może być i drogie i tanie, zależy czym pieluchujemy... suma sumarum wychodzi pewnie i tak taniej niż pampersy, choć prąd poszedł mi sporo w górę odkąd robię pranie pieluch co drugi dzien i oprócz tego to co zawsze: ubrania, pościel itp. Dla mnie największe chyba znaczenie ma to, że nie produkuję tony pampersowych śmieci.