Pokaż wyniki od 1 do 12 z 12

Wątek: Poppins hip carry od kiedy można?

  1. #1
    Chustonówka
    Dołączył
    Oct 2015
    Posty
    5

    Domyślnie Poppins hip carry od kiedy można?

    Pytanie do bardziej doświadczonych ode mnie Od kiedy można wiązać dzieciaka w poppins hip carry? Czy to jest dla dzieci już samodzielnie siedzących czy można wcześniej? Bardzo efektowne wiązanie

  2. #2
    Chustomanka Awatar marylove
    Dołączył
    May 2012
    Miejscowość
    Piotrków Tryb
    Posty
    629

    Domyślnie

    a w jakim wieku masz szkraba? może niedługo Ci zostało żeby usiadł ja nie wiem niestety, też dlatego że mój już duży a póki nie siedział to nosiłam w pp, kangurku i kieszonce, ale aksekuracyjnie zaczekałabym.
    Kalina 14.07.2012 i Beniamin 25.10.2014

  3. #3
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,797

    Domyślnie

    To takie prawie siodełko w pętelką? Zwane Robbin's hip carry także

    Od trzymania głowy bym pewnie próbowała, z materiałem do karku. Przypilnuj nóżek, bo tu siły sięgną na boki a nie ma niczego co to blokuje, więc malucha bym wiązała dość mocno na biodrze, i koniecznie górną warstwę materiału rozkładamy na gładko a nie zostawiamy idącą w pasie dziecka (jakiś filmik mi taki mignął) i zdecydowanie musi być dociągnięta.

    Nie wiem czy bym nie wykończyła jednak na koniec wiążąc pod nogą malucha, hmmm... Z jakiej instrukcji korzystasz?

    Zawiążę sobie jak mi się modelka obudzi, to może jakieś inne refleksje mnie najdą...
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  4. #4
    Chustopróchno Awatar marjen
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    12,947

    Domyślnie

    ja też zaciekawiona tym wiązaniem, chętnie zobaczę POLECANY czyli sensowny filmik dotyczący tego...
    Kasia 11.2010, Mati 10.2013, Jadzia 6.2015, Michaś 11.20

  5. #5
    Chustonówka
    Dołączył
    Oct 2015
    Posty
    5

    Domyślnie

    Moja córcia ma 5 miesięcy więc jeszcze samodzielnie nie siada. Nie próbowałam jeszcze tego wiązania bo początkująca jestem i nie wiedziałam czy nie jest za wcześnie. Widziałam na jednym filmiku że pani wiązała na tygodniowym noworodku i nie wyglądało to dobrze, dlatego pytam od kiedy można.

  6. #6
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,797

    Domyślnie

    No dobrze, zawiązawszy na sobie i czteromiesięczniaczce zmieniłam zdanie - otóż to jest wiązanie dla lalki a nie dla dziecka

    Konkretnie - nie da się tego za bardzo dociągnąć, z dolną warstwą już jest kłopot, o górnej można w zasadzie zapomnieć że tam będzie jako takie napięcie - a po pewnym czasie noszenia obydwie trzymają "o tyle o ile", głównie siłą tarcia chyba.

    Siły działają na chuście na plecach dziecka mocno na boki i jeszcze do tego w dół co sprawia, że materiał będzie zjeżdżał z ramionek, o podpieraniu kręgosłupa do karku mowy raczej nie ma, nawet do pach podejrzewam, że mocno tak sobie...

    Pas na ramieniu ściągany jest na szyję, wywijanie rękawka ściągane na ramię przed dociągnięciem jest kłopotliwe, po dociągnięciu pogarsza stan wszystkiego, najlepiej to wyglądało jak rękawek był a chusty "na pół" gdzie krawędzie zewnętrzne robiły rękaw a środek był przy szyi - ale to powoduje załamywanie się chusty na plecach co mnie osobiście drażni.

    Jeżeli już to faktycznie dla starszaka, nawet nie tyle siedzącego co biegającego i raczej do sesji zdjęciowej niż do dłuższego noszenia.
    I że sobie pozwolę na małą złośliwość po obejrzeniu efektu końcowego na kilku filmach - im mniejsze dziecko i im mniejsza mama tym to wiązanie będzie gorzej wyglądać...

