Pokaż wyniki od 1 do 20 z 21

Wątek: Weaving Imp - polski handwoven

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar madzi
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    3,966

    Domyślnie Weaving Imp - polski handwoven

    Wątek o polskich ręcznie tkanych chustach marki Weaving Imp.

  2. #2
    Chustopróchno Awatar Karusek
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    12,472

    Domyślnie

    mam przyjemność jako pierwsza opisać swoje wrażenia z poznania HW made by motatu czyli madzi

    przede wszystkim nigdy do tej pory nie trzymałam w rękach chusty tkanej ręcznie, szczerze mówiąc nie wczytywałam się też nigdy w opinie innych osób na ich temat. Miałam natomiast w rękach sporo chust różnych producentów tkanych na maszynach, o różnych składach i różnym stopniu "zeszmacenia" (złamania)
    i przyznaję, że takiej chusty jak madziny HW jeszcze w rękach nie trzymałam!

    chusta jest niesamowicie mięciutka. Nie miękkością złamanej chusty, która jednak zawsze ma twardy "podtekst". Ta chusta jest jak kocyk milusi do przytulenia do policzka, aż się chciało jej dotykać i motać
    wykonanie - bardzo ładne, staranne, delikatne zgrubienia nitki w kilku miejscach, ale dosłownie w kilku. Piękna robota! Gratulacje madzi!
    Córcię nosiło mi się w niej bardzo miło, było przewiewnie, a jednocześnie wygodnie
    bardzo dziękuję za możliwość testowania :* zupełnie nowe doznania u takiej starej wyjadaczki jak ja

    kilka fotek na pamiątkę:


    2 + 7 (2005-2018)

  3. #3
    Chustomanka Awatar Patrycja89
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    544

    Domyślnie

    Piękna, można takie cudo sobie pomacać?
    Edit: Weszłam na stronę i przepadłam, czy taką Savanna Sunset to można kupić? I ile takie cudo kosztuje? Albo chociaż potestować. Nie mogę się napatrzeć
    Ostatnio edytowane przez Patrycja89 ; 07-07-2015 o 22:44
    Mama Jakuba - styczeń 2011 , Alicji - luty 2014
    i grudniowej 2016 Oliwki

  4. #4
    mamru
    Guest

    Domyślnie

    Karusia szczęściaro

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar Alassea
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    5,873

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Patrycja89 Zobacz posta
    czy taką Savanna Sunset to można kupić? I ile takie cudo kosztuje? Albo chociaż potestować. Nie mogę się napatrzeć
    w tym wątku znajdziesz nieco informacji i odpowiedź na swoje pytanie
    http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=123442
    Cypisek - [maj 2012], Żabka - [czerwiec 2015]
    Żona, matka, Certyfikowana Doula, Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®, CDL


  6. #6
    Chustomanka Awatar Georgina
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Śląsk
    Posty
    1,174

    Domyślnie

    Cudne chusty! Wykonane z miłością i pasją
    Dziewczyny, powodzenia w tym biznesie Wam życzę!!





    Bubu 7.9.2010

  7. #7
    Chustopaleozoik Awatar zulam
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    21,978

    Domyślnie

    Chusta już od nas poleciała dalej, bardzo jestem ciekawa co dziewczyny napiszą. Miałam przyjemność testowania jakiegokolwiek HW dopiero drugi raz w życiu, więc moja opinia na temat Weaving Imp musi się opierać głównie na doświadczeniu z noszeniem w "maszynówkach" Testowałam chustę tkaną splotem płóciennym (prostym), ciekawa byłam jak to wpłynie na jej parametry. Wkładem była Marianka waga koło 8.5 kg, rozmiar ubrań 74.
    Użyte w tkaniu kolory szary, cyklamenowy, bordowy i czarny mogłyby zrobić z niej coś na kształt materiału obiciowego, a Magda wyczarowała z niej elegancką a jednak energetyczną chustę, której piękno jest jeszcze bardziej urzekające gdy chusta jest zamotana i w ruchu. Pierwszy dotyk - miękka Nie puchata, nie jedwabista, nie cieniutka - czuć zwarte nitki, ale jest mięciutka - fajnie, lubię to! Dodatkowo Weaving Imp ma jeszcze inne cechy, które bardzo cenię - nie jest śliska, jest podatna, i co jest zaskoczeniem przy splocie plain - dobrze pracuje po skosie. Testowanie zawsze zaczynam od zawiązania kangurka - od razu wiem, czy daną chustę można zaliczyc do współpracujących czy nie. Weaving tu sprawdził się super - kangurka machnęłam szybko, bez większych poprawek, chusta świetnie odejmowała ciężar, bo nie zsuwała się i nie luzowała na ramieniu, nie miałam poczucia "ciągniecia" na krawędzi przy szyi. W drugiej kolejności kieszonka - dociąganie z kilkoma poprawkami trzymało super, jak Marianka zasnęła musiałam odwiązać i dociągnąć górną krawędź, bo panienka wcześniej wyjmowała łapki na zewnątrz. Krawędzie Weaving nie są takie jak w "maszynówkach" - tam krawędź przez podszycie jej jest sztywna, jak się za nią ciągnie to "zabiera" materiał obok, tu nie. Nie są też podatne tak, jak reszta chusty. W zasadzie ciężko ciągnąć za samą krawędź, zawsze trzeba złapać trochę więcej materiału. Z drugiej strony gdybym dociągnęła od razu mocno górę, Marianka nie miałaby szans wyciągnąć rączki - dobrze naciągnięty Weaving Imp trzyma jak zaklęty. Plecaki - wiązałam prosty, z koszulką, Shepherd's i RRRR. Przyznaję, że tu brzegi sprawiły mi trochę trudności, przez to że chusta jest "czepliwa" nie było je łatwo podociągać, ale za to trzymała pięknie. We wspomnianym przeze mnie KHR wszystko mi się rozjeżdżało bo chusta była śliska, tu "czepliwość" jest jak dla mnie plusem, w porządnie zawiązanym plecaku można chodzić godzinami. Moja lekka nonszalancja w potraktowaniu porządnie brzegów sprawiła, że obudzona Marianka chcąc zmienić ułożenie rąk przesuwała również nogi i na dole miała zbyt dużo miejsca - kilka prób prostowania na pewno by sprawiło zsunięcie się chusty. Przy kolejnym plecaku przyłożyłam się do brzegów i było mi idealnie, nic dziecka nie czułam na plecach. Upalnie na dworze nie było, ale uznaję, że jak na kawał porządnej szmaty Weaving jest przewiewny.
    Reasumując - ta chusta w rękach wprawionej motaczki może ujawnić pełnię swoich możliwości, być chustą podstawową dobrą do wszelakich motań, naprawdę wartą kupienia nie tylko dla urody.
    Bardzo dziękuję za możliwość testowania, niżej kilka fotek
    Ostatnio edytowane przez zulam ; 15-07-2015 o 09:08

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar Danala
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    4,017

    Domyślnie

    Ja też mam jedną, na pamiątkę cudowne są...
    Nasze szczęście - Hania 24 VI 2014r., Zosia 25 IX 2016r.



Podobne wątki

  1. Billou - nowy, polski pieluszek pieluch wielo
    Przez Mauarich w dziale Pieluchy, wychowanie bezpieluszkowe
    Odpowiedzi: 21
    Ostatni post / autor: 12-04-2016, 13:57
  2. Pierwszy i jedyny polski kosmonauta
    Przez agaja w dziale Chustowanie - nasz styl życia
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 28-06-2013, 16:00

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •