J.2014 i E.2016
A to chodziło o te ręczniki
Ja myślałam, że taka tetra zwykła w IKEA jest
No to jest pieluszka tetrowa 70x70, nie wiem może w Szwecji mówią na to reczniczki
J.2014 i E.2016
Większość formowanek, które my kupiliśmy, ma wkłady z mikropolarem w zestawie (np. kokosi, pupeko), możesz albo je ułożyć mikropolarem od pupy, wtedy dziecko czuje sucho, albo bambusem, wtedy ma naturalnie, ale też mokro. Do takich formowanek nie musisz mieć dodatkowego wkładu sucha pupa/mikropolar (to to samo).
Pranie w 60 stopniach to podstawa Nappy Fresh daję do prawie każdego prania, olejków nie daję. Tzn. daję tylko do pudła z brudnymi pieluchami. A tak to samo pranie w 60 stopniach, połowa proszku i dodatkowe płukanie. Chyba, że mam mało wsadu, to wtedy bez dodatkowego płukania.
A jak pieluszki zaczną Ci zalatywać (bo najprawdopodobniej po pewnym czasie zaczną - "niemiło pachną" to bardzo delikatne określenie), to bardzo pomaga pranie w 90 stopniach w kwasku, a potem kilkukrotne pranie bez proszku, aż się cały syf wypłucze. U nas sprawdziła się zależność zęby-> śmierdzące pieluchy. No i trzeba uważać, żeby nie przeładowywać pralki. Jak wrzucisz na raz za dużo pieluch, to się porządnie nie wypiorą. Przynajmniej moja pralka tak ma, za mało bierze wody.
Piotras 10.2013 & Ola 01.2017
mój blog szyciowy: szycie.blox.pl
Widziałam już te pieluszki z IKEI i są całkiem miłe w dotyku. Wylądowały też na mojej liście wyprawkowej
Wczoraj widziałam dzieciątko, które miało ponad miesiąc i ważyło ok. 4 kg - taka mała kruszynka, więc faktycznie otulacze OS mogą być za duże. Wrzuciłam na listę NB. Do tego tetra, prefoldy i klamerki oraz wkładki sucha pupa. Zobaczymy jak sobie poradzimy
Jeszcze raz wszystkim dziękuję za odpowiedzi - były bardzo pomocne. Dziewczyny macie niesamowitą wiedzę
Za pół roku też będziesz taką miała
A ta ikeowa jest taka gruba jak kikko. Ewentualnie jak chcesz coś cienszego, to jest tania tetra np na allegro, tylko jej jakość jest słaba moim zdaniem. Mam trochę takiej i w sumie wygląda szmatowato po paru uzyciach, ale jej zaletą jest to że jest cienka. Co w przypadku kruszynek może mieć znaczenie.
Jeśli mogę coś podpowiedzieć, to na noc bym spróbowała coś bardziej chłodnego, np bambusowe formowanki. Bo w nocy jednak trochę rzadziej pieluchę się zmienia. Może kup coś na próbę, albo uszyj sama jeśli potrafisz.
Poradzicie sobie
J.2014 i E.2016
Pewnie, że możesz doradzić Zapisane na liście zakupowej tylko zastanawiam się jeszcze nad ilością formowanek (wybrałam Pieluszkę formowaną "Bambusowy puch" XS/S).
Przyszły dziś otulacze: Flip i Nappime (oba OS) - zdecydowanie Flip po spięciu go do najmniejszego rozmiaru wychodzi w obwodzie pasa i nóżkach mniejszy. Moim zdaniem powinien się nadać do maleństwa, ale to dopiero wyjdzie jak przymierzymy (na razie kazałam maluszkowi rosnąć )
Zastanawia mnie tylko jedna rzecz - jak pospinałam maksymalnie Flipa to niezapięte napy będą na pleckach (niby pod jedną warstwą materiału, ale są wyczuwalne) - myślicie, że może to przeszkadzać i gnieść dziecko? Z kolei jak dałabym te skrzydełka z napami na brzuch to nieużyte napy będą dotykały bezpośrednio brzucha dziecka.
Uprzedzając pytania kupiłam OS, bo Nappime był w koty i nie mogłam się powstrzymać, więc mam na zapas - może przez to będzie mi trudniej zrezygnować z wielo po przejściu z rozmiaru noworodkowego
Aaaa i szycie samemu w moim wypadku zdecydowanie odpada
Zawiń te uszka na brzuch, ale napkami do środka
Jeżeli można to nieśmiało się podepnę
Straszny mam mętlik w głowie i byłabym wdzięczna za ocenienie moich planowanych zakupów pieluszkowych.
Dla noworodka:
- 4 otulacze rozmiarowe
- 12 prefoldów NB
- 20 szt. tetry 60x80
W rozmiarze OS:
- 4 otulacze PUL
- 1 otulacz wełniany
- 5 kieszonek
- 1 AIO
- 2 formowanki bambusowe
- 5 wkładów z mikrofibry
- 10 wkładów bambusowych (3 składane, 7 wkładek)
Ma to sens?
Ostatnio edytowane przez MrsKJ ; 12-04-2015 o 19:15
R. 18.04.2015
dla noworodka wydaje mi się ok (ale niech się wypowiedzą dziewczyny pieluchujące noworodki )
w rozmiarze OS musisz sobie policzyć co ile dni będziesz prała, czy będziesz pieluchować w nocy, bo jak tak, to formowanek za mało będzie. te AIO wymieniłabym na korzyść jednej kieszonki (chyba że chcesz po prostu wypróbować aio) i więcej wkładów/tetry
Nanek 04.10.2012
Gałganek 09.01.2014
welniaste.pl sklep
Wełniaste handmade na FB
na forum:
Wełniaste pieluszki HM
Wełniaste ubranika HM
Wydaje mi się, że za mało otulaczy. Noworodek robi kupkę często i zazwyczaj brudzi ona otulacz. Noworodka przewijasz koło 10razy na dobę. Więc nawet jeśli otulacz uda się wykorzystać 2 razy, to potrzebujesz ich 5 na dobę. No i zastanów się jak często chcesz prać. Bo wtedy liczba otulaczy zużytych razy ilość dni plus kilka godzin na wyschnięcie. Otulacze schną bardzo szybko.
Zastanów się nad nocą- czy będziesz też używać tetry? Bo wg mnie na noc jest za mało chłonna, bo jednak zmienia się wtedy pieluchę rzadziej. Polecalabym formowanki. Możesz uszyć je sama, jeśli umiesz szyć.
Wiem, ze dla noworodka to inwestycja na krótko (mój wyrósł po 6tygodniach, a przy urodzeniu ważył przeciętnie~ 3600, po prostu szybko przybierał), ale bardzo się cieszę, ze się zdecydowałam na ten wydatek.
J.2014 i E.2016
Według mnie to zależy czy chcesz pieluchować tylko wielo czy systemem mieszanym szczególnie na początku. No i oczywiście zawsze można coś dokupić. A jak wsiąkniesz w wielo to zestaw OS sporo razy powiększysz/zmienisz
Ja po porównania wielu różnych opinii planuję dla noworodka
4 otulacze
4 formowanki na noc
15-20 wkładów [jeszcze nie przemyślałam co, ale chyba tetra + parę "ciekawych" na wypróbowanie]
Pranie na początku - codzienne. No i otwarty portfel na wypadek pilnego dokupienia otulaczy [spotkałam się z rozbiegiem 3-6 otulaczy w użyciu, w zależności od dziecka, przy takim zestawie].
Aaaa, tylko wyczytałam, że podobno są problemy z otulaczami dopóki pępek nie odpadnie - większość firm ma je za wysokie. Na razie wyczytałam, że Kokosi robi wystarczająco niskie. Warto wziąć to pod uwagę, jeśli chcecie pieluchować od samego-samego początku.
Nie wiem o co chodzi z tym pepkiem, mi żaden otulacz ani pieluszka nie wadziła
J.2014 i E.2016
U nas też pieluszka wielo nie przeszkadzała- za to wszystkie rodzaje jednorazówek- tak. Ale jakbyś się obawiała, to są takie otulacze/pieluszki z dodatkowym napem na pępek- pieluszka jest wtedy wywinięta- ale teraz nie potrafię na szybko znaleźć jakie- wydaje mi się że to któreś z forumowych HM...
Dzięki za wszystkie uwagi
Biorę pod uwagę, że ten stosik nie będzie ostateczny Dla noworodka jest taki raczej minimalny, bo na początku, zanim ogarnę życie i z dzieckiem, i pieluszkami wielo, pewnie będę się częściowo posiłkowała jednorazówkami. Oby w jak najmniejszym zakresie, ale nie wiem czy nowe obowiązki mnie nie przytłoczą. Wcześniej w ogóle nie brałam pod uwagę pieluchowania noworodka. Miałam zacząć trochę później od razu od OS, ale postanowiłam spróbować, jednak nie wpędzając się w nadmierne koszty.
Pieluszek OS też pewnie jest trochę za mało, ale chciałabym przetestować różne rozwiązania i najwyżej dokupić, to co będzie się najlepiej sprawdzało. Ale nawet na taki podstawowy zestaw pójdzie mnóstwo kasy, więc wolałbym wiedzieć czy ma to ręce i nogi, żeby zminimalizować ryzyko rozczarowania
R. 18.04.2015
MrsKJ przy noworodku nawet nie opłaca się duży stosik . Za to zaletą jest, że noworodek dość krótko używa pieluszek - można z powodzeniem je potem odsprzedać. Jeśli nie kupowaliśmy używanych-używanych-używanych to spokojnie powinny nadawać się dalej do użytku . Za to "małe" wkłady noworodkowe można później wykorzystywać przy większym dziecku jako dodatkowy wkładzik np. na dłuższe wyjścia.
Osobiście nie ukrywam, że ciągnie mnie do wielorazówek głównie z powodów ekonomicznych oraz zdrowotnych [Młody miał w pampersach paskudne problemy ze skórą]. Względy ekologiczne są dopiero na 3 miejscu w moim wypadku... Dlatego wybierając zestaw staram się kierować głównie ekonomią - co będę mogła odsprzedać/trochę taniej kupić, co będę mogła długo wykorzystywać...
Dla mnie wielopieluchwanie nie jest ekonomiczne wcale hehe. Jak już zwróci się dopiero przy kolejnym dziecku.
No ale ja lubię eksperymentować i zmieniać stosik w stosunku do potrzeb. Tyle że ciężko mi sprzedać to czego nie używam. Raz, ze ładne, dwa ze może jeszcze kiedyś użyjemy.
U mnie ekologia to był koronny argument.
J.2014 i E.2016
Widzisz, u mnie kolejne dziecko już odpada - trzecie dziecko pojawi się przed moją trzydziestką, więcej już nie planuję . Dlatego rozglądam się raczej za pieluszkami używanymi oraz planuję je na koniec sprzedać [jeśli będą w dobrym stanie].
Po za tym i tak twierdzę, że wielopieluszki są ekonomiczniejszą wersją - mało osób pamięta o tym, żeby doliczyć np. koszt wywozu śmieci [policzcie sobie ile zapłacicie za odebranie tych paru TON pampersów] itp. Tylko na początek wymagają dużo większego nakładu finansowego.