    Marjen - przejrzałam ze cztery filmiki wyskakujące na youtube, co jeden to gorszy niestety, trzymanie dzieci dociskaniem na środku pleców, dociąganie "po dziecku", naciąganie luźnej chusty która ma dziecko przecież otulać jak druga skóra, robienie "majtek"... No cóż, nie tak mnie uczono i nie tak ja staram się uczyć, dziecko to nie lalka szmaciana, ja rozumiem że nie ma co chuchać i dmuchać i być świętszym od papieża, ale serio czasami mam wrażenie, że wiążący pokazują jak oni to robią zamiast jak powinno się to robić... To jest informacja a nie instruktaż i dobrze jest wszystko przepuszczać przez swoje własne sito. Ale najmniejsze zło ze wszystkiego to chyba ta pani robiła https://www.youtube.com/watch?v=FVHqu2gGzxI

    Minion - a gdzie ten filmik z noworodkiem? Znajdziesz go i podlinkujesz?
    Ja wiązałam na młodszym dziecku niż ty masz obecnie - prezentowało się to przez pierwsze kilka minut ładnie - w sensie do zdjęcia reklamowego jakiegoś wypustu chustowego. Ale świadomie dłużej bym tak nie nosiła, osobiście głównie z powodu niewygodny i totalnego rozjeżdżania się wszystkiego po kolei .
    Jak chcesz czegoś co fajnie się prezentuje a przy okazji jest przyjazne noszącemu i noszonemu to wypróbuj siodełko z pętelką? Tam przynajmniej jedna część ciągnie w górę, jest 1 warstwa na dziecku w miarę łatwa do kontrolowania i przy odrobinie wprawy jest wygodnie i efektownie
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  7. #7
    Chustonówka
    Dołączył
    Oct 2015
    Posty
    5

    Domyślnie

    Mayka1981 dziękuję bardzo za obszerne wyjaśnienie, przekonałaś mnie że nie jest to dobre. Ja próbowałam to wiązanie na... poduszce i faktycznie nie umiałam dociągnąć ale myślałam że to przez brak wprawy. Widocznie ten typ tak ma. Linka z filmem gdzie pani wiąże noworodka prześlę później z kompa bo na telefonie nie umiem.

  8. #8

  9. #9
    Chustomanka Awatar Freya
    Dołączył
    Aug 2014
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    519

    Domyślnie

    Ja wiązałam, ale tak na chwilę po domu. Wydaje mi się, że z poppinsem/robinem jest tak, jak np. z kółkową na biodrze, albo z kangurem na biodrze czy innymi wiązaniami na biodrze - noworodka może nie, ale jak już dziecko nóżkami obejmuje swobodnie biodro i nie ma "efektu żaby" (rozkroku mega), to można próbować. Tylko nie nosiłabym w tym godzinami, to bardziej takie wiązanie "do zdjęcia" to moje zdanie, ale nie jestem ekspertem

    Nie powinnam tego zdj publikować, bo masakra ale niech będzie dziecko głowę trzymało tak sobie, tzn. jeszcze nie na mur beton. Rączka gdzieś tam wypadła, gdzie nie powinna, no i wiązałam nie całkiem na biodrze, tylko gdzieś pomiędzy biodrem a frontem.
    Milan 28.07.2015

  10. #10
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,797

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Minion Zobacz posta
    Ha, dość ciekawy muszę przyznać (chociaż strasznie długi, ledwo wysiedziałam ) - podoba mi się patent z trzymaniem chusty między nogami z tyłu, to faktycznie pomaga czy tam - ogranicza przeszkadzanie

    Wiązanie wyglądało całkiem nieźle - dopóki pani nie próbowała przełożyć drugiej warstwy dołem pod nogą, prowadząc cały pas w poprzek plecków - zdecydowanie mi się to nie podoba, nawet przy starszaku będzie ściągało chustę z ramion i górnej części plecków dziecka w dół.

    I wykończenie pokazało już jak na dłoni wszystkie wady tego wiązania - tzn właśnie to, że tego nie sposób dociągnąć. O ile pierwsza warstwa jest jeszcze ładnie ułożona na pleckach to już druga jest pofalowana na całej szerokości pasa i jest totalny luz na górze - co w sumie w jej przypadku nie stanowi problemu, bo noworodek jest na tyle lekki a mama na tyle jeszcze "puchata", że nic pod wpływem ciężaru dziecka się nie poluzuje.
    Jedyną zaletą tego wiązania jest moim zdaniem to, że wystarczy do niego krótsza chusta

    Cytat Zamieszczone przez Freya Zobacz posta
    Ja wiązałam, ale tak na chwilę po domu. Wydaje mi się, że z poppinsem/robinem jest tak, jak np. z kółkową na biodrze, albo z kangurem na biodrze czy innymi wiązaniami na biodrze - noworodka może nie, ale jak już dziecko nóżkami obejmuje swobodnie biodro i nie ma "efektu żaby" (rozkroku mega), to można próbować. Tylko nie nosiłabym w tym godzinami, to bardziej takie wiązanie "do zdjęcia" to moje zdanie, ale nie jestem ekspertem

    Nie powinnam tego zdj publikować, bo masakra ale niech będzie dziecko głowę trzymało tak sobie, tzn. jeszcze nie na mur beton. Rączka gdzieś tam wypadła, gdzie nie powinna, no i wiązałam nie całkiem na biodrze, tylko gdzieś pomiędzy biodrem a frontem.
    Freya - co ty gadasz, fajne wyszło Ładnie rozłożony materiał na ramieniu i całkiem nieźle napięty i rozłożony na pleckach. Masz może fotkę jak to wyglądało z drugiego boku? I na plus zdecydowanie patrząc na zdjęcie przemawia to, że nie rozciągnęłaś materiału na pasie pionowym - dzięki temu wygląda to trochę jak w siodełku z pętelką czy kółkowej, materiał spod pupy idzie w górę a nie w bok i ten pas pionowy nie będzie się wiele z czasem przesuwał/zmieniał...

    Niemniej nie zgodzę się, że w końcowym kształcie (po rozłożeniu) to to samo co Robbins, kółkowa czy kangur na biodrze - tu się inaczej siły rozkładają ciągnące materiał na boki - przy pozostałych przynajmniej jeden "koniec" chusty ciągnie w górę. Ale największy problem stanowi moim zdaniem druga warstwa i to co się dzieje po pewnym czasie.

    Na biodrze zawsze jest węziej niż z przodu to tylko nasze układanie kolanek pod tułowiem dziecka powoduje, że one się z przodu nie rozjeżdżają, na biodrze o to ciut trudniej mieć wpływ bo jedna strona ma "spadek" kolanko się "odwodzi" niemniej fizjologicznie rzecz biorąc na biodrze powinna wyjść lepsza pozycja niż z przodu. Przynajmniej w teorii

    Z każdym wiązaniem jest tak, że trzeba je sobie po prostu przećwiczyć na sobie a zdjęcie/filmik nigdy nie oddają całości. Zawiązać, przećwiczyć, ponosić, posprawdzać gdzie jest luz a gdzie jest ok, czy trzyma się wiązanie czy trzeba poprawiać, czy wiązanie przechodzi "test pochyleniowy" no i najważniejsze - czy pasuje noszącemu i noszonemu.
    Mnie np nie pasuje, ale ja prosta dziewczyna jestem i nie lubię udziwnień i tyle.
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  11. #11
    Chustopróchno Awatar marjen
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    12,947

    Domyślnie

    dziękuję - obejrzę filmik najmniejsze zło i spróbuję na sobie - ale bez większych nadziei...
    no, chyba że do zdjęcia
    Kasia 11.2010, Mati 10.2013, Jadzia 6.2015, Michaś 11.20

  12. #12
    Chustomanka Awatar Freya
    Dołączył
    Aug 2014
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    519

    Domyślnie

    Mayka, ja się nie znam aż tak chodziło mi tylko o to, że podobnie jak z innymi wiązaniami na boku, wydaje mi się, że poppins nie wymaga, żeby dziecko siedziało, ani w sumie nawet żeby trzymało głowę jakoś super sztywno, tylko wymaga że tak powiem dorośnięcia do biodra. Przynajmniej moje biodra są duuże mniejszy chuścioch na moim biodrze wyglądał komicznie i był za mały zdecydowanie na początku (jak miał gdzieś koło 1,5-2 miesięcy) - ale mój syn jest wcześniakiem i w ogóle jest mniejszy, więc może też dlatego
    Milan 28.07.2015

Podobne wątki

  1. do kiedy można nosić w ciąży?
    Przez maagduusiiaa w dziale Chustowanie - nasz styl życia
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 06-02-2010, 01:09
  2. Rączki - kiedy można wystawiĂŚ z chusty?
    Przez landa w dziale Chustowiązanie
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 16-08-2008, 17:15
  3. od kiedy można dziecko nosiĂŚ w plecaku??
    Przez pchliczek w dziale Chustowiązanie
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 22-05-2008, 09:42

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •