Czy takie cienkie wełniane kalesonki (100% wełny) można jakoś przerobić na longi służące jako otulacz do pieluch? Może np. wystarczy wzmocnienie w kroku i zalanolinowanie całości? Ktoś próbował czegoś takiego? Bo przygotowuję wyprawkę na zimę, a jakoś nie lubię zakładać spodni na gatki czy otulacze wełniane.