kiedyś był do ściągnięcia darmowy pdf Kingi Herek - Odpieluchowanie bez przemocy.
Poszukaj może coś znajdziesz dla siebie i dziecka co wam pomoże.
Odnośnie ścierania po sobie - osobiście nie widzę w tym nic złego, ale forma powinna być łagodna, dyskretna- można dziecko pokierować tak samo jak proponuje Maria Montessori jeśli chodzi o sprzątanie po zabawie, zmiatanie, ścieranie, itp. umiejętności życia codziennego.
Przygotuj mu ściereczkę, wiaderko, szufelkę, zmiotkę - taki kącik z przyborami do sprzątania tylko dla niego.
Oczywiście niech sprząta również inne rzeczy aby nie kojarzył tego z wpadkami, pomagaj dziecku przy tym tak jak proponowała to MM.
Po zapraniu majteczek czy innych rzeczy niech wiesza je na suszarce i przypina klamerkami. (tutaj możesz przygotować dla niego koszyczek z klamerkami). Natomiast aby nie kojarzył tego tylko z wpadkami zaproponuj każdorazowo rozwieszanie prania.
Nie wiem czy to będzie dla was odpowiednie ale może warto spróbować.
Dla dziecka najważniejsze jest działanie a nie cel, tak przynajmniej twierdziła MM, więc może w tym kierunku warto iść, aby nastawić go na działanie (a Ty osiągniesz zamierzony cel ).
Trzymam kciuki za was i dopinguję - bardzo, bardzo.