niezadowolona księżniczka, opięte nóżki i moje pierwsze próby

[cepelia]

Temat przydługi ale to właśnie są moje problemy na dzień dzisiejszy, po kilku pierwszych próbach motania kieszonki stwierdzam, że moja córeczka wcale się nie uspokaja po zamotaniu, choćbym nie wiem jak bardzo się kołysała, gibała itp, ewentualnie na chwilkę przestaje płakać ale za chwilkę znowu jest niezadowolona. Co z tym fantem zrobić? Poza tym już sama nie wiem co z tymi nóżkami. Jeśli dociągnę pasmo po paśmie baardzo skrupulatnie to mam wrażenie, że jej nóżki zaraz odpadną!! Są wtedy bardzo mocno obciśnięte, no a jak luzuje to całe wiązanie się rozwala
Póki co mam tylko jedną fotkę, przy kolejnym motaniu spróbuję zrobić też z innej perspektywy - proszę o krytykę, uwagi i POMOC aha - chyba z dodaniem fotki muszę poczekać na mojego lubego bo coś mi nie wychodzi grrrr
https://drive.google.com/file/d/0B4B...ew?usp=sharing
troszkę później wkleje kolejne zdjęcia z dzisiejszej kieszonki

[Sandra]

Poczekamy na fotki zatem .
Wrzuć je tak http://naforum.zapodaj.net/ - tam jest wszystko opisane.

[cepelia]

Tutaj z dzisiejszych prób
https://drive.google.com/file/d/0B4B...ew?usp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0B4B...ew?usp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0B4B...ew?usp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0B4B...ew?usp=sharing
co poprawić, jak poprawić, proszę o pomoc doświadczone chustomamy
i jak przyzwyczaić moją kruszynkę do noszenia w chuście, bardzo mi zależy żeby moje maleństwo czerpało z noszenia radość

[HoliPoli]

Na pewno więcej materiału na wysokości szyi. 1/3 przy szyi, 1/3 na plackach i 1/3 pod pupą- tak mniej więcej oczywiście
no i przy szyi niegociągnięte - jeśli walczy i się odpycha to popraw jak już zaśnie

[Pomarańcza]

Faktycznie przy szyi brakło materiału, taki maluszek powinien mieć podtrzymane plecki aż do podstawy głowy. Reszta imo wyglada bardzo ok .
Ile ma córa? W jakich okolicznościach ja motasz: po karmieniu/miedzy, gdy jest śpiąca, rozbawiona? Może coś w tej materii jej nie odpowiada?

edit:
Cepelio, jak tak jeszcze raz patrzę, to myślę, że może jest jej za gorąco? Ty masz na sobie podkoszulek bez rękawów, a ona pewnie długi rękaw (i jeszcze coś pod spodem?), czapeczkę - a przecież ty ją grzejesz własnym ciałem, do tego jeszcze chusta dochodzi. Spróbuj iść tym tropem.

[Liliowa]

Miałam podobnie, aż tu nagle z dnia na dzień pojawiła się u małej wielka miłość do chust i nawet woli być w chuście niż na rękach (po domu). Także może Twoja też musi się przyzwyczaić i tyle

[cepelia]

dziękuję Wam za wskazówki, dzisiaj próbowałam trochę więcej tego materiału w okolicach główki podprowadzić ale z kolei wtedy o wiele gorzej miałam górę dociągniętą - czytaj w ogóle się nie udało dociągnąć
pomarańcza na dworze było dość chłodno więc temperatura ok, jak motam w domu to ubieram córeczce tylko body z krótkim rękawkiem i jest w sam raz, próbujemy wiązać przed spaniem, po jedzeniu i zmianie pieluszki jak jest najbardziej spokojna, aaa i córeczka w sobotę ma 6 tygodni
liliowa mam nadzieję, że u nas też tak będzie

[len_a]

hmm tak czytm i się zastanawiam.. naprawdę 1/3 chusty powinna być przy szyi? ja myślałam że tak powinno być gładko, w sesie chusta naciągnięta tylko do lini uszu dziecka

[Pomarańcza]

Niektóre instrukcje podają 1/3 i każą zwijać wałeczek. Ja naciągałam tylko mniej więcej do końcówki uszka.

[Magdalena33]

Mam ten sam problem z nóżkami. Niby dupowpadka jest spora - naprawdę duży kawał materiau wciskam miedzy nas. Ale jednocześnie mam wrażenie ze nóżki są za bardzo opięte i sinieja. I to nie z zimna :\

[HoliPoli]

Mam ten sam problem z nóżkami. Niby dupowpadka jest spora - naprawdę duży kawał materiau wciskam miedzy nas. Ale jednocześnie mam wrażenie ze nóżki są za bardzo opięte i sinieja. I to nie z zimna :\

Tobie tak ładnie wychodzi kangurek, że olej kieszonkę

[cepelia]

kangurka też zamierzam próbować, czekam tylko na krótszą chustę, już zamówiłam
ta, której teraz używam ma 5,2m i nie mogę sobie i tak z nią poradzić, mam nadzieję, że będzie krócej = będzie lepiej

[HoliPoli]

Cepelia, na pewno łatwiej będzie opanować kangurka na krótszej

[zulam]

Mam ten sam problem z nóżkami. Niby dupowpadka jest spora - naprawdę duży kawał materiau wciskam miedzy nas. Ale jednocześnie mam wrażenie ze nóżki są za bardzo opięte i sinieja. I to nie z zimna :\

Moim dzieciom wszystkim, ale najmłodszej szczególnie sinieja nogi same z siebie, a przy trzymaniu w pionie/obecnie siedzeniu to już w ogóle - czy na rękach czy w chuście. W ogóle mała ma marmurkowana skórę, czasem łapki tak wyglądają, czasem stopy, czasem całe nóżki. Prezentuje się to czasem kiepsko ale staram się nie zauważać Sprawdzam palcem czy przy kolanach nie za ciasno (jak tam palec da się włożyć jest ok, jak bez problemu to za luźno, jak nie to za ciasno).
U Was jest trochę za duża żaba, zbliż kolanka dziecka do siebie i do swojego pępka.
Jeśli masz chustę LF, szczególnie nową, to ona jest śliska, trudno ją dobrze dociągnąć. Po zawiązaniu wstępnie węzła z tyłu:
- Sięgnij prawą ręką pod prawą pache (taki ruch i ułożenie dłoni jak do zapinania stanika z tyłu), palce włóż pod materiał, ściągnij w dół zmarszczenia, chwyc blisko dolnej krawędzi i pociagnij ją w dół i w stronę kręgosłupa. Zluzuje się dolna krawędź, lewą ręką złap ja od góry w okolicy łopatki (siegasz nad ramieniem do tyłu), poprowadź luz w dół, pod pupę dziecka a potem prawą ręką za biodro prawe
- Luzy z okolicy szyi zbierz trzymając ok 3-4 cm pas prawą ręką, od karku do prawej pachy przesuwając po kawałku luz (jak gumkę w majtkach ), najdalej do/za pache jak siegniesz. Analogicznie siegasz lewa ręka przy szyi w stronę łopatki, przesuwasz luz do przodu, w dół, pod pupę, na biodro
- Rozwiąż węzeł starając się nie zgubić napięcia, popraw, zawiaz raz jeszcze

A, edit: macie za dużo materiału na dole. Zmniejszylabym szerokość chusty robiąc zawijkę na górze

[Magdalena33]

Tobie tak ładnie wychodzi kangurek, że olej kieszonkę

Tak mi sie Milo zrobiło ze wzielam chustę i zamotalam kangurka mały chuscioch śpi słodko teraz. Uwielbiam moc chusty. Kangura wiąże na żarze wiec jest fajnie, miękko itp.

Moim dzieciom wszystkim, ale najmłodszej szczególnie sinieja nogi same z siebie, a przy trzymaniu w pionie/obecnie siedzeniu to już w ogóle - czy na rękach czy w chuście. W ogóle mała ma marmurkowana skórę, czasem łapki tak wyglądają, czasem stopy, czasem całe nóżki. Prezentuje się to czasem kiepsko ale staram się nie zauważać Sprawdzam palcem czy przy kolanach nie za ciasno (jak tam palec da się włożyć jest ok, jak bez problemu to za luźno, jak nie to za ciasno).
U Was jest trochę za duża żaba, zbliż kolanka dziecka do siebie i do swojego pępka.
Jeśli masz chustę LF, szczególnie nową, to ona jest śliska, trudno ją dobrze dociągnąć. Po zawiązaniu wstępnie węzła z tyłu:
- Sięgnij prawą ręką pod prawą pache (taki ruch i ułożenie dłoni jak do zapinania stanika z tyłu), palce włóż pod materiał, ściągnij w dół zmarszczenia, chwyc blisko dolnej krawędzi i pociagnij ją w dół i w stronę kręgosłupa. Zluzuje się dolna krawędź, lewą ręką złap ja od góry w okolicy łopatki (siegasz nad ramieniem do tyłu), poprowadź luz w dół, pod pupę dziecka a potem prawą ręką za biodro prawe
- Luzy z okolicy szyi zbierz trzymając ok 3-4 cm pas prawą ręką, od karku do prawej pachy przesuwając po kawałku luz (jak gumkę w majtkach ), najdalej do/za pache jak siegniesz. Analogicznie siegasz lewa ręka przy szyi w stronę łopatki, przesuwasz luz do przodu, w dół, pod pupę, na biodro
- Rozwiąż węzeł starając się nie zgubić napięcia, popraw, zawiaz raz jeszcze

A nawet nie zwróciła uwagi czy sinieja tez w pozycjach pionowych nie chustowych...hmm...ciekawe.
A za cenna poradę dziekuje. Będziemy trenować! Ale jutro. Dzisiaj juz śpi...chwilo trwaj!