Jak w temacie. Kiedy?dopiero się dowiedziałam o ciąży i zdecydowałam się zalogować oficjalnie (przeszło rok starań o córkę i jakoś nie śmiałam się rejestrować.). Czekałam,czekałam i piękne dwie kreski pozwoliły mi się pojawić wśród Was. Może to głupie,ale tak myślałam. Córka zaraz skończy siedem miesięcy a ja przecież dopiero wczoraj przywiozła ja z porodowki,mojego małego rodzynka. A dzisiaj ona już siedzi,ma cztery ząbki,włoski urosły i wyciąga do mnie rączki. Jutro zacznie chodzić. Jak to życie szybko leci,człowiek nawet nie ma kiedy przystanac,pomyśleć. Ten natłok obowiązków itd. Przepraszam za ta melancholie ale tak mnie naszło jak się mojej małej dzisiaj przyjzalam ze rośnie mi w oczach. Czy tylko moje dziecko tak ma?