Znalezione na allegro:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=669549585
chodzi mi o ostatnie zdjęcie
Znalezione na allegro:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=669549585
chodzi mi o ostatnie zdjęcie
Nie wierzę, to musi być fotomontaż... musi...
No super pomysł ! To ma być pewnie zachętą do kupna wisidła , no bo szybciej niż do ściany przyklejać
Juz to gdzies tutaj bylo.Tragedia to jakas straszna,ludzie pomysly maja,ze hej.
straszne... toż to pod opiekę społeczna powinno podpaść
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl
Eeeee, na pewno dziecko leży na podłodze, a zdjęcie jest pyknięte z góry. Mam nadzieję taką. A właściwie w jaki sposób to zdjęcie ma zachęcać do kupna tego wisiadła? Bom gapa i nie zaczaiłam.
i to ma być niby zabawne według autora???
głupota ludzka mnie nadal zaskakuje
jest już wątek o tej aukcji. żenua to zdjęcie jak dla mnie, ale oddaje wygode dziecka w wisiadle
a moze chodzi o to, ze ktos zalinkowal cudze zdjecie do aukcji i ten ktos w ramach ukarania zmienil zdjecie i jest tki oto efekt, zeby jednak nosidla nie kupic? ja tez sie ludze, ze to fotomontaz, a juz wiszacy kaczor, podduszony oslabil mnie kompletnie.
Przepraszam za powtórkę wątku. Nie widziałam.
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl
Kiedy zobaczyłam to zdjęcie to mi się przypomniał senny koszmar z dzisiejszej nocy:
"namawiałam jakąś mamę do spróbowania chusty wiązanej, a ona mi na to, że ma swój niezawodny sposób. I pokazuje: dziecko było w kombinezoniku zimowym( nie wiem dlaczego, ale tak mi się śniło), matka włożyła pojedyńczy wieszak na ubrania w rękawki (haczyk do wieszania była za główką malucha) , dopięła ubranko i powiesiła dziecko na sznurze do prania Pamiętam, ze byłam w szoku (cholewka, sen była taki realny, ze się aż spociłam)i zapytałam czy nie boi się , że dziecko wypadnie? A ta kobieta na to, że często podwiązuje rączki gumką do sznura."
Rano byłam tak zmęczona, ze omało nie spóźniliśmy się do przedszkola.
Sil czegoś Ty się najadła wieczorem?
Nie zazdroszczę snu.
A zdjęcia, pozwólcie, że nie skomentuję
Kacper 26.12.2007, Kamila 22.09.2009
to zdjęcie krążyło po necie już kilka lat temu,
myślę, że autor chciał w tak "przezabawny" sposób zachęcić ludzi, żeby wchodzili na jego aukcje, co pewnie mu się udało
„Dziecko najwięcej miłości potrzebuje wtedy, gdy najmniej na nią zasługuje”
Zuzia '02, Janek '04, Ewa '08
Ninuczka!Pojechałaś po bandzie!Ciśnienie mi skoczyło!Mają ludzie nasr...w głowcha wrrr....
Kulka, to nie ja pojechałam po bandzie, tylko jakiś kretyn.
Ech, szkoda gadać. Coś jak słynny tatuś wymachujący dzieckiem.
To niby miało być zabawne w kontekście tej aukcji...? Gość nie przemyślał sprawy...
sil - co za koszmar!
Starszy Syn (VIII.2006), Córka (I.2009) i młodszy Syn (XI.2011)
http://moje-dzieciaki.blogspot.com/
We are what we think. All that we are arises with our thoughts.
With our thoughts we make the world. Buddha