sie łatwo, ale miałam problem z krawędziami- jakby to powiedzieć-falowały się strasznie i potem trudno było je naciągnąć porządnie. Ale nie jestem jeszcze bardzo wprawna jesli chodzi o wiązanie, także moze to kwestia braku doświadczenia
    Wzór i kolor bardzo mi przypadł do gustu, energetyczny ale nie krzykliwy.
    Dzieki za możliwość testów!
    Zdjecie niezbyt dobrej jakości, ale cos widać
    Antek 20.11.2010 Alinka 16.05.2016

  12. #12
    Chustoholiczka Awatar Danala
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    4,015

    Domyślnie

    Ostatnio jestem wybredna, mój ukochany hm sprawił że oczekiwania wobec chusty mam spore... Luna dała radę Wiąże się łatwo, chusta jest średnio miękka ale też dobrze trzyma. Ja wiązałam kieszonkę dosłownie na ogonach ale nic nam to nie przeszkadzało... Wzór i kolor zdecydowanie nie mój, ale chusta godna polecenia
    Nasze szczęście - Hania 24 VI 2014r., Zosia 25 IX 2016r.



Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •