Jestem tu nowiusieńka... zarówno na forum jak i w temacie chust. Niedługo z naszym półrocznym maleństwem wybieramy się do Grecji. Będzie tam wówczas do 30 stopni. Jaką chustę wybrać??? Czytałam, że bambus jest bardziej przewiewny, ale czy przy takiej temperaturze rzeczywiście to odczujemy? Zastanawiam się między chustami nati baby, a Leny Lamb - nie rozumiem tak dużej różnicy cen między bambusowymi chustami lenny (ok. 300zł) i nati (ok.500zł).
Coraz bardziej skłaniam się do chusty bawełnianej też ze względu na to, że ponoć są mniej śliskie (choć oglądając chusty Lenny nie bardzo widziałam różnicę). Sama już nie wiem - proszę pomóżcie.
Podsumowując:
- z czego?
- Lenny czy nati?
pozdrawiam