Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 55

Wątek: Używane chusty w cenie nowych

  1. #21
    Chustoholiczka Awatar espejo
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    3,730

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Eyja Zobacz posta
    Espejo, zaintrygowalas mnie jaka jest LL z wełną?

    LF to Little Frog. Chusty naszej forumowej marzy

    A to wpadly mi w oko juz wiem
    Nowa inka przy niej to jak chusta z bambusem mialam klon - cudowna, nosna, ale twarda jak deska
    Truscaffkowa Marzenka
    starszy i młodszy .... bardzo mi urośli







  2. #22
    Chustoholiczka Awatar Tulli
    Dołączył
    Feb 2015
    Miejscowość
    Śląsk
    Posty
    5,195

    Domyślnie

    Dwa pytania- co znaczy formumowej marzy? Które konkretnie są poscielowami?

    O ile chustę chciałabym uzywke, o tyle nosidlo wolalabym doplacic te 50 zł i mieć nowe.
    mama Młodego, Młodej i Młodszego|`15,`17,19.
    PS codziennie dziękuję Bogu za to forum <3.

  3. #23
    Chustoholiczka Awatar espejo
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    3,730

    Domyślnie

    Poscielowe - czyli szyte z materialu jak posciel np flanelowe z nadrukiem pasków - pelno tego na allegro za nieduze pieniądze, dobra chusta ma splot skosnokrzyzowy - kolor i wzor to rzecz gustu, domieszki np welny, jedwabiu, lnu maja chusty dobrych producentów, podroby sa zwykle bawelniane - z ciekawostek - kiedys ktos szyl chusty z tetry, byla dyskusja na forum
    Truscaffkowa Marzenka
    starszy i młodszy .... bardzo mi urośli







  4. #24
    Chustoguru Awatar Eyja
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Miasto Spotkań
    Posty
    6,065

    Domyślnie

    Znaczy się, że firmę Little Frog założyła forumka - marza
    Nie tak.
    Nie teraz.
    Nie w ten sposób.
    Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
    To, co nieuchronne
    Jest potwornie przedwczesne.
    Powinno przyjść dopiero później.
    Jutro. Za rok. Za sto lat.

    [Gerhard Zwerenz]


  5. #25
    mamru
    Guest

    Domyślnie

    ja za espejo powiem Wam, że takiej dechy jak LL z wełną to nie miałam. nośność cudowna ale deska straszna. to już nawet eibe, ani konopie nie były aż TAK twarde jak to.

  6. #26
    Chustoguru Awatar Eyja
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Miasto Spotkań
    Posty
    6,065

    Domyślnie

    LOL myślałam że wełny to z definicji juz mięciutkie
    Nie tak.
    Nie teraz.
    Nie w ten sposób.
    Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
    To, co nieuchronne
    Jest potwornie przedwczesne.
    Powinno przyjść dopiero później.
    Jutro. Za rok. Za sto lat.

    [Gerhard Zwerenz]


  7. #27
    Chustomanka Awatar marylove
    Dołączył
    May 2012
    Miejscowość
    Piotrków Tryb
    Posty
    629

    Domyślnie

    Też mi się rzucił ten trend w oczy, szczególnie w przypadku lf. Zadziwiają mnie zwłaszcza ceny chust drugiego gatunku na które co jakiś czas są spore rabaty. Ale z tego co widzę, popyt jest. Zważywszy na to że mam jedna lf do sprzedania to powinno mnie to w sumie cieszyć
    Kalina 14.07.2012 i Beniamin 25.10.2014

  8. #28

    Domyślnie

    A widział ktoś lnianą LF w outlecie na przecenie? Bo mi się zdarzyło widzieć bez przeceny, ale nie "mój" rozmiar i zanim zdążyłam pomyśleć już nie było. Nie sądzę, by jakikolwiek len (lub w ogóle domieszka) dotrwał do wyprzedaży. I znów – by upolować promocję trzeba wiedzieć, gdzie szukać i poświęcić na to czas. Bawełniane LF raczej nie osiągają zawrotnych cen, no może agatopodobne. Ale teraz uważam, że nie ma na początek lepszej chusty niż wymiętoszony agat i w czasach, gdy zamiast nosić męczyłam się z łamaniem nowej Nati (miała się łatwo łamać, terefere) spokojnie byłabym skłonna "przepłacić" za LF.





  9. #29
    Chustomanka Awatar Tahiya
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    Warszawa - Żoliborz
    Posty
    904

    Domyślnie

    Operujecie sloganami ze towar wart tyle ile klient zapłaci. To jasne. Czy też ze ludzie chcą zarobić. Wydaje mi się jednak, ze takie osoby żerują na niewiedzy nówek. LF czy Natki można kupić w promo czy z outletu za niewielkie pieniądze a odsprzedawane są jakby to limit był.
    Ostatnio zaskoczyła mnie totalnie sprzedaż Girasola za 450zł, który na decoralikach jest za 339zł. Mając wybór wolę nową a tańszą.
    Jeśli kupujemy używki, w dodatku wysyłkowo, nie widzimy dokładnie stanu, to jako kupujący szukamy takiej chusty w korzystnej cenie. Myślę ze o to chodziło autorce wątku.
    Asik, dziękuję za wyjaśnienie powstania kosmosu
    Kalina 08/09/2011 i Marianna 29/08/2014

    Dziewczyny, która ma namiary na jakieś noclegi w okolicach Lubiatowa. Przyznać się.

  10. #30
    Chustoguru Awatar Eyja
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Miasto Spotkań
    Posty
    6,065

    Domyślnie

    Tahija ale kupno używanej drożej niż nowa, to już frajerstwo; ) co do wystawiania drożej niż nowa, to się nie wypowiem, bo nie wiem. Raz w takim wątku sprzedazowym napisalam, że nowa jest tańsza i gdzie. Sprzedająca wręcz mnie zjadła. A sprzedawała drogo, bo sama tak kupiła. Od tego czasu się więc nie wtrącam
    Sama sprzedaję podobnie jak kupiłam. Skutkuje to licznymi Pw, że zbyt tanio, i że psuje rynek ale ja na chustach nie zarabiam. Kupuje, noszę i sprzedaje żeby kupić coś innego i ponosić. Czasem ze stratą sprzedam, a czasem tylko koszty przesyłki ponoszę, bo uda się sprzedać za cenę zakupu.
    Teraz przy drugim dziecku nowej chusty nie kupiłam. Tylko używane.
    Nie tak.
    Nie teraz.
    Nie w ten sposób.
    Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
    To, co nieuchronne
    Jest potwornie przedwczesne.
    Powinno przyjść dopiero później.
    Jutro. Za rok. Za sto lat.

    [Gerhard Zwerenz]


  11. #31
    Chusteryczka
    Dołączył
    Nov 2008
    Posty
    2,160

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Eyja Zobacz posta
    Sama sprzedaję podobnie jak kupiłam. Skutkuje to licznymi Pw, że zbyt tanio, i że psuje rynek
    serio??? w szoku jestem!
    Syn 2006
    Córa 2008
    Syn 09.2014

  12. #32
    Chustoholiczka Awatar kaisa
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    5,880

    Domyślnie

    Może jest jakieś lobby chusciarskie i ono trzyma łapę na cenach i pisze pw do Eyji

    Wiem, że wątek o chustach i używana, wymietoszona nawet w wysokiej cenie do mnie przemawia.
    Ale nosidlo już nie. No jeśli mam dać za tule używkę 50 zł mniej niż nową, to ja naprawdę nową wolę. Przynajmniej mam pewność co do jej stanu.
    J.2014 i E.2016

  13. #33
    Chustofanka Awatar zawsze_zielona
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Dania
    Posty
    352

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tahiya Zobacz posta
    Ostatnio zaskoczyła mnie totalnie sprzedaż Girasola za 450zł, który na decoralikach jest za 339zł. Mając wybór wolę nową a tańszą.
    No ale przeciez zawsze mozesz sobie wyguglac, czy chusta, ktorej szukasz jest dostepna gdzies indziej w korzystniejszej cenie. Jesli ktos chce sprzedac za tyle, ile kupil, to zawsze bedzie drozej, bo dochodza koszty przesylki do siebie i do kolejnej osoby.
    Sylwia, mama Celinki


  14. #34
    Chustoguru Awatar Eyja
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Miasto Spotkań
    Posty
    6,065

    Domyślnie

    Ale doliczac do ceny chusty cenę przesyłki, to bez sensu. Cenę przesyłki to już na bank traktuję jako koszt możliwości noszenia danej chusty. Jak na testach.
    Nie tak.
    Nie teraz.
    Nie w ten sposób.
    Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
    To, co nieuchronne
    Jest potwornie przedwczesne.
    Powinno przyjść dopiero później.
    Jutro. Za rok. Za sto lat.

