Kocyk dla anitanelki gotowy - oby się spodobał....
I jeszcze jedna rzecz, którą w końcu ukończyłam - robota żmudna, ale efekt fajny Kolor jest naprawdę wyjątkowy
Chusta jest z cieniutkiego akrylu.
Mam jeszcze kilka zimowych nowości, ale to zaraz wrzucę do galerii "do wzięcia".