Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 25

Wątek: Jak wyglądają Wasze pieluchy po kilku miesiącach używania?

  1. #1

    Domyślnie Jak wyglądają Wasze pieluchy po kilku miesiącach używania?

    Przyszły do mnie nowe bambusy i wełniak. I tak mi się trochę przykro zrobiło, bo to wszystko takie mięciutkie i milutkie, a te moje używane przez kilka miesięcy wkłady i formowanki twarde i sztywne, a do tego skurczone. Wełniaki lekko sfilcowane. Pul i coolmax w kieszonkach lekko pożółkły. Niby piorę zgodnie z zaleceniami, raz na czas robię stripping, kwaskuję wkłady i formowanki, a i tak różnica między nowym a używanym jest kolosalna. U Was też tak jest? Czy da się używane pieluchy doprowadzić do stanu prawie-jak-nowe, czy ta różnica zawsze będzie ogromna? Czy jednak coś robię nie tak albo to wina bardzo twardej wody?





  2. #2
    Chustoholiczka Awatar kaisa
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    5,880

    Domyślnie

    Moje wyglądają podobnie. Mam twardą wodę i żadne zabiegi nie są w stanie przywrócić formowankom pierwotnej lub nawet zbliżonej do pierwotnej miękkości.
    Pule i polarki mam akurat w dobrym stanie, otulacze wyglądają jak nowe.
    J.2014 i E.2016

  3. #3
    Chustomanka Awatar Roanna
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Moja frota bambusowa bardzo, bardzo sztywna, czasem dosłownie jak papier ścierny. Sądzę, że to twarda woda + suszenie całą zimę na grzejnikach... Także przed włożeniem do kieszonki miętole chwile, albo o oparcie krzesła przeciągam, do otulacza bym nie odważyła się wsadzić...
    Ten miększy bambus (np od kokosi albo ecodidi) zarówno we wkładach jak i formowankach dużo lepiej się sprawuje, nie jest oczywiście taki puchaty jak nowy, no ale jest względnie miękki.

    Pamiętam rok temu na wakacjach mięliśmy pralkę z suszarką, to wkłady dużo bardziej milusie wychodziły... Ale też się łezka w oku kręci, bo pamiętam dosklonale jak nóweczki do mnie przychodziły.. nie ma porównania i sądzę, że nie ma rady, nowości już im się nie przywróci, jak z każda tkaniną użytkowaną i często praną...

    Natomiast Pule muszę powiedzieć, że jestem zaskoczona, ale nie mają śladu użytkowania.

    Niektóre polarki troszkę skulkowane.
    Roan+Roanna 9.2010
    Roaniątko Synek 8.2013
    Roaniątko Córcia 8.2015

  4. #4

    Domyślnie

    U mnie w sumie tylko 1 otulacz tak wyraźnie zżółkł (o dziwo – z Milovii), reszta w sumie OK. A bambus mam właściwie tylko Puppi + kilka sztuk KoKoSi, więc niby z tych miększych... Kiedyś miętoliłam wkłady, ale teraz mi na to szkoda życia, więc używam tak jak jest (może nie jest tak źle . Nie suszę na grzejnikach, ale zimą w mieszkaniu było bardzo sucho.





  5. #5
    Chustofanka Awatar yaheira
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    190

    Domyślnie

    Niestety bambus będzie twardnieć i łysieć z czasem.
    Na twardą wodę może pomóc dodawanie sody do prania.

    U mnie najlepiej wyglądają kieszonki z coolmaxem.

    ...ale wiesz to tak jak z ubraniem - gdybys miała białą bawełnianą koszulkę i ubierała ją co 2-3 dni od sierpnia to teraz byś miała szmatę do podłogi

  6. #6
    mamru
    Guest

    Domyślnie

    ha! ja właśnie wyrzuciłam moje 8letnie muśliny imse vimse, które dzielnie nam służyły przez tyle lat i tyle dzieci no ale koniec nastąpił. teraz się cieszę z nowych ecopi ktore dziś przyszły
    w temacie starzenia to najlepiej bumgeniusy się starzeją, one w zasadzie wyglądają jak nowe i tu cena adekwatna do jakości. oczywiście polecam napy, z rzepami to kiepska sprawa.

  7. #7

    Domyślnie

    Nie dodaję sody, ale zawsze piorę z Nappy Freshem. Dobrze wiedzieć, że to jednak standard jest, a nie patologia, bo się zastanawiałam, co robię nie tak





  8. #8
    Chustoholiczka Awatar Ola D.
    Dołączył
    Oct 2014
    Miejscowość
    Krosno <3
    Posty
    5,412

    Domyślnie

    Moje pule są jak nowe (Pupusy), a w Miloviach (mam dwa otulacze i kieszonkę) puściły trochę gumki. Polarki pupusa skulkowane, kokosi jak nowe. W kieszonce Milovii trochę pożółkł. Wkłady szare z Pupusa zesztywniały, ale po kwaskowaniu częściowo odzyskują miękkość. Frota bambusowa kokosi twarda jak decha, nawet kwaskowanie nie bardzo jej pomaga, podobnie wkład konopny puppi, ale jemu daruję, bo to mój najchłonniejszy. No ale wodę mam taką, że nożem można ją kroić
    Mama dwóch Aniołków (+12. 2010 i +11.2018), Andrzejka (03.2012), Julka (04.2014), Martusi (09.2015), Karolka (10.2019) i Helenki (03. 2021)
    :

