Witam serdecznie
Pierwszą chustę zobaczyłam u przyjaciółki, jakieś 10 lat temu, przywiezioną gdzieś "zza granicy" i od tamtego czasu uważam, że to super sprawa
Do tej pory nie miałam potrzeby zgłębiania tematu, bo jeszcze mamą nie jestem, ale, że młode w drodze (koniec 5-go miesiąca) - czas byłby najwyższy.
Zatem czytam, pytam, szukam - tak informacji, jak i tej najlepszej dla nas chusty - z nadzieją, że młode zakocha się w idei motania, jak i ja
Aj, zapomniałabym... Wrocław się kłania.
Pozdrawiam cieplutko...