Hej,
Mam pytanie odnośnie pieluch wielo na lato. W zeszłym roku dziecko było malutkie, więc w upały składałam pieluchę na samolot i dokładałam wkładkę. Teraz samolot jest dla niego za mały. Używamy otulaczy i tetry i ostatnio coraz częściej pojawia się pieluszkowe zapalenie skóry mimo częstego przewijania. Mam wrażenie, że otulacze jednak nie przepuszczają tyle powietrza ile potrzeba i w takie upały nie dają rady. Polecacie coś? Jakieś inne składanie, same majtki, inne otulacze? Sama nie mam już pomysłu.
Chciałam jeszcze zapytać o pożegnanie się z pieluchami. Młody ma 1 i nie mówi, więc nie zgłasza swoich potrzeb. Jest odstawiany na nocnik, ale raczej w ramach przyzwyczajenia. Kiedy jest sens założyć mu same majtki i pożegnać ostatecznie z pieluchami. Zawsze wydawało mi się, że rzucanie pieluchy zaczyna się wraz z rozwojem mowy, kiedy to dziecko jest w stanie zakomunikować potrzebę.
Z góry wielkie dzięki