Najpierw minęliśmy się na placu zabaw a potem przy Fontaine. Mama z uroczym 1,5 rocznym chłopcem w czarnej koszulce i z jakąś granatowa chusta. Nie widziałam z daleka. Chciałam zagadać, ale mi głupio było
My tego dnia w nosidle
.
Najpierw minęliśmy się na placu zabaw a potem przy Fontaine. Mama z uroczym 1,5 rocznym chłopcem w czarnej koszulce i z jakąś granatowa chusta. Nie widziałam z daleka. Chciałam zagadać, ale mi głupio było
My tego dnia w nosidle
.
Moje wege dzieciaki to Mati (wiosna 2013), Hugo (wiosna 2015) Benio (jesień 2020)
Nasz blog o rodzicielstwie pełnym Boga www.niezwyklapodroz.pl