    [Gerhard Zwerenz]


  15. #35
    Chustomanka Awatar Patrycja89
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    544

    Domyślnie

    Co do LF, to ja teraz kupiłam nówkę lniany opal od doradcy chustowego, I gatunek 3,6 za 205 z przesyłką, a wiem że po tyle chodzą używki, a czasami i więcej, bo na stronie producenta jest po 224. Szukałam używki, ale zero odzewu. Może dlatego po tyle chodzą, że nikt nie chce sprzedać.
    Mama Jakuba - styczeń 2011 , Alicji - luty 2014
    i grudniowej 2016 Oliwki

  16. #36

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Eyja Zobacz posta
    Ale doliczac do ceny chusty cenę przesyłki, to bez sensu. Cenę przesyłki to już na bank traktuję jako koszt możliwości noszenia danej chusty. Jak na testach.
    Dokładnie.

  17. #37
    Chustodinozaur
    Dołączył
    Sep 2012
    Miejscowość
    BB
    Posty
    15,590

    Domyślnie

    Uprałam ostatnio moją chustę i... w praniu wyszły plamy. Na środku. Ja córkę od 1,5 roku noszę tylko na plecach, więc to nie mogą być nasze plamy (nie ma szans, abym ich przez tyle czasu nie zauważyła i zeby się zrobiły w takim miejscu). "Winię" koleżankę, bo jej pożyczyłam na kilka tygodni, a ona nosiła w kieszonce. Wiadomo, może nawet nie zauważyła, że się zrobiły, więc nie będe tematu drążyć, ale smuteczek jest i konkluzja taka, że lepsza chusta nowa niż używana, bo nigdy nie wiadomo co się po praniu okaże...
    "Szczęście dla ludzkości, że nie możemy zmusić dzieci, by ulegały wpływom wychowawczym i dydaktycznym zamachom na ich zdrowy rozum i zdrową ludzką wolę." J. Korczak

  18. #38
    Chusteryczka Awatar Leoni
    Dołączył
    Feb 2014
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    1,591

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Eyja Zobacz posta
    Cenę przesyłki to już na bank traktuję jako koszt możliwości noszenia danej chusty. Jak na testach.
    mam tak samo
    ale chyba wolałabym dać ciut więcej za złamaną chustę niż łamać nową...dla mnie to zbyt ciężka praca

  19. #39
    Chustomanka Awatar Patrycja89
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    544

    Domyślnie

    Oj, współczuję. Na to jest tylko jedna rada: dobry zwyczaj... choć ja również z niej nie korzystam. Wiadomo trzeba uważać na nie swoje o wiele bardziej. Tylko teraz pewnie będziesz się zastanawiać, czy to widziała i oddała na bezczela, czy nawet nie wie o tych plamach..
    Ostatnio edytowane przez Patrycja89 ; 12-06-2015 o 11:30
    Mama Jakuba - styczeń 2011 , Alicji - luty 2014
    i grudniowej 2016 Oliwki

  20. #40
    Chustofanka
    Dołączył
    Aug 2014
    Posty
    240

    Domyślnie

    Jak bym miała kupić chustę w II gatunku to bym chyba wolała używaną, nawet w tej samej cenie co nowa, bo wiedziałabym co tej chuście "dolega", czy są jakieś plamki czy błędy w tkaniu czy co. A jak się kupuje nówkę to nie wiadomo, co to będzie za wada i na ile będzie widoczna po zamotaniu.

Podobne wątki

  1. Używane pieluszki?
    Przez anczess w dziale Pieluchy, wychowanie bezpieluszkowe
    Odpowiedzi: 16
    Ostatni post / autor: 06-03-2012, 16:41
  2. Używane pieluszki wielorazowe
    Przez wanderluster w dziale Pieluchy, wychowanie bezpieluszkowe
    Odpowiedzi: 22
    Ostatni post / autor: 19-02-2008, 21:26

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •