Pokaż wyniki od 1 do 11 z 11

Wątek: spanie w plecaczku

  1. #1
    Chusteryczka Awatar sabcia
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Skoczów
    Posty
    2,549

    Domyślnie spanie w plecaczku

    Przyznam, że nigdy nie wychodzę z małą w plecaczku, bo po pierwsze nie radzę sobie z samodzielnym wiązaniem, a po drugie, pomijając juz tą nieszczęsną czapkę, boję się, że jak mała zaśnie główka opadnie jej do tyłu, jak jestem z mężem to zawsze jej główkę schowa. Teoretycznie mogę kogoś poprosić, ale mała co jakiś czas się przebudza i koniecznie chce wyjąć główkę poczym znowu zasypia i tak kilka razy. A może wiążę coś źle? Jak to jest u was ze spaniem w plecaczkach?
    Zuzanna 06.07.2007
    Liliana 25.06.2009
    Doradca z Doświadczeniem®

  2. #2
    Chustofanka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    386

    Domyślnie

    Marta jak śpi w koali to też głową rusza i z tego powodu jak wchodzimy w plecaczku to też tylko na krótko żeby nie zdązyła zasnąć.

  3. #3
    Chusteryczka Awatar anifloda
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    2,520

    Domyślnie

    Zależy w którym plecaczku. Dobrze zawiązany prosty powinien podtrzymywać główkę śpiącego dziecka. Jeśli jest za luźny, można rozwiązać i dociągnąć górną krawędź. W plecaku z krzyżem, kiedy dziecko zaśnie, rozwiązuję, pochylam się i zarzucam jedną połę dziecku na główkę, tak żeby było widać twarzyczkę (bardzo przydają się tu witryny sklepowe, albo szyby samochodów, w których można się przejrzeć). Przy odrobinie wprawy da się to zrobić bez problemu. Gorzej, jeśli dziecko ma główkę obróconą w stronę zewnętrznego pasa, wtedy trzeba kombinować i rozwiązać pół plecaka na ogół brudząc ogony, albo sprytnie przechylając się przekręcić dziecku główkę, co nie jest proste i czasami kończy się niemiłym przebudzeniem.
    Pozdrawiam anifloda mama H. (10.08.2003), K. (25.11.2006), M. (31.07.2009) i L.(10.06.2012)

    W Poznaniu też nosimy!
    anifloda kontra nitki

  4. #4
    Chusteryczka Awatar Kanga
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa,Mokotów
    Posty
    2,709

    Domyślnie

    a ja specjalnie zaczęłam nosić szaliko chustę - luźno udziarganą - jak Franc zasypia to mu to zarzucam na łepetynę i śpi pod chustą

    a jak szalika nie mam to jak Anifloda mówiła - podciągam ciut wyzej górną połę chusty - dodam,że najczęściej noszę w prostym plecaku a jak sie wiaze plecak z krzyzem chyba już zapomniałam ..
    a jak był mały to spał w plecaku z krzyżem mniej więcej tak :


    czyli dokładnie jak w kieszonce ale na plecach ..


    wrr tylko nie patrzcie, zbyt uważnie, bo ten plecak ciut za luźno był zawiązany [/img]

  5. #5
    Chustofanka
    Dołączył
    Feb 2008
    Posty
    194

    Domyślnie Kolejne pytanko o spanko ;)

    Podłączam się do starego pytania o spanie dziecka w plecaczku.

    po pierwsze jak możecie pokażcie mi jak wygląda to podtrzymywanie głowy szalikiem, bo sobie jakoś wyobrazić nie mogę...

    po drugie prosty plecak, faktycznie dobrze podtrzymuje główkę dziecka, tylko co zrobić z większym dzieckiem, które postanowiło zasnąć z łapkami wyciągniętymi na zewnątrz?
    na razie w takiej sytuacji chodzę pochylona jakbym jakiegoś skarbu na ziemi szukała moje plecki tego nie lubia...

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar hanti
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa-Żoliborz
    Posty
    5,539

    Domyślnie

    w prostym Kinia jak zasypia, to sama chowa rączki, ja tylko dociągam górną krawędź żeby mocniej przylegała do głowy

    o szalik latem trudno, ale jak tylko robi się chłodniej mam apaszkę i wtedy z jednej strony na ramieniu z drugiej pod pachą i supełek na piersi, i głowa przytrzymana
    Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci

    Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)

    and life's like an hourglass glued to the table,
    No one can find the rewind button girl
    So cradle your head in your hands.
    And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe

  7. #7
    Chustofanka
    Dołączył
    Feb 2008
    Posty
    194

    Domyślnie

    Dzięki Hanti za szybką odpowiedź
    zostaje mi chyba przekonać Remka, że z łapkami w środku chusty nie jest tak źle nie przyzwyczaiłam go do tego, że coś mu głowę trzyma i się teraz strasznie wkurza jak nią ruszyć nie może...

  8. #8
    Chustomanka Awatar yerba
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    1,455

    Domyślnie

    Jesteście super, naprawdę!

    Własnie o to dokładnie chciałam pytać... a tu już wszystkie odpowiedzi .

    Co prawda za diabła nie umiem wiązać plecaka z krzyżem , Kuba zaś wsuwać łapek pod chustę, ale z apaszką do głowy wiązania pomysł wypróbuję .

    Dziś wymyśliłam jedynie chodzenie zgarbionej, jak baba jaga z worem na ziemniaki. No, sensacje wzbudzałam na 100%....
    przychówek: Pierwszy (czerwiec 2007) i Druga (maj 2010)

    http://www.pomoz-amelce.pl



  9. #9
    Chustonoszka
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    PoznaĂą
    Posty
    55

    Domyślnie

    Korzystajac z Waszych rad zaczelam "podwiazywac" glowke (roznymi materialami - bluzka, pieluszka) i tak nam mniej wiecej wychodzi spanie w plecaczku:




  10. #10
    yena
    Guest

    Domyślnie

    Hi,hi - słodko

    Zazdroszczę problemu.
    Tośka jak już zaśnie to dopiero po minimum 2 godzinach łażenia, jak ja już w zasadzie mam ochotę wracać do domu

  11. #11
    Chustofanka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    388

    Domyślnie

    Słodkie to bardzo

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •