Witajcie! Jak w tytule mam problem z kangurem. Jestem początkująca i może to z tego wynika, ale nawet jak mocno podociągam chustę to po chwili mam luzy przy szyjce dziecka i na skrzydełkach na ramionach. Czy chusta powinna być na tych skrzydełkach cały czas tak mocno napięta żeby się nie dało ręki podnieść? Dodam że dziecko ma już 5 miesięcy i dość mocno się wierci, odpycha i prostuje co znacznie utrudnia sprawę.