Za chwilę na warsztat u pani Olo trafi moje n osidlo, a ja nie mogę się zdecydować czy ma mieć ten kapturek czy nie. Tzn chyba wolałabym bez, tak patrząc na moje dotychczasowe doświadczenia z noszeniem w ergonomiku, skorzystałam może kilka razy. A takie dyndajace coś trochę mi przeszkadza. No ale tak sobie myślę - może takie z kapturem łatwiej będzie potem sprzedać? Co sądzicie i przede wszystkim - co wolicie i co byście chciały dla siebie?
Wysłane z mojego SM-G361F