Cześć Dziewczyny! Na forum jestem od niedawna, raczej się nie udzielam, ale pilnie studiuję wątki. Mam już chustę tkaną, ale chciałam wejść w posiadanie jakiejś torby na dziecko, którą mógłby zakładać szybko mąż. Postanowiłam uszyć własny mei tai, jako że mam dużo czasu, a projektowanie daje mi troszkę frajdy w monotonii opieki nad maluchem. Tak powstał prototyp mei tai. Wydaje mi się jednak, że coś jest nie tak, więc mam kilka pytań:
1. jaki materiał na mei tai jest odpowiedni? czy może to byc zwykła bawełna, czy jednak splot skośnokrzyżowy?
2. czy to usztywnienie do połowy uszu dziecka jest konieczne? mój młody strasznie się rzuca, bo nic nie widzi i mam wrażenie, że się mi zaraz udusi
3. wydaje mi się, że pozycja młodego w nosidełku jest dziwna. ma zaokrąglony tylko dolny odcinek kręgosłupa. czy to może być wina zbyt mocnego dociągnięcia pasów naramiennych?
Postaram się wrzucić zdjęcie, ale najpierw muszę je obrobić.
Dzięki za pomoc!