Ja niby nie lubię tęczowych, więc np. u mnie Pellicano w większości bardzo szybko odpada, ale żyrafy natkowe podobają mi się bardzo- tym bardziej że na dziecku wyglądają super! Pellicano za to ma motylki, i drugi ich kolor także mi się podoba W ogóle nie wiem co mi odbiło w tym tygodniu, ale też Oscha, ta Marakesh mnie rozłożyła na łopatki! Fajne jeszcze Weaving Imp i Linusha, w tej wersji jasnej. Oscha wygrywa, ale jak wspominam, w tym tygodniu chyba mi na głowę siadło z tymi tęczami Fajniejsze były poprzednie zestawienia Co do Nati, to w dalszym ciągu wydaje mi się, że wiele chust jest robione pod bardzo kiczowaty gust Hamerykanek, więc zostają nam paski.... albo ta nowa lawenda