Jak w temacie - witam wszystkich z Poznania! Jestem mamą prawie półtorarocznego Grzegorza i na dniach spodziewam się przyjścia na świat Antoniego (przynajmniej taką wersję na razie utrzymujemy z mężem). Najbliższy rok zamierzam spędzić z Grzesiem i Antkiem opiekując się nimi w domu. Grzesia nosiłam w chuście od ok. 2-3 miesiąca, potem przeszliśmy na nosidło. Nieraz uratowało mnie to na długich spacerach, gdy nie chciał już siedzieć w wózku, a byliśmy jeszcze daleko od domu. Po kilku miesiącach z Grzesiem dowiedziałam się o pieluchach wielorazowych. Z nim udało mi się tylko sporadycznie przejść na takie rozwiązanie, ale z drugim planuję zdecydowanie bardziej wejść w temat. Zaczynam się też interesować majtkami trenerkami (dla Grzesia) oraz w ogóle bezpieluchowym wychowaniem (albo przynajmniej nauką toalety od początku) i na to forum trafiłam właściwie z powodu bazarku pieluchowego, który poleciła mi moja bratowa. Wierzę, że dowiem się tu wielu przydatnych informacji.