  9. #9

    Domyślnie

    Ola, wodę chyba mamy tą samą A zesztywnienie konopnego Puppi to dla mnie akurat ogromny plus – nic tak łatwo nie wchodzi w kieszonki jak ta konopna decha. Poza tym kieszonki u nas na wyjście, a z konopnym wkładem nie dość, że pupa mniejsza, to jeszcze ani trochę nie obawiam się "wpadki". No kocham je miłością wielką





  10. #10
    Chustoguru Awatar HoliPoli
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Belgrad
    Posty
    7,676

    Domyślnie

    U mnie pul i wełniaki jak nowe (tzn wełniaki używane kupowałam i nic się nie zmieniły)
    a wszelkie wkłady i formowanki sztywnieją. Tetra jak papier ścierny. Rozcieranie i wyciąganie pomaga. Frota bambusowa to tak się zbija na formowankach (mam stare kokosi), że wcale nie jest już mięciutka ale chłonie bardzo dobrze za to


  11. #11
    Chustoholiczka Awatar kaisa
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    5,880

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sowa_przemądrzała Zobacz posta
    Ola, wodę chyba mamy tą samą A zesztywnienie konopnego Puppi to dla mnie akurat ogromny plus – nic tak łatwo nie wchodzi w kieszonki jak ta konopna decha. Poza tym kieszonki u nas na wyjście, a z konopnym wkładem nie dość, że pupa mniejsza, to jeszcze ani trochę nie obawiam się "wpadki". No kocham je miłością wielką
    Puppi konopne podobnie jak Ty lubie w kieszonkach,bo się bardzo dobrze układają. I jako jedyne pasuje do moich smart love, do których nie mam oryginalnych wkładów. Ale ja mam wrażenie, że to od początku był gruby twardy materiał, bez porównania z bambusem.
    J.2014 i E.2016

  12. #12

    Domyślnie

    Nieeee, mięciutkie były. Wiem, bo mam też nowe i mogłabym na nich spać No i moje znielubione Smartlove... tylko wkład konopny ratuje honor tych pieluch, bo z oryginalnymi wkładami (nawet 2) to totalna porażka...





  13. #13
    Chusteryczka Awatar melodi
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,038

    Domyślnie

    Po moich prawie nie bylo widac
    '12 Norbi 86 > 66 kg !!!

    'Masz w sobie coś, co możesz pokazać tylko wybranym.'

  14. #14
    Chustomanka Awatar urkye
    Dołączył
    Mar 2014
    Miejscowość
    Okolice Pyrlandii
    Posty
    629

    Domyślnie

    Niestety tylko po pulu nie widać upływającego czasu Otulacze pulowe wyglądają jak nówki.
    U nas w stosiku najbardziej upływający czas widać po wełnianych otulaczach z napkami. Niestety brzydko się zmechaciły. Cała reszta w miarę OK. Polarki skulkowały, coolmax ma lekkie przebarwienia, wkłady bambusowe są mniej miękkie niż na początku... Ale generalnie dramatu nie ma
    Piotras 10.2013 & Ola 01.2017
    mój blog szyciowy: szycie.blox.pl

  15. #15
    Chustofanka Awatar elinn
    Dołączył
    Apr 2013
    Miejscowość
    podwarszawska prowincja
    Posty
    386

    Domyślnie

    U nas problem z tetrą i bambusem był podobny, ale maz kupił suszarkę (na allegro, używana z Niemiec za 400 zł) i znów formowanki mamy mięciutkie
    Chuścioszek czerwiec 2013 Chuścioszka - kwiecień 2015 i mały Ktoś - lipiec 2017

  16. #16
    Chustonówka
    Dołączył
    May 2015
    Posty
    1

    Domyślnie

    To może pora zmiękczyć wodę? Po co męczyć siebie i dzieciaka?

  17. #17
    Chustoholiczka Awatar kaisa
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    5,880

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez żanet Zobacz posta
    To może pora zmiękczyć wodę? Po co męczyć siebie i dzieciaka?
    A jaki masz pomysł na zmiękczenie wody, która prosto z instalacji poprzez zawór dostaje się do pralki? Są na to filtry jakieś?
    W przypadku tkanin bambusowych twardość to jedna sprawa (ale też bez przesady, to nie jest papier ścierny, dziecko się nie męczy), kolejna to zużycie materiału, łysienie. Po prostu w porównaniu z mięciutką nówką używana formowanka wypada blado.
    J.2014 i E.2016

  18. #18

  19. #19
    Chustoholiczka Awatar kaisa
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    5,880

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mamamaria Zobacz posta
    Dziękuję!
    A napiszesz, czy różnica jest rzeczywiście odczuwalna?
    J.2014 i E.2016

  20. #20
    Chustopróchno Awatar Mamamaria
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Ostrowo
    Posty
    14,762

    Domyślnie

    nie wiem bo pieluchy relaksuję w suszarce. Ale w zmywarce zauważyłam różnicę - mniej osadu na szklankach

Podobne wątki

  1. wstydzicie sie używania wielorazówek?
    Przez Wiewiórka w dziale Pieluchy, wychowanie bezpieluszkowe
    Odpowiedzi: 243
    Ostatni post / autor: 18-05-2016, 13:41
  2. Pilęgnacja podczas używania wielorazowych pieluszek
    Przez Lotna w dziale Pieluchy, wychowanie bezpieluszkowe
    Odpowiedzi: 49
    Ostatni post / autor: 31-01-2009, 00:46

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •