Ciekawa jestem Waszych opinii na temat jak w tytule, nie pieluchowałam noworodka i w ogóle z formowankami mam małe doświadczenie. Ale zastanawiam się, czy przy synku nr 2 nie spróbować. Ważne jest dla mnie aby taka formowanka:
- ładnie leżała i nie tworzyła odwłoka - giganta
- była chłonna w miarę - dla mnie zmiana pieluchy co 20 min jest niewykonalna (choć przy kupie oczywiście od razu)
- nie kosztowała majątku bo to jednak się chwilę tylko chwilkę używa, nie to co rozmiarówki
Jakie są wasze typy?