rosenholz
rosenholz
2007, 2009, 2016
ooo widzisz, Nato
ja tez dziś śmigałam w elipsach czekoladowych z wełenką i juz wiem ze na zime jakąś wełenkę mieć muszę
a wczoraj z godzinę czy mniej nosiłam nawet w jedwabnym nino
obie chusty dzięki uprzejmości Iwonty
:/
acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.
nie ma mnie, wracam w niedzielę
blog http://szandorowemusli.blogspot.com
dziergadełka http://musli-ruszyczmiejsca.blogspot.com
Moja strona http://musli.org.pl/
My dzis ponownie w oliwkowej manduce,a wieczorkiem w zdegradowanym przez Linde lnie.
w eibe
JUlcza (16.04.2006), JAcusiowa (9.05.2008) i MAćkowa (14.12.2012) mama Magda
http://jama-jujamy.blogspot.com/
rano w manduce czekoladowe ciasteczko znów a po południu indio rozenholz - żeby nie było, że ja tak codziennie naszam swojego wielkoluda - chorzy jesteśmy oboje i tak nam duużo łatwiej do i z przedzkola ze starszą
Aga-mama Ani (2004) oraz Franka (2006)
Doula, od 2007 roku instruktorka noszenia w chuście, Certyfikowana doradczyni Die Trageschule® Dresden warsztaty i indywidualne konsultacje chustowe www.kanga.com.pl
nata, ale smacznie zabrzmiało...
ja w pawiach fioletowych
len natur - cudnie nosi
„Dziecko najwięcej miłości potrzebuje wtedy, gdy najmniej na nią zasługuje”
Zuzia '02, Janek '04, Ewa '08
indio rubinrot
złotowłosa i trzy misie
<3 <3 <3
Dzisiaj króciutki spacer w girasolku meksykańska opuncja ale też pożyczone
"Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." Frank Zappa
Dorota, mama Mateusza - 06.05.2008
u nas upal, wiec dzis pod by Nelles, bo to najciensze co mamy
natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster
Kółkowa Vombati. Nie ruszam się bez niej nawet jak z wózkiem idziemy.
A jeśli to ma być "dziś" w znaczeniu szerszym niż "dziś" to w sytuacjach dłuższego noszenia / gorszej pogody / itp - używamy BBB (Babylonia Blueberry Blue), 2x zwykle bo dociąganie kieszonki mnie wnerwia
Mąż zaś MT gwieździsty by Vega odkąd go zobaczył. Chyba że nie pomyśli, by wziąć z sobą chustę - wtedy oczywiście kółkowa Vombati, bo nie ruszam się bez niej... itp.
Wszystkie trzy są nasze ulubione
Krecik aka Xinth
i Aleks
A u nas pada, więc pewnie w ogóle nie wyjdziemy na dwór, a po domu mały woli pełzakoraczkować
O właśnie, foty by się w tym wątku przydały jako dowód
Dziś cały dzień w MT od martalki Nie dość, że standardowo nosidłem był - to jeszcze w lokalu posłużył za chusto-krzesełko Następnym razem (na dowód) strzelę fotę
My wczoraj w eisie bardzo jasna i letnia chusta z lnem, kolorek trochę pościelowy.
Dzisiaj w elipsach kaszmirowo-jedwabnych, bo bardzo duszno u nas a one leciutkie jak piórko.
Karolka(Papilotka)(05.12.2007) Natalka(07.10.2002) Łukasz (09.05.2010)
http://www.tortyiwonty.blogspot.com/