Hej dziewczyny potrzebuje pomocy. Jestem zieloną jeśli chodZi o noszenie w chuscie. Z wiązań wygodnie mi i małemu w kieszonke. Mój problem polega na tym ze ile razy wiąże kieszonke tyle razy mały ma wyprostowane plecy. Druga rzecz to słabe podtrzymywanie główki ten "kapturek" potrafi sie zsuwac i wtedy nie trzyma glowki. Mam chuste tkana Nati 4.6m. Jak rozwiązać ten problem? Wrzucę zdjęcie może macie jakiś pomysł. Dodam ze mam 171 cm a synuś na 8tyg ( wieku korykowanego 3tyg) i waży ok 4.5kg
http://s2.ifotos.pl/mini/201604300_ssqeewa.jpg