ja już wróciłam, więc więcej nie kupię (i tak moje ramię ledwo wytrzymało...)
kupiłam, 4 części, potem napiszę Ci wiadomość
to może i lepiej, bo jak kupiłam komplet dla nas i brakujące dla Natusienki, zostały chyba tylko 3 pojedyncze egzemplarze - ale Pan mówił, że w weekend mają im dowieźć
wruuuu, musisz chyba bagażówką podjechać
/ja ew. będę miała na pozbycie coś, co kupiłam dla nas, jeśli mąż stwierdzi, że przesadziłam z ilością