Indio ultramarine

[soska]

Poradźcie mi proszę. Obecnie chustuję w Storchenwiege Leo Rouge. Niestety nie mam styczności z innymi chustami. Dotykałam jeszcze natki i lf. Chciałabym mieć swojego didka, żeby dotknąć i sprawdzić jego zachwalanie. Mam okazję zakupu indio ultramarine. Czy jest to fajna chusta? Czy kwota 350 zł jest dobrą ceną? Czy lepiej polować na innego indio?

[sowa_przemądrzała]

Miałam je i zupełnie mnie nie zachwyciło, było dziwnie sztywne, choć złamane. Cienkie, raczej niezbyt nośne. W porównaniu z innymi Indio wypada dość blado, choć jest przepiękne. A cena standardowa, tzn. za 3,6 przeciętna, za dłuższą raczej atrakcyjna, choć na pewno można znaleźć taniej.

[soska]

Długość 4.6.
Właśnie gdzieś już przeczytałam, że w porównaniu do innych indio bez rewelacji. Trudna decyzja. Tym bardziej, że nie mam możliwości pomacania jej

[Alassea]

Mam kółkową szytą z ultramarine. Mięciutkie dla noworodka idealna, dla starszych i cięższych dzieci niekoniecznie. No i śliczne

[sowa_przemądrzała]

Dużo zależy jeszcze od tego, w jakim wiązaniu najczęściej nosisz. Dziecię masz już dość duże, lżejsze nie będzie, a to też ma wpływ na to, jak odbiera się właściwości chusty. Zawsze możesz kupić, pomacać i puścić dalej, bo w tej cenie nie powinnaś mieć problemu z odsprzedażą

[soska]

W takim razie chyba odpiszę, skoro dla cięższych dzieci niekoniecznie. Moja córa prawie 8 kilo, także noworodek już z niej nie jest. Dzieki za informacje.
W takim razie będę połowała na inne indio lub inną chustę.

[soska]

Oj sowo przemądrzała to znowu mi dałaś do myślenia

[sowa_przemądrzała]

Ha! Bo wymądrzanie się wpisane w mą naturę

[Alassea]

Ha! Bo wymądrzanie się wpisane w mą naturę

Oj sowa, sowa

[soska]

A przy okazji podpowiecie mi jakie chusty są fajne dla cięższych dzieci?
Póki co najczęściej noszę w kieszonce. Plecak prosty próbuje ale mam problem z dociąganiem. Inne wiązania próbowałam i w każdym jest jakieś ale, a kieszonka wygodna i bardzo dobrze wychodzi.
Mam jeszcze propozycję kupna natibaby ocean red bawełna z jedwabiem. Tak mało znam się na chustach .

[sowa_przemądrzała]

Na jedwabiu się nie znam, między innymi dlatego, że ponoć dla lżejszych dzieci Też lubię kieszonkę i bardzo często ją motam, ale właśnie dlatego musiałam się przestawić na nośniejsze chusty, bo w pewnym momencie ból ramion był nie do zniesienia. Dla cięższych dzieci poleca się chusty z domieszkami, zazwyczaj konopii, lnu i wełny. Albo grubaśną bawełnę. Teraz Didymos wypuścił właśnie takie grubaśne bawełniane